Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tygrysek xxxxx

Moja koleżanka ma HIV. Chodzi z moim kolegą.

Polecane posty

Gość tygrysek xxxxx

obiecałam jej że nikomu o tym nie powiem że ona jest nosicielką. Ale dla "dobra" tego chłopaka z którym ona jest powiedziałam mu o tym. Czy miałam prawo mu o tym powiedzieć że ona ma HIV?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tygrysek xxxxx
Ona ma o to do mnie pretensje że mu o tym powiedziałam. Czy postąpiłam słusznie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lorpeowqwq
prowokacja. A ty byś chciała żeby koleżanka ci powiedziała że twój ma hiva?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezwymyslonegoniku90
oczywiście, że nie miałaś prawa! i Ty mówisz, że jesteś jej koleżanką? Skoro jest nasicielką to chyba jest świadoma, że partnerom seksualnym musi powiedzieć. A może oni jeszcze nie byli bardzo blisko ze sobą i nie chciała mu powiedzieć bo nie była go pewna. a Ty dobra koleżanka wypaplałaś, co za ludzie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tygrysek xxxxx
Jeśli to był fakt że jest nosicielem. To tak chciałabym żeby koleżanka mnie o tym poinormowała! Mój facet nie miałby prawa narażać mnie na utrate życia i zdrowia podczas współżycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lorpeowqwq
no to sobie odpowiedziałaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zxczxczxc
dobrze ze powiedzialas... moze mu zycie uratowalas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezwymyslonegoniku90
za niepoinformowanie partnera seksualnego w polsce idzie się do więzienia, koleżanka na pewno była tego świadoma. Musiała mu powiedzieć! ale Ty wolałaś być pierwsza i może właśnie tym zrujnowałaś jej życie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tygrysek xxxxx
Uprawiali sex! Nie wiem czy wiesz ale HIV, jest kilka tysięcy razy mniejszy od plemnika! Wniosek jest taki ze prezerwatywa może nie ochronić przed przedostaniem sie przez prezerwatywe wirusa!. Plemnik nie przejdzie przez gume bo jest za duży a wirus przejdzie bo jest tysiace razy mniejszy od plemnika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laska marszałkowska
zxczxczxc dobrze ze powiedzialas... moze mu zycie uratowalas popieram w 100%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laska marszałkowska
ta... musiała tak jak simon mol czy jak mu tam też musiał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tygrysek xxxxx
Powiedziałam jemu o tym że ona ma HIV bo nie wierzyłam jej że ona mu to powie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezwymyslonegoniku90
akurat troszkę orientuje się w tym i opowiadasz głupoty! prezerwatywa chroni przed wirusem to nie wymyślaj. A koleżanka swoją drogą trochę nieodpowiedzialna, że nie powiedziała. A może wcale nie jest nosicielką i Cię wkręciła, albo mu powiedziała i Ty o tym nie wiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezwymyslonegoniku90
no ale jak simon skończył w wiezieniu? więc musiał, ale tego nie zrobił i poniósł kare!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tygrysek xxxxx
jest nosicielką w 100%. Uprawiała sex z nosicielem be gumy! Robiła test na HIV wyszło że ma go! To nie prowo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezwymyslonegoniku90
jejku jaka jest naiwna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tygrysek xxxxx
pozatym w naszym otoczeniu (mój kolega popełnił samobójstwo 21 lat) Napisał w liście że chodziło o to że był nieszczęśliwie zakochany- ja uważam że to nie był prawdziwy powód odebrania sobie życia! 'Ona" go zaraziła HIV a on się załamał! I stwierdził że skoro nie ma lekarstwa na tą chorobe i że niedługo umrze na AIDS to woli szybciutko się powiesić i się powiesił! Obawiam się że kolega z którym "ona" teraz jest też może popełnić samobójstwo jak zrobi badanie i odbierze wynik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość helga3333
No i co, jeszcze nikt nie zgłosił tego na policję? Skoro już z drugim facetem uprawiała seks bez gumy nie informując go o hivie? Prowo jak nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tygrysek xxxxx
ja nie napisałam że uprawiali sex bez gumy! To nie prowo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laska marszałkowska
a niby kto miał zgłosic? samobójca? czy może niedoszły partner?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tygrysek xxxxx
Skoro tamten popełnił samobójstwo to ten też może to zrobić! Najpierw będzie w szoku Później uświadomi sobie że na to nie ma lekarstwa Potem pomyśli... zostało mi mało czasu Na końcu wszystko będzie mu obojętne, straci plany, marzenia sens życia wpadnie w depresje oszaleje Weźmie kabel i się na nim powiesi...... W taki spoób kończą ludzie chorujący na choroby nieuleczalne....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiciu miciu mua mua
