Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość BujaKasza1234

Jak mnie drażni bratowa... Też tak macie?

Polecane posty

Gość BujaKasza1234

Za każdym razem jak widzę żonę brata to coś się we mnie gotuje. Czasem to nie mogę na nią patrzeć. Otwartego konfliktu między nami nie ma, ale czuję że ona pała tym samym uczuciem :) Zawsze jak przychodzi z bratem to muszę wysłuchiwać durnych historyjek co u nich, gdzie byli, co ona robiła (oczywiscie w tym co nowego sonie kupiła) i tak dalej dalej dalej. Brat miał kiedyś naprawdę narzeczona, nie wiem czemu wymienił ja na tę wydrę :/ Nie za bardzo podoba mi się również jak zaczął przez nią żyć :( A jak wy żyjecie ze swoimi bratowymi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niekontaktowa
gówno ci do tego 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BujaKasza1234
O jaka jesteś uprzejma :) Nie wtrącaj się, pytam normalnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Irvette1
każdego dnia w samo południe otwieram okno i z wielkim zapałem odgrywam hejnał mariacki wzbudzając niebywały zachwyt wsród przechodniów :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maŁGOŚka mówią miiiiiii
Ja mam dwie bratowe - jedną uwielbiam, to moja przyjaciółka i powierniczka, a za drugą nie przepadam. Ale szanuję ze względu na to że jest żoną mojego brata i mamą moich bratanków :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BujaKasza1234
To fajnie, bo ja z moją kompletnie nie mam wspólnych tematów, po prostu inny świat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abstrahujaca
ale zawistnica z ciebie:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam podobnie
tylko ja nie znosze siostry mojego męża.z jej strony jest podobnie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abstrahujaca
a mosicie utrzymywac kontakt? ignorujcie sie nawzajem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abstrahujaca
musicie*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BujaKasza1234
A czemu zawistnica? Bo jej nie lubię? Mam do tego prawo!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieznosze
hej wszystkim.otóż ja mam bardzo podobny problem.nienawidze siostry mojego narzeczonego!!babka powoduje u mnie nerwicę i wstręt!jest okropna.mimo.ze jest o 10 lat starsza,to chyba o 20 lat głupsza!nie wiem co powoduje u niej takie zachowanie,ale od samego poczatku(odkad jestem z jej bratem)ma do mnie jakieś "ale".Ja po prostu tlumaczę sobie to jako zwykłą zazdrość,ale nie mogę zrozumieć dlaczego zawsze ma najwiecej do powiedzenia na mój temat!Kiesy jest u teściów(przyszłych) nie usiedzi, jesli nie nagada sie na mój i mojego narzeczonego temat!Ostatnio nawet wygarnęłam jej co o niej myśle, to sie na chwile odczepiła(nie dzwoni i nie przyjeżdża;)),z czego jestem jak najbardzej zadowolona.mój narzeczony niby jest za mną,jednak jest to jego najstarsza siostra i nie umie jej sie prosto w twarz przeciwstawic.lecz mój problem polega glownie natym że za miesiac sa chrzciny syna drugiej siostry mojego narzeczonego(tej normalnej;D)i ona na chrzestna wzięła tą własnie "idiotkę" a na chrzestnego chce mojego narzeczonego.jednak mój mężczyzna liczy sie z moim zdaniem i powiedzial ze zostanie chrzestym jesli ja sie zgodze.i tu własnie mam problem....zgodzic sie??? najgorsze to ze ja nawet nie zniose jak oni beda stali obok siebie w kościele!!!a nie chce myslec potem o przyjeciu,jak ona bedzie sie podniecac ze razem sa chrzestnymi:((((nie wiem co robić.pomożcie!!!!!!!!;(((((((((((((((((((((((((((((9

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do Ciebie wyżej: yyy nie zniesiesz, ze brat z siostrą będą chrzestnymi dziecka swojej siostry? Jakaś nienormalna jestes? To, że Ty nie lubisz siostry swojego faceta nie znaczy, że od razu masz "zakazywać" swojemu facetowi kontaktów z nią. Ok. Nie lubisz jej ALE: to jego siostra i tak naprawde to Twoj problem. Nie umiesz po ludzku rozmawiac i wyjasniac spraw, tylko "wygarniać"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieznosze
ok moze i jestem nienormalna,ale nie znam drugiej osoby ktorej tak nienawidze!i chodzi o to ze jak zostana razem rodzicami chrzestnymi to kazde glupie urodziny czy swieta trzeba jezdzic do chrzesniaka z prezencikami.a mi naprawde nie usmiecha sie z nia spotykac nawet raz do roku!a narzeczony jest taki ze sam nie pojdzie.a jemu przykrosci nie chce robic;/ok koniec tego tematu.musze sobie sama z tym poradzic......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×