Jak powiedzieć po angielsku: "nie martw się, coś wymyślimy"

jak w temacie :) żartownisiom od razu mówię, żeby się nie produkowali bo potrafię rozpoznać wulgaryzmy itp :P

Don't worry, we will work something out.

dzięki :) hania- zmartwię cię, nie mam "dicka" :D

znasz wulgaryzmy ale nie znasz podstaw? :O :O :O

i want to see you naked and put one finger into your ass hole i know you lile it

then i will turn around you , hangling your beautliful small bra and a part of my body 11 inch long will dissapear in you wet pussy

zna wulgaryzmy bo z wulgarnymi murzynami, turasami i paki na czatach gaworzy, ale czasem trzeba pocieszyc wulgarnego murzyna i wtedy kafeteria z odziecza przychodzi

goshialinka- znam bardzo dobrze słówka i rozumiem język, ale przez 7 lat nie miałam z angielskim do czynienia w żaden sposób, więc niestety gramatyka i budowanie zdań sprawia mi problem.

do not worry we will work something out Ale z tymi arabami to samo pomyslałm, mam kolezankę, któtra tak robi, sama tez raz się z nią bawialm i nauczyłam się słowa dick;)

i will start pushing faster and stronger and at the end i will take it out and i will give you all of my juice from the bottom of my testicles.and you gonna swallow it

hehe, widzę, że mimo wszystko łudzicie się, że uda wam się mnie wkręcić i napiszę komuś te zbereźne głupoty :D

goshialinka - nie zniesmaczaj się tak. wulgaryzmy angielskie zna każdy.

hm, ciekawe spostrzeżenie, żeby znać słówka obcojęzyczne należy obcować z Arabami :D interesujące :D

then you start licking it once again and it will be ready again soon - 4 minutes and another portion of my juice will appear on your breast

don't worry, we'll figure it/something out.

A polskie wulgaryzmy zna też prawie każdy dzięki naszym cudownym rodakom! :P

i will be your dirty muslim and you will be my slave and will be living together with my 4 wives. moze mi ktos to przetlumaczyc? takie smsy dostaje od kolegi te wszystkie posty powyzej prosze mi przetlumaczyc

To len jestes smierdzacy :o :o :O Slowka znasz i rozumiesz jezyk? Jak? skoro gramatyki nie znasz? Nie poswiecilas chwili dziennie by przyswoic sobie gramatyke? Jestes dla mnie porazka. Powaznie mowie. Z reszta angielski jest wszedzie wokol nas i az dziw bierze, ze podstaw a angielskiego nie znasz. Nawet z piosenek gramatyke mozna zapamietac (nawet byle jak, bo przeciez tam takie byki, ze az uszy bola :O :O :O ) Reasumujac to wez sie do nauki, bo wstyd.

goshialinka - dawno nie spotkałam tak przemądrzałej osoby. rozumiem, że znasz angielski, ale zapomniałaś o podstawach dobrego wychowania... przykre

goshialinka - nie każdy ma łeb do gramatyki. Mnie angielska weszła idealnie, ale z niemiecką mimo zmuszania się do słuchania muzyki i oglądania filmów nie chciała wejść za nic i nie weszła przez 8 lat. Nie z lenistwa.

poza tym, nie każdy potrafi sobie z piosenek, filmów wytworzyć jakieś gramatyczne zasady, ewentualnie może zapamietać gotowe zdania, co nikomu się nie przydaje. A większość nauczycieli w publicznych szkołach nie ma pojęcia jak uczyć gramatyki.

No worries, we'll figure something out. Na przykład ;)

Nie znam zasad dobrego wychowania, bo dziwie sie komus, kto nie umie angielskiego?? Zart ? Tak tak najlepiej zrzucic wine na nauczycieli. Fakt, ze niektorzy to nawet na podstawowe pytania nie umieja odpowiedziec (moja mi na przyklad mowila, zebym nie zadawala pytan, bo reszta klasy i tak na nie nie zna odpowiedzi, wiec nie ma sensu ich wyprzedzac! ). Ale w domu mozna samemu troche czasu poswiecic. Nawet 20 minut dziennie. Rozpisac sobie zasady i dwa razy dziennie przejrzec i zostanie Ci w glowie. Dobrze Ci radze. I nie staram sie byc chamska. Po prostu nie rozumiem tego, ze w dzisiejszych czasach ktos nie zna angielskiego i broni sie tym, ze nauczyciele w szkole nie umieja dobrze uczyc.

Ale badziew - NIE UWIERZE. Nie uwierze, ze przesz 8 lat nie nauczylas sie gramatyki z niemieckiego. Po prostu nie uwierze, ze przez 8 lat uczylas sie jezyka i nie zapamietalas gramatyki. Nie uwierze. powtorze : NIE UWIERZE ale uwierze w lenistwo.

a jednak. Niemiecki miałam w szkole obowiązkowo - 4 lata liceum i 4 lata w podstawówce. Miałam takie nauczycielki, że nic nie pamiętam. Uczyliśmy się na pamięć jakichś czytanek, czytaliśmy na głos, uczyliśmy się jakichś form czasowników i to wszystko. Sklęcę jakieś podstawowe zdanie typu mieszkam tu i tu, czy która jest godzina, ale to wszystko. Teraz samodzielnie uczę się hiszpańskiego i też z gramatyką nie jest wcale tak łatwo.

goshialinka- śmieszna jesteś, wiesz? :) znajomość języka świadczy o pracowitości? :D Mi akurat lenistwa nie zarzucisz, bo mam w życiu co robić a angielski nie jest mi w żaden sposób w pracy potrzebny :) Kiedyś potrafiłam się dobrze porozumiewać w tym języku, ale lata nieużywania go zrobiły swoje. Mi to nie przeszkadza, ale jak widać Tobie tak :D

Nie jestem wredna ani tym bardziej chamska. Ale dla mnie jest czyste lenistwo. 8 lat. To jest ogrom czasu. Gramatyka niemiecka jest duzo latwiejsza niz angielska. Przynajmniej nie ma tylu czasow. Mysle, ze powinnas probowac znalezc dla siebie jakis sposob, ktory Ci pozwoli zapamietac gramatyke. Jesli rzeczywiscie chcesz. Kombinuj az w koncu znajdziesz taki, ktory pozwoli Ci w latwy i szybki sposob nauczyc sie jej. U mnie w liceum nauczycielka od anghoelskiego podawala pelne zdania do nauki na sprawdzian. To byl jej sposob nauczania. Pozniej ludzie tworzyli takie konstrukcje gramatyczne, ze nie wiadomo bylo o co im chodzi. Czy to bylo w przeszlosci, czy sie wydarzy. Jesyki wcale nie sa takie trudne, ale trzeba sie ciut przylozyc :)

gnocchhiii - dla Ciebie moge byc nawet zalosna. Mlodzi ludzie, ktorzy nie mowia po angielsku w dzisiejszych czasach sa dla mnie leniami. I tyle.

teraz niemiecki odpuściłam, bo w sumie nie mam potrzeby. Ale uwierz, że można się uczyć, a i tak się nie nauczyć. Angielski jest bardziej powszechny, więc łatwiejszy, ale uwierz, że znam maturzystów (przygotowuję czasem do matury), którzy nie wiedzą o gramatyce nic, a jak się im wywali kawa na ławę to się dziwią, że to takie proste. Więc jakaś tam wina po stronie nauczycieli jest, bo ich zadaniem jest nauczyć ludzi porozumiewać się w języku obcym, a tego nie robią. A jaki uczeń ma czas i zacięcie uczyć się we własnym zakresie? Albo korki albo nici. ;)

Na korki nigdy nie chodzilam (brak kasy) a jezykow obcych nauczylam sie na pamiec sama. Angielski, niemiecki, francuski i hiszpanski. Mozna? Mozna. Trzeba byc troszke ambitnym.