Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dluguik

Koleżanka chce pozyczyc ode mnie marynarke na bierzmowanie. Czy powinna ją

Polecane posty

Gość dluguik
Tez macie racje ale z drugiej strony o bierzmowaniu wiedziala juz dobry rok wczesniej wiec pytanie czemu sama nic nie kupila..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość normalnie o tej porze\
pozyczaj pozyczaj zlapiesz jakiegos grzyba t osie nauczysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fffffffffffffffff
Skoro obiecałaś pożyczyć, to już nie załatwiała sobie innego stroju... Dlatego ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dluguik
tylko ze ja dopiero ta marynarke w piatek kupilam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sikoreczka z pudełeczka
jak powiedzialas ze pozyczysz to pozycz, bądź słowna i nie rob ze swojej geby przyslowiowej d... :O I jak Ci odda nie wypraną to sama sobie wypierzesz wode w domu masz, ALE nigdy wiecej jej niczego nie pozyczysz i juz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dluguik
jeszcze mam czas zeby sie zastanowic..;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dluguik
nie chodzi o to ale jak sobie przeanalizowalam teraz to doszlam do wniosku ze cwana malpa z niej. gdybym tu nie napisala to pewnie bym pozyczyla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fffffffffffffffff
Serio Autorko, pożycz. Najwyżej potem będziesz wiedziała komu nie pożyczać. A nuż okaże się, że jednak wyprała? To Twoja koleżnka, bądź słowna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fffffffffffffffff
Kosmita ma rację, to tylko marynarka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dluguik
No dobra ale jak bede jej dawala to moge powiedziec " tylko jak bedziesz prala to nie w wysokiej temperaturze " ?nie bedzie to glupio brzmialo? ciapa ze mnie ze dopiero po czasie sie skapnelam i nie umiem tego odkrecic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fffffffffffffffff
Chyba możesz tak powiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba nie chcesz jej wystawić w ostatniej chwili. Pożycz jej i powiedz, że ma wyprać. Tyle. Przecież nie wiesz jak się zachowa. Ja nie pożyczam już ubrań koleżance po tym jak pożyczyłam jej balową suknię - oddała mi z urwanym ramiączkiem i plamami z potu pod pachami po kilku miesiącach twierdząc , że szewc nie naprawił bo nie wiedział jak to zrobić ( fajnie, że nie krawiec) a pranie było drogie ( jasne, jasne). Już więcej nie pożyczę i tyle. Ja zaznaczyłam wyraźnie , że życzę sobie odzyskać sukienