jutro matura z angielskiego!

jak myślicie co mogą dać z tej krótkiej formy i co za list? mam nadzieję że nie oficjalny

halo nie ma maturzystów??

jestemm :P Bo ja wiem..ja pisze tez rozszerzenie i to w tym samym dniu..chyba tylek mi odpadnie ;/ a tez wolę nieoficialny wtedy to na spontanie :P

w sumie mysle ze moze byc jakas niespodzianka.skoro w tamtym roku wszysycy trabili ze taka łatwa

w tamtym roku pisałam i była megaaa łatwa więc w tym roku pewnie Wam coś dowalą :D

w sumie boje sie ze bedzie list formalny ;/ mam przeczucie

nawet jak bedzie to tylko Dir Sir or Madam/yours faithfully i piszecie to co w kropkach i tyle,bez zadnych skrotow itd.

w tamtym roku był do kolegi w 2010 oficjalny więc w tym roku mogą dać oficjalny :( i będę musiała się spinać :D

to tez jest proste..wszystko podane na tacy w kropeczkach nic nie trzeba nawet wymyslac

jak wam poszła??????????

Mam nadzieję, że była zajebiście trudna i oblejecie...

Dominiko, zmartwię Cię : "nowej matury" oblać się nie da.

Szkoda... A potem wszyscy się dziwią, że w młodzi Polacy to same debile.

Jakby jedno miało z drugim coś wspólnego:)

Uwierz mi, że ma ;) Poziom jest z roku na rok coraz bardziej zaniżany. Niedługo na lekcjach w szkołach średnich będzie się pisało rozprawki na temat butów kolegi, albo koloru ścian w salach. Powinno się odgradzać debili od osób, które sobie radzą, a nie przepuszczać każdego ot tak, żeby potem szkoła miała dobrą opinię i inne bzdury. Słyszałam, że na matematyce podstawowej, która była na poziomie gimnazjum maturzyści musieli ściągać, bo wg nich była "bardzo trudna".

Tak, ale to nie jest kwestia matury,oddzielenie zdolnych od niezdolnych (nie koniecznie od razu debili co tylko o butach potrafią pisać) powinno się odbywać już na etapie gimnazjum, a jeszcze lepiej : ośmioklasowej podstawówki.

bo takie jest nauczanie w Polsce!! każdy olewa i ma gdzieś. żeby uczyć sie w szkole 9 lat np. angielskiego i być na tym samym poziomie co w 6 klasie!!!?? , non stop to samo , mało przeprowadzanych rozmów po angielsku tylko jakieś głupoty. z matmą prawie to samooooooooooo.

Własnie rozmawiałam z corką, która zdawała rorszerzoną mature-mowiła,że śmiesznie prosta była.

Nie dziwię się. Widziałam arkusze i też jestem w szoku.