Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zatroskana wkrotce mama

życiowe problemy

Polecane posty

Gość zatroskana wkrotce mama

Musze sie wygadac.. na dniach rodzi nam sie pieresze dziecko. Mieszkamy za granica - ja mam prace z kontraktem na nastepne 2-3 lata. Maz raz ma prace raz nie (teraz ma do pazdziernika). Zachodzac w ciaze bylismy przekonani ze wroce do pracy po 5 miesiacach macierzynskiego jaki mi przysluguje a synka dodamy do żłobka. Wczoraj dostalismy odmowe od żłobka o przyjecie naszego dziecka.Teoretycznie nalezy mi sie (to z racji pracy).. dopiero w poniedzialek bede mogla sie dowiedziec cos wiecej ale odmowa to odmowa.. Całą radosc ze zblizajacego sie spotkania z synkiem mi to odebrało bo teraz mam tylko i wyłącznie wielka troske na głowie.. o nas o nasza rodzine, o Malutkiego.. Wiem ze zycie roznie sie uklada, ale mamy czasami wrazenie z mezem ze przesladuje nas ogromny zyciowy pech.. zawsze pod gore.. (w szczegoly nie wchodze). Moze powinnismy byli poczekac z dzieckiem na bardziej stabilna sytuacje ale nie sadze zeby taka kiedykolwiek nastala.. chcielismy miec juz dzieci.. czy na prawde sie wszystko ułoży..??? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Myszka Miki w pantalonach
a może zatrudnij au-pair-kę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zatroskana wkrotce mama
nie ma innego rozwiazania niz ten złobek - finansowo. albo złobek i wracam do pracy, albo zawijamy manatki i zaczynamy życie gdzies od nowa.. nie ma innych mozliwosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
posluchaj moze sciagnij jakas bezrobotna kumpele z PL ktorej bedziesz placic albo znajdz na miejscu kogos? A Twoja mama np. nie moze przyjechac do Was do czasu az cos wymyslicie? moze jak nie ten zlobek to inny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zatroskana wkrotce mama
mama pracuje, mamy dwupokojowe mieszkanie - nie ma miejsca na opiekunke. opiekunki sa drogie - żłobek był finansowany przez miasto - ja mialam placic tylko 10%. inne żłobki sa kosmicznie drogie. finansowo nie ma to sensu. albo ten żłobek albo nic innego..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Myszka Miki w pantalonach
nie gadaj niejedna panna z polski po studiach przyjechałaby podszkolic język za dach nad głową, wyzywienie, drobne kieszonkowe i opłacony kurs jezyka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to kiszka...
No, ale ona przecież pisze że ma dwa pokoje. To gdzie ta niania miałaby mieszkać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Myszka Miki w pantalonach
może opłacałoby im sie poszukać większego mieszkania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zatroskana wkrotce mama
nie moge zapewnic dachu nad głową jakiejs dziewczynie a szkola jezykowa jest tu b. droga.. za żlobek mialam placic w złotówkach ok 1000 zł miesiecznie. za to nikt sie tu nie utrzyma bez mieszkania i jedzenia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Myszka Miki w pantalonach
poza tym skoro twoja praca jest pewna nic nie stoi na przeszkodzie aby maluchem zajał się tata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zatroskana wkrotce mama
zmiana mieszkania jest niemozliwa - ledwo udalo nam sie dostac to co mamy. wieksze mieszkanie-wiekszy czynsz- nie bedzie sie to oplacac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zatroskana wkrotce mama
jesli maz nie bedzie pracowac, kasy moze nie starczac od 1 do 1. wiec jaki sens? lepiej juz wrocic byloby do polski zeby maz znalazl prace i utrzymywal nas a ja zajmowala sie dzieckiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bgvfcdxs
dacie radę, nie taki diabeł straszny. Zobaczysz, że wszystko się ułoży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zatroskana wkrotce mama
mamy pół roku na ułożenie spraw.. czas start.. przykro i tyle.. człowiek uczciwie zawsze chcial zapracowac na wszystko, z nikad nie mamy pomocy.. zadnego ulatwionego startu w zycie itp.. maz pracuje b. ciezko teraz fizycznie i traci zdrowie.. jedyne swiatelko w tunelu to ruszajacy sie w brzuchu synek..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zatroskana wkrotce mama
a sytuacja w PL wszyscy wiemy jaka jest.. pewnie stopimy oszczednosci szukajac godziwej pracy i płacy.. jak przyjezdzam do PL na swieta to nie moge sie nadziwic cenami.. ludzie jak wy dajecie rade przy takich zarobkach cokolwiek w stanie kupic??? ceny sa jak za granica a zarobki dalej jak z trzeciego swiata.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja napisze tak - polacy
za granicą to jak u nas bułgarzy - wiec czego oczekujesz? pierwszenstwo maja dzieci narodowasci kraju w jakim jestescie a nie dzieci polaczków - niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zatroskana wkrotce mama
wiem.. polaczki zawsze na koncu a najgorsze ze polak polakowi wilkiem za granica i nigdy nie osiagniemy tyle na obczyznie co chociażby hindusi, hiszpanie, portugalczycy.. oni dbaja o siebie na wzajem i to ich sila..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×