moim zdaniem dobrze zrobilas. To zbyt powazne by chlopak nie wiedzial. Skazywac go na HIV w imie glupiej lojalnosci? Ona pewnie sie boi ze sie wiesc rozejdzie i nikt nie bedzie jej chcial. No coz przykro ze ma hiva, ale ciezko od innych oczekiwac poswiecania ich zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość helga3333
No ale nawet jak się uprawia seks w gumie i ma się hiva to nie informując o tym partnera popełnia się przestępstwo! Pytam się więc dlaczego tego nie zgłosisz na policję? Skoro takie zachowanie jest karalne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rqcsdfa
dobrze zrobiłaś... choć rozumiem, że jest tu drobna niezręczność, że ona sama mogła by mu to powiedzieć... ale skoro Ty już wiedziałaś o tym - a on jest twoim kolegą to masz prawo mu powiedzieć, ostrzec o śmiertelnym zagrożeniu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrze zrobiłaś. Miałaś OBOWIĄZEK mu o tym powiedzieć (zakładając oczywiście, że to prawda, a nie sposób na zrobienie świństwa Bogu ducha winnej koleżance).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolina_zwierzak
nie powinnas mowic,to byl sekret a Jezus by go ukaral za sex przedmałzenski wszak to grzech smiertelny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale,jaja jak berety
HLI News: lekarze potwierdzają stosowanie prezerwatywy nie chroni przed HIV/AIDS Grupa lekarzy z Filipin wydała oświadczenie, w którym stwierdziła, iż promowanie prezerwatyw jest jedną z głównych przyczyn niepowodzenia w walce z HIV/AIDS. „Prezerwatywa jest doprawdy niebezpieczna powiedziała dr Yolly Eileen Gamutam, przewodnicząca Asia's Catholic Association of Doctors, Nurses and Health Professionals ( ACIM-Asia; stowarzyszenie katolickich lekarzy, pielęgniarek i pracowników służby zdrowia w Azji). „Jeśli mamy przekazywać wiarygodne informacje, mówmy ludziom, że używanie prezerwatywy jest niebezpieczne - dodała. Dr Gamutam odwołała się do kryzysu HIV/AIDS w Tajlandii, gdzie kampania na rzecz stosowania prezerwatyw doprowadziła do szybkiego wzrostu liczby osób zainfekowanych wirusem HIV. Według oficjalnych danych statystyki medycznej, w 2003 r. w Tajlandii liczącej 63 mln ludności odnotowano 570 tys. przypadków zainfekowania HIV wśród dorosłych i dzieci. Na AIDS zmarło 58 tys. chorych. Tymczasem na Filipinach liczących 80 mln ludności, HIV-pozytywnych było 9 tys. osób. Na AIDS zmarło 500 pacjentów. „Nawet jeśli we wszystkich domach publicznych będzie pełen wybór prezerwatyw, nawet jeśli będą one dostępne we wszystkich sklepach, barach, restauracjach i wszystkich innych miejscach publicznych, nic to nie pomoże w walce z HIV/AIDS powiedziała dr Gamutam. Potwierdziła, że jako lekarz całkowicie zgadza się z wypowiedzią papieża Benedykta XVI, iż wstrzemięźliwość płciowa i wierność małżeńska są najlepszym sposobem na walkę z HIV/AIDS. O sukcesach Ugandy w promowaniu wierności jednemu partnerowi, o możliwości podawania ludziom chorym uodporniających lekarstw, które przedłużają im życie, o braku ich dystrybucji w Afryce, z pewnością mało kto słyszał. O prezerwatywie prawie każdy. W czyim, to jest interesie? Nikt także nie słyszał o tym, że szpitale i przychodnie prowadzone przez katolickich misjonarzy zostały uznane przez Światową Organizację Zdrowia za najlepsze kanały dystrybucji leków dla zarażonych HIV/AIDS. W szpitalach państwowych leki są po prostu rozkradane, nie docierają także systematycznie do chorych czyniąc ich terapię nieskuteczną. Media też nie podają, że katoliccy misjonarze, zakonnicy, siostry zakonne, świecy wolontariusze opiekują się 1/4 chorych na AIDS, czyli około 6 mln ludzi. Zapewniają im leczenie, godne warunki życia i śmierci. Kościół ma olbrzymie doświadczenie w walce z AIDS i realnej pomocy ludziom. O wiele większe niż ideolodzy lewicy krytykującej stanowisko papieża. Papież oświecony Duchem św. jest od nich o wiele mądrzejszy, dlatego w czasie swojej podróży do Afryki mówił ludziom o wierze w Chrystusa, która zwalcza zabobony czarnoksiężników, o edukacji, o umocnieniu rodziny, wierności związków małżeńskich, o godności kobiety, o walce z ubóstwem i przemocą seksualną. http://szansaspotkania.net/index.php?page=12343

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfsdfsdfds
Bardzo dobrze postąpiłaś, nie wiem skąd te oburzenie u was. Gdyby nie ona chłopak zostałby świadomie zarażony, hivowcy nie liczą się z nikim i niczym. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×