Dziwne samopoczucie, uczucie odrealnienia.

Witam! Zdecydowałam się napisać na forum, aby poszukać pomocy. Otóż od kilku dni towarzyszy mi dziwne samopoczucie. Postaram się opisać je najlepiej jak potrafię. Jest to poczucie odrealnienia. Tak jakby otaczający mnie świat był sztuczny i mnie nie dotyczył. Niby zachowuję się normalnie (tak twierdzą przyjaciółki)- rozmawiam, śmieję się, ale jednak coś jest nie tak! Naprawdę obce, inne uczucie. Poza tym czuję się chronicznie zmęczona. O każdej porze dnia i nocy potrafiłabym zasnąć. Towarzyszy mi też lekka nadwrażliwość na światło. Już wcześniej miałam z czymś takim do czynienia, ale wtedy to były góra jednodniowe epizody, po nocy spędzonej na nauce. Czy możliwe, żeby to był efekt przemęczenia? Dodam, że jestem tegoroczną maturzystką. Proszę o odpowiedzi. Może któraś z Was miała podobną przypadłość? Bardzo źle się z tym czuję..

Ja tak kiedys miałam, dodatkowo miałam taki objaw, ze jak odwacałam szybko głowę to jakby obraz dopiero po chwili zmieniał mi sie przed oczami, takie miałam wrazenie. Okazało się że to zatrucie jadem kiełbasianym z puszki rybnej...

jesli chodzi o samo spanie to w tym roku zasypiałąm wszedzie nawet na stojąco i okazło się że mam praktycznie bezobjawowe zapalenie płuc (powiłanie po przeziębieniu) Gdyby nie ta "śpiączka" to chyba bym sie nie dowiedziąła

ja tak mam od jakiś dwóch lat, mam problemy natury psychicznej, stany lekowe i nerwicę ,a to uczucie towarzyszy mi bardzo często. jestem z kimś i nagle, tak jakbym nadal ciałem byłam z ludźmi, realnie, ale jestem jakby odłąćzona, dźwieki słyszę jak zza ściany itd. to bardzo dziwne i straszne, bo przez to panikuje. i to zmęczenie, spię długo, bo się kładę czasem nawet już o 21, a po pracy i tak muszę iść spać-nigdy nie robiłam sobie drzemek w ciągu dnia