Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mijoko

Wspólne zamieszkanie. Jak to było z wami?

Polecane posty

Gość Mijoko

Hej, byliśmy razem 6 lat. Bardzo się kochamy. chociaż ja mam ostry temperament i potrafiliśmy się nieźle pokłócić. Od prawie dwóch m-cy mieszkamy razem. Nie tak to sobie wyobrażałam. Kłócimy się o wiele bardziej, niż kiedyś. Już dwa razy mówiliśmy o rozstaniu w kłótni (raz ja, raz on). Był raz moment, że codziennie mówił mi, że jestem drażniąca (np. jak ugryzłam chleb po wyjściu z piekarni). Czy to zawsze tak wygląda na początku? Jak było u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JaroZmulonyRonek
Fajnie! Jak wróci ukochana do domu to siad płaski do laski i tyle na temat!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka_jedna1111
Ja właśnie kończę wspólne zamieszkiwanie.. Dopóki mieszkaliśmy oddzielnie było OK, a później się zepsuło. Ale to chyba świadczy o tym, że coś jest nie tak..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mijoko
A jak długo mieszkaliście razem? Z drugiej str. mówi się o tzw. dotarciu. Oboje jesteśmy osobami, które potrafią słuchać i umiemy rozmawiać, z tym, że masa głupich sytuacji wyprowadza nas z równowagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My zamieszkalismy razem juz po kilku miesiacach znajomosci. W sumie to pamiętam tylko jedną większą awanturę na początkach po zamieszkaniu ;) Ale generalnie bardzo fajnie, dobrze sie uzupełniamy w codziennym zyciu juz przez 8 lat:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mijoko
Kurczę, z nami jest tak, że niejednokrotnie myślałam, że jesteśmy dla siebie stworzeni. I mega się uzupełniamy. boję się, że przez to nasze zachowanie staniemy się względem siebie obojętni, że zanikną uczucia typowe dla związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kłoliberek
My odkąd mieszkamy razem o wiele rzadziej się kłócimy niż jak mieszkaliśmy osobno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mijoko
tak, o dziwo tez to czytałam, choć to zupełnie nielogiczne. Może to wynika z faktu, że osoby, które nie mieszkają przed slubem, pochodzą z tradycyjnych rodzin i nawet gdyby chciałby, nie mają na to absolutnie prawa (presja rodziny, wychowanie itd.)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×