w piątek wyjeżdżam na stałe zagranicę - i trochę się boję

zostawiam wszystko za sobą... rzuciłam pracę (za marne grosze 1800 zł) mam oszczędności... jadę sama myślicie że może być ciężko?

a masz coś nagrane czy w ciemno jedziesz pod most?

lub czy był ktoś w takiej sytuacji? pytanie tendencyjne wiem

wrócisz z płaczem jak się kasa skończy 1800 zł to wcale nie jest tak źle jak na polskie warunki ;)

A gdzie wyjezdzasz???

jezdżilam już do pracy we Francji - znam francuski dobrze nie mam nic mam przyjaciół we Francji - nie liczę na nich złożyłam cv przez internet w pon mam rozmowę fabryka czekolady... pod Paryżem

Jak znasz jezyk i juz kiedys tam bylas to bedzie ok. Mniej wicej wiesz czego mozesz sie spodziewac.No w Pl niestety zyje sie ciezko, ja bylam kilka lat w Uk...bylo duzo latwiej, no ale wrocilam do Polski i juz raczej zostane.

czytałam opinie o tej fabryce - rotacja duża wiecie dużo znajomych z mojego kręgu rzucało wszystko - wyjezdzalo i nie wraca mój brat również tak zrobił siostra miała więcej szczęścia - na studiach poznała Niemca - po ślubie 10 lat - mieszka w Hamburgu

A powod wyjazdu to tylko kasa czy chcesz po prostu zacżac nowy etap bo cie zycie rozczarowlo?ja tam lubie wyzwania...

Witaj Ja mieszkam w UK od 4 lat! Pracuje jako sprzataczka za 500 funtow tygodniowo! Trzyma mnie tylko kasa przy tej pracy! Mam 24 lata , lapie depresje ze jestem sprzataczka, sprzatam po angolach I w biurach. Zapierdzielam od 8 do 18 od poniedzialku do piatku, w weekendy chodze do szkoly. Bedac w polsce pracowalam za 1500 zl I zachcialo mi sie angli!!!!! Zaluje bardzo mojego wyjazdu. Chce wracac do polski ale nie wiem czy dam rade tam sie odnalezc.... Wiec zastanow sie 2 razy zanim wyjedziesz. Do jakiego kraju jedziesz? Co bedziesz tam robic? Jezyk znasz? Za 1800zl ta prace rekami I nogam bym trzymala!!!!!!! Nie wyjezdzaj!

chcę zarobić na dom - działkę mam ;) i wrócić 1800 to dużo??? przy szalejących cenach? i dość drogim życiu

wiem coś o pracy sprzątaczki właśnie we Francji - sprzątałam w hotelach na południu - nie narzekałam - była kasa, wakacje - bo nadmorskie okolice, i mieszkanie za 30e tyg wyjeżdżam bo chcę się dorobić - nie garba, i jakoś żyć

Francja - francuski znam, jeździłam rok rocznie od 15 lat dlaczego żałujesz że wyjechałaś, na pewno znajdą się dla ciebie lepsze perspektywy na przyszłość ale od czegoś trzeba zacząć

Mam wyksztalcenie srednie, chce zaczac tu studia ale ciagle sie boje ze nie dam rady! :( ze pojdzie cos nie tak. Jestem slaba psychicznie Boje sie zmienic prace, bo napewno nie zarobie 500 f na start. Wiem ze od czegos trzeba zaczac.. Chce sie uczyc isc na studia, I wtedy zmienic prace. Zaluje ze wyjechalam bo moglam w polsce skonczyc studia I dopiero pomyslec o wyjezdzie. Chce wrocic ddo polski ale boje sie ze nie dam rady zyc tam.... Wszystko drogie jak nie wiem a pensje??? Jak kot naplakal. Kochana zycze ci powodzenia we francji. Zadna praca nie hanbi! Uwazaj tylko na polaczkow, bo polaczki na emigracji potrafia zaszkodzic... Ja juz sie przekonalam o tym nie raz. Jeszcze raz - powodzenia! :D