CO ZROBIC BY WROCILA?

witam mam pytanie do was drogie kobiety. co zrobic by wrocila do mnie moja byla narzeczona. jestesmy przepraszam bylismy ze soba 2 lata w ten pon sie rostalismy, z mojej przyczyny tzn nie bylem dla niej kochany tak mowi zreszta wiem to wszystko prawda przyznaje sie do bicia z czego wynikalo , te nie kochanie otoz po prostu rozleniwilem sie zamiast sie nia zajmowac to ja lezalem na kanapie ogladalem tv piwfko meczyki te sprawy Kocham naprawde ja kocham i chce by do mnie wrocila, wiem ze mnie kocha bo przestac kochac to nie jest tak latwo. wszystkie bledy mi wytknela oczywiscie miala racje,ale ja po prostu jej nie sluchalem jak mowila ze jest nie szczesliwa sam nie wiem dlaczego, obsypywalem ja kwiatami co tydz prawie. co do seksu tu jest wlasnie problem nie kochalismy sie zbyt czesto , jak to sobie ona wymarzyla. Dlaczego o to to jest dobre pytanie,dlaczego sam nie wiem jestem mlody mam 31 lat. wiec i checi tez sa ale czulem sie czesto zmeczony, a to wszystko przez to ze zapuscilem sie zamist dbac o kondycje, a mowila mi zreszta idz kochanie na silownie bedzie ci sluzyc to ja nie wolalem siedziec i ogladac tv. moge tak pisac i pisac zapomnialem o najwazniejszym, bylismy zareczeni od wrzesnia.takze wspolne marzenia slub,kupno domu a w ten poniedzialek wszystko runelo jestem zalamany i nie chce by nasze marzenia spezly na niczym powiedzcie mi co zrobic by do mnie wrocila Dawid

Tylko nie pisz już nic. Proszę. Jak się czyta twój post to się rzygać chce. Ani kropki, ani przecinka. Ani ładu ani składu. Ani szyku, ani sensu. Jeśli żyjesz tak jak piszesz - to twoim miejscem jest obora, a nie żona i dom z ogródkiem.