Moja dziewczyna-doradzcie.

tak myślę że powinieneś po gadać z nia na poważnie. spytac jak by wyglądało wasze zycie gdybyście mieszkali razem. moze nawet teraz zeby miala okazję znaczyć jak to jest bo wtedy bd musiała gotować sprzątać itp. ja bylam leniem a teraz wystarczy ze mj cos nie tak położy i potrafię zrobic z tego szum. ale zawsze ugotuje i po sprzątam. wyprowadza duzo mi po mogla bo bylam zdana na siebie

wazne ze bedzie dobrze dupe wypinała

Czarnula a twoi rodzice też stosowali przemoc względem ciebie?

Mysle, ze gdyby byla zmuszona radzic sobie sama to by nauczyla sie doroslosci.

Jesli chodzi o ta przemoc, to uwazam, ze przez to jest taka zdolowana i nie wierze we wlasne sily.

Moim zdanie , nie masz z nią przyszłości . Tacy ludzie sie nie zmieniaja. niestety ;/ Nie jestem zwolennikiem , zeby kobieta była wyłacznie kurą domowa a facet nic nie robil..ale bez przesady.. jesli role sie zmieniaja to jets to juz aspołeczne i odstepuje od dawno utartych reguł , ze to kiebieta jest panią domu.

zależy o jaką przemoc ci chodzi bo jeśli zasłużyłam dostawalam np kablem (nawet końcówka kabla)gdzie po padnie i za mlodsza siostrę gdy ona cos na broiła to ona dostawała i ja tez. byla tez sytuacja iz matka mi pazury wbila w szyję to do szkoły w chustce chodziłam kilka dni i kłamałam że sie przeziębiłam

podszyw wez spierdalaj!

cuduśka mylisz sie ludzie sie zmieniają ja nic nie potrafiłam matka nie dopuszczała abym gotowala itp chciala dobrze wyszlo zle moja matka miala 7ro rodzeństwa i byla najstarsza gotowala prała sprzątała pracowała za matkę czasem nie miala dzieciństwa ale z biciem przesądziła ja inaczej swoją córkę wychowuje ona woli ponoc mi np przy obiedzie niż sie bawić nie bronię jej tego i nie zmuszam do niczego i nie bije jak mnie biła matka

Michał, nie myśl, że ona się nagle zmieni. Niestety wyrosła w trudnych warunkach, pewnie ma zakodowane wiele negatywnych "prawd" na swój temat, które słyszała bądź odczuwała ze strony rodziny. To nie zniknie z dnia na dzień, może nawet całe życie będzie ją męczyć. Ale to nie znaczy, że jest bezwartościowa (choć możliwe, że sama tak sądzi). Leniwa? moim zdaniem gdyby była leniwa nie chciałoby się jej sprzątać pokoju (chociaż i to też nie zawsze świadczy o lenistwie).

Pokoj zawsze jest super wysprzatany, mowi, ze denerwuje ja balagan. Na poklach wszystko poukladane jak od linijki. Pracy juz nie szuka, zalamala sie, ze nie znalazla po kilku miesiacach. Ma bardzo niskie poczucie wlasnej wartosci.

to zupełnie tak jak ja może ją ojciec też gwałci

Justyna Stolarczyk ja tez mam 23 lata. Mozesz porownac... Mieszkam od 3 lat z chlopakiem, codziennie gotuje obiady i sprzatam, raz w tygodniu generalnie od podlogi do sufitu Studiuje zaocznie + zrobilam kurs kuratora sadowego. na codzien pracuje w banku jako kierownik oddzialu kredytowego, a dodatkowo popoludniami i czasem w weekendy ogarniam jako kurator mlodziezy za demoralizacje, złapani z piwem lub mlodzi gniewni... pseudo gangsta Pisze wlasnie prace magisterska i szukam mieszkania do kupienia, bo wynajmujemy. Sama organizuje swoj slub, ktory bedzie za 4 miesiace i chodze 3 razy w tyg. na aerobik. mam prawko na motor i osobowke Hahahahah dziewczyno lecz te kompleksy bo to co tu robisz sie żałosne.

Ciekawe za co kupisz to mieszkanie mając 23 lata, sikam z takich kafe-bełtów jak ty

Po pierwsze, przekonaj ja do jakiejkolwiek pracy, nawet na stacji benzynowej czy jako hostessa - moja koleżanka dłuuugo po pracy znaleźć nie mogła w żadnym wypadku nie chciała wziąć byle czego i w końcu się załamała. m in. z tego powodu rzucił ją chłopak więc już w ogóle. W końcu się ogarnęła puki co zarabia na stacji benzynowej ale samodzielnie zarobione pieniądze niesamowicie podniosły jej poczucie wartości... i może zmotywuj ja jakoś, rozumiem że ty jesteś na swoim skoro tak drażni cie ze ona nie jest samodzielna - skoro ja kochasz to moze że jakby znalazła prace to ze zamieszkalibyście razem albo coś w tym stylu zeby miała wizję możliwości wyrwania sie z domu??

Czarnula pochwalam to, że nie wzięłaś złego przykładu z matki i inaczej wychowujesz swoje dziecko :) poza tym nie sądzę, żeby ktoś zasługiwał na bicie kablem, czy w inny sposób, chyba, że ten co sam bije. Michał - a może poszłaby do psychologa? może pomógł by jej jakoś? a z ciekawości - jak wygląda reszta domu u jej rodziców? porządek jest czy wręcz przeciwnie? jak w swoim pokoju dba o porządek, to moim zdaniem i w mieszkaniu też by dbała, gdyby to było jej mieszkanie bądź np wasze - problemem tu jest jej kontakt z rodzicami, którzy pewnie ciągle mają pretensje, oczekiwania, krytykują, rozkazują, zakazują itp. a może sami np. nie sprzątają i chcieliby, żeby ona po nich sprzątała ciągle?

kjhjhhjkhkhkhkj Mature zdalam majac 19 lat, od razu zarejestrowalam sie jako bezrobotna, odbylam polroczny staz w banku, po czym zatrudniono mnie jako doradca klienta. W tym roku awansowalam na kierownika oddzialu kredytowego, bo poprzednia Pani zaciązyla i nie moze pracowac. Poza tym nie chce wracac do pracy, tylko chce zajac sie rodziną. Awans wygralam w konkursie. Mam umowe na czas nieokreslony, bardzo dobre zarobki i pracuje w banku... To chyba logiczne ze pracowniik banku dostanie kredyt bez problemu.... Ale spoko, nie raz spotykam sie z aktami zazdrosci, zwlascza od strony dawnych znajomych, ktore wyladowaly na kasach w tesco, albo nanczą juz 2 dzieci.... Standard....

A jak już taki masz brecht i tak sikasz to Ci doloze powodów:) Babcia przed smiercią przepisała na mnie i na siostre mieszkanie, ale prawnie podzieliłysmy sie i u notariusza, ze ona dostanie cale mieszkanie po rodzicach (85 m2), a ja bire teraz cale po babci (48m2). A ze to mieszkanie jest prawie 100 km od mojej miejscowosci to go wynajmuje i mam jeszcze dochód w wys. 800 zl. netto z wynajmu.... Sikaj dalej:) Kupić Ci pieluchy?

Lubie kobiety downy