co myślicie o stosunkach bez zobowiązań ?

co myślicie o stosunkach bez zobowiązań ?

to samo, co o kopulacji zwierząt gospodarskich

ja mam taki układ

i jak wam wychodzą relacje ?

bardzo dobrze, jestem z tego zadowolona, pewnie kiedyś przestanie mi to wystarczać ale na razie jest zajebiście

seks bez związku fuj nie w zyciu jestem tradycjonalistką niestety...........

do duena A nigdy o tym niemyślałaś ? hmmm ?

ja się strasznie przejechałam na moim ostatnim związku, więc nie chcę się pchać na siłę w następny

ja akurat jestem w takiej pechowej sytuacji że mam dziecko i jestem sam .

duena to dziewica up........... nie wypowiem się tu....................

nic strasznego, ja też mam dziecko 3,5 roku

nie ma czegoś takiego zawsze trzeba się liczyć z wpadką, a wtedy zobowiązania powstają

jak dla mnie to zupełnie normalne jesli dwoje ludzi tego potrzebuje :)

Jestem za. Dlaczego mamy nie robić tego co sprawia nam przyjemność? Tym bardziej jeżeli obie osoby mają to samo podjescie:)

lubie to :)

I jak sobie radzisz mając dziecko ?? Osobiście niewiem jak mam znaleść partnerke biorąc pod uwage że mam synka .

dlaczego nie jak nikogo tym nie krzywdzicie a troche szczęscia i uniesień każdemu sie należy nawet jakby nic na stałe z tego nie wyszło:)

mój poprzedni facet też miał dziecko z inną ale wychowywał on, rodzice mu pomagali, ja osobiście bardzo polubiłam jego synka on mnie też. ale niestety jak ja zaszłam w ciążę to mnie olał i nie interesuje się dzieckiem ani tym ani poprzednim

wiesz problem jest w tym że jak słyszą że mam dziecko ta zaczynają się jakoś dziwnie zachowywać itd . że tak powiem uciekać

Jestem za trzeba czerpać z zycia ile sie da :-):-):)

bo do tego trzeba dojrzeć, bo to jest odpowiedzialność. ile masz lat? i twój synek?

ja 28 syn 2.8

loverboy a moge zapytac sie gdzie matka twojego dziecka jest i ile masz lat?

28 a kobieta poszła w świat

ja osobiście lubię facetów z dziećmi, oczywiście takich odpowiedzialnych, może dlatego że moja córeczka została bez ojca...

loverboy ja cie chce nie bede potrzebowac z toba miec dzieci! to by było zycie dopiero! zero porodu i bolu! ah

myślisz że powinienem szukać samotnej matki ??

nie koniecznie, ważne żeby akceptowała twojego synka,

jak dobrze wiesz to jest szukanie igły w stogu siana . A jak ty znalazłaś swojego partnera ?

ja byłam święcie przekonana że samotna matka nie ma szans na szczęście, ale pierwsza rzecz jaką zrobilam to zmienilam pracę dzięki temu poznalam dużo nowych ludzi. no i przy okazji tego co się z nim spotykam ( znajomy dziewczyn ode mnie z pracy) spotykamy się tak po prostu bez zobowiązań bo on też jest po nieudanym związku. stwierdzilismy że nic na siłę, co ma być to bedzie, więc albo będziemy razem albo nie. narazie wszystko idzie dobrze