zaczerwieniona skóra

Witam. Jestem osobą młodą i jak każda w tym wieku borykałam się z trądzikiem. Udałam się do dermatologa, ktory przepisał mi jakis płyn robiony + maść Epiduo.Jesli to potrzebne, to dodam że mam tłustą cerę. Używam tego już od 2,5 roku. Od około 3 miesięcy zauważyłam, że robi mi się czerwony nos... I tak stopniowo, aż doszło do tego, że mam zaczerwienione i policzki i baaardzo zaczewieniony ten nos (czerwona skóra biegnie od linii brwi w dól), który na dodatek się świeci. Nie czuję podraznienia w tych okolicach, nic mnie nie piecze. Po przebudzeniu moja skóra nie ma zacznych czerwonych śladów, ale jak wracam ze szkoły to widze w lustrze czerwone plamy pod oczamii i nos jak u kogos zakatarzonego.. Nie wiem co robić, może to wina tych leków, które już dośc długo stosuję.. Sprawia mi to duży dyskomfort, bo gdy ktos się na mnie patrzy, to wiem że kieruje swoja uwagę, na to właśnie.. ;/

?

pomoże ktooś ? :(

ja wlasnie ostatnio tez mam problemy z tradzikiem i to duze ..nie dosc ze mam na calej twarzy to jeszcze mam tlusta cere i ostatnio po zastosowaniu masci zluszczyla mi sie skora przez co okropnie sie rozprowadza podklad...nie umiem patrzyc sie na kogos z kim rozmawiam chodze ze spuszczona glowa..w pon ide do dermatologa..moim zdaniem jak ktos ma problemy z tradzikiem to lepiej zastosowac kuracje hormonalna niz sie pieee** za przeproszeniem jakimis masciami bo to nie pomaga na dluzsza mete..wiem ze moga byc skutki uboczne tych hormonow no ale ja juz poprostu nie daje rady...wczoraj to ryczalam przez ta gebe pol dnia

A czy miałaś od tych trzech miesięcy nowe opakowanie leku? Bo możliwe, ze coś w składzie Cię podrażnia

"to lepiej zastosowac kuracje hormonalna " tradzik nie zawsze jest spowodowany hormonami

no tak ale jak sie utrzymuje u kogos przez dluzszy czas jak np u mnie bo nie pamietam kiedy mialam normalna cere to cos sie dzieje chyba wewnatrz organizmu zlego...mam spory i sie nasila

wewnatrz organizmu to jest jeszcze kilka innych chorob. mialas wymaz? moze to nuzeniec? albo gronkowiec? albo inna bakteria?albo zwykle zapalenie skory ? kak jestes alergikiem to zweryfikuj swoje kosmetyki i diete bomoze tobyc tez drozdzyca

a czy nie jest tak, że jesli będe nadal te leki stosować, to za kilka lat to się odbije na mnie i będę miała większy trądzik ?

mlam nawet tomografie bo dermatolog przepisala mi jakis lek co niby mial podraznic trzustke...dieta moze nie jest najlepsza wlasiciwie to mam problem bo jestem bardzo chuba waze 44 kg w wieku 20 lat ale zawsze taka bylam mega szybki metabolizm dobrze sie czuje nie narzekam na zdrowie..ale ten tradzik mnie wykancza stosowalam tyle kosmetykow kremow do dermatologow tez chodzilam ale takie leki ( zwykle jakie przepsuje dermatolog) mi nie pomagaja ;/ nie pozostaje nic innego chyba jak kuracja hormonalna

internautka tego Ci nikt nie powie.

Chrupek- płyn mi się wtedy skończył (któryś już raz), syn znajomej mojej mamy też miał podobno płyn taki, więc ten używałam bo mi jego matka dała. chyba miał inny skład niż ten co mi przepisała lekarka, bo troche były inne skutki, później ka się skńcył miałam jakiś czas przerwy z tym, a epiduo kończyło mi się z 3 razy w tym czasie. własnie od tego tygonia mam i maśc od nowa i ten płyn, ale przepisany wtedy, kilka lat temu przez lekarkę

a mialas w ogole badane hormony? napisz jakie kosmetyki stosujesz na co dzien

Możesz zrobić zdjęcie?

ale to jest straszne dla mnie, nigdy czegoś takiego nie miałam.. może to od słońca ?

internautka Ty masz zaiar tak do konca zycia skore katowac tymi specyfikami? :O jesli po zakonczeniu kuracji sa nadal pryszcze tro znaczy ze kuraca nieskuteczna jest i trzeba wyprobowac inny lek

Więc tak. Biorę jedynie ten płyn+ maść + podkład na ten nieszczęsny nos, który nic nie pomaga

mam niby troche podwyzszona tarczyce ;/ a kosmetyki to peeling , jakis zel matujacy bo mi sie strasznie cera swieci..wiem wiem ze zle ale stosowalam juz wszystko lagodne mleczka staralam sie nie myc woda itd itp etc...ae to nic nie dawalo...w sumie moge to miec w genach bo mama jak byla mloda podobna miala tragedie na twarzy;/ chociaz mi ten tradzik tak naprawde taki wielki utrzymuje sie od kilku miesiecy

nie mam pojęcia :( kupiłam na próbę jakieś kremy z avonu ale nie było żadnych skutków, skóra mnie czasem po tym piekła.. Po tym jak skończa mi się leki, mam zamiar iś do dermatologa mojej siostry z tym.

nie, nie i jeszcze raz nie! avony, nivee czy inne lorealy wyrzucamy do kosza!

Dzisiaj, jak wróciłam z meczu to istna tragedia :( nos taki czerowny, swiecącym odrózniający się od reszty i te policzki.. tylko dziwne, że lewy policzek jest bardzo czerwony, a prawy ledwo co.. no i czasem nie tylko ten policzek, ale też z lewego profilu mam zaczerwienioną skóre.

czyli podkład out ?

najlepiej mineralny podklad, jak mozesz, albo jakis taki dla skory bardzo wrazliwej, bo one maja mniej szkodliwych substancji. w kosmetykach jest cale mnostwo potencjalnych przyczyn pryszczy, lepiej to zminimalizowac. a nie wystawiasz sie na dzialanie promieni bardziej z jednej strony, czesciej? albo nie stosujesz wiecej ktoregos preparatu na jednej stronie?

Jakiś tydzień temu sie opalałam i lekko moja twarz była narażona na promienie. wczoraj znowu przesiedziałam od 9 do 14 w słońcu (upał, chyba 28 stopni). Dziś mnie lekko nos piecze i policzki.

chodzi Ci o leki ? jeśli tak, to zazwyczaj na całą twarz, ale ostatnio nakładam to na miejsca gdzie są małe grudki. a jeśli o podkład, to tam, gdzie spodziewam się, że będe miała zaczerwienione miejsca..