między nadzieją a rezygnacją, czyli zakochana idiotka

Lepiej Ci dzięki temu? a ty nie lubisz sie smiac z glupoty?? ja uwielbiam, a lezysz na wlasne zyczenie kretynko, wiec nie wciskaj mi tu takich tandetnych tekstow by mnie chwycic na litosc :-)

Nigdy nie śmieję się ze słabszych od siebie. A ja jestem teraz bardzo, bardzo słaba.

"nie wciskaj mi tu takich tandetnych tekstow by mnie chwycic na litosc " poświadczam, że w tym przypadku szkoda zachodu ;-)

Tonight, po prostu przeczekaj, przejdzie Ci, jak wielu przed Tobą, i jak wielu po tobie

A ja jestem teraz bardzo, bardzo słaba. to wypierdalaj do apteki po witaminy zamiast tutaj marudzic bez ladu i skladu

Nie chcę go chwytać na litość, tylko chcę, żeby sobie poszedł z tego tematu, bo naprawdę nie potrzebuję czytać gimnazjalnych tekstów o obciąganiu itp. I przykro mi, gdy ktoś się ze mnie śmieje nawet, jeśli to jakiś anonimowy nick na forum. Mógłbyś to uszanować, zawsze szczery?

Nigdy nie śmieję się ze słabszych od siebie. bo nie ma z kogo? :) pozostaje ci zyc mlotem, znaczy nadzieja, ze jednak ktos taki sie znajdzie i poprawi ci humor

To jak, idziesz na tą imprezę czy nie?

To forum służy do marudzenia bez ładu i składu. Jak chcesz ład i skład, to może jakieś forum tematyczne, może motoryzacja?

Tonight, po prostu przeczekaj, przejdzie Ci, jak wielu przed Tobą, i jak wielu po tobie albo odpal fejsa i poplacz nad jego zdjeciami z nowa laska

To forum służy do marudzenia bez ładu i składu wskaz mi gdzie to jest napisane

"I przykro mi, gdy ktoś się ze mnie śmieje nawet, jeśli to jakiś anonimowy nick na forum." to teraz zastanów się, czy nie lepiej, zamiast się nad sobą użalać, powiedzieć sobie, że znajdziesz siłę i nie dasz się zranić, bo tak naprawdę to tylko od Ciebie zależy jak reagujesz na czyjeś zarzuty

Jak chcesz ład i skład, to może jakieś forum tematyczne, może motoryzacja? widac ze nigdy nie bylas na forum motoryzacyjnym :)

autorko, nie wdawaj się z dyskusję z trollem. Oni sa jak ekshibicjoniści, lubią jak ktos popatrzy na ich małego ptaszka.

widac ze nigdy nie bylas na forum motoryzacyjnym albo na forum "mezczyzna" na gazeta.pl :-)

"To forum służy do marudzenia bez ładu i składu wskaz mi gdzie to jest napisane" Forum dla kobiet - tutaj jest to zawarte. Popatrz na tematy, większość to marudzenie i wyżalanie się. Jak Ci to przeszkadza, to po jaką cholerę tu siedzisz?

dupolizki. oni sie musz tu dowartościowywać.

Jak Ci to przeszkadza, to po jaką cholerę tu siedzisz? przeciez ci napisalem wydmuszko mam po prostu ubaw :-)

Dokładnie, to jest forum dla kobiet a nie zakompleksionych pajaców jak zawsze szczery:)

no tak, ja tu z dobrym słowem, a Ty autorko wolisz dalej szukać tego słowa u ZSa, który od kilkunastu minut twierdzi najbardziej wprost jak można, ze u niego litości nie znajdziesz jesteś pewna, że wiesz czego od tego "kobiecego" forum chcesz?

"Jak Ci to przeszkadza, to po jaką cholerę tu siedzisz? przeciez ci napisalem wydmuszko mam po prostu ubaw " A za chwilę napisałeś, że mam nie marudzić bez ładu i składu. Jak przestanę, to umrzesz z nudów, więc może jednak powinnam kontynuować?

Luśka ciągle niczyja :D

albo na forum "mezczyzna" na gazeta.pl tam tez kroluje "racja" odmieniana przez przypadki ? :)

ja mogę wziąc Lusię. Uwielbiam to imię ;D

"no tak, ja tu z dobrym słowem, a Ty autorko wolisz dalej szukać tego słowa u ZSa, który od kilkunastu minut twierdzi najbardziej wprost jak można, ze u niego litości nie znajdziesz jesteś pewna, że wiesz czego od tego "kobiecego" forum chcesz? " Nie chcę żadnej litości. Chcę się wygadać, pogadać. Forum nie rozwiąże moich problemów i dobrze o tym wiem.

Wg. mnie prawdziwa miłość wygląda inaczej, rodzi się powoli, nie ma co "wyszarpywać" na siłę, czy też walczyć "do upadłego". Mi by się już nie chciało w każdym razie w ten sposób "walczyć" o swoje szczęście, kobiety nie są tego warte, lepiej się zająć sobą w a reszcie pozwolić się naturalnie rozwijać :).

Forum nie rozwiąże moich problemów i dobrze o tym wiem. powinnas napisac do moderacji zeby umiescili to haslo na stronie glownej

"Wg. mnie prawdziwa miłość wygląda inaczej, rodzi się powoli, nie ma co "wyszarpywać" na siłę, czy też walczyć "do upadłego". Mi by się już nie chciało w każdym razie w ten sposób "walczyć" o swoje szczęście, kobiety nie są tego warte, lepiej się zająć sobą w a reszcie pozwolić się naturalnie rozwijać . " Też tak sądzę. Ale dziś tak szargają mną emocje, że ledwo to wytrzymuję...ojj dawno tak nie miałam...

Bywa :) Ważne żeby mimo wszystko POSTĘPOWAĆ rozsądnie i mądrze w takich okresach, gdzie górę biorą uczucia i emocje.

Ja już postąpiłam nierozsądnie, dając mu do zrozumienia co czuję. Chociaż z drugiej strony...czy gdybym tego nie zrobiła, coś by się zmieniło? Sama nie wiem i nigdy się nie dowiem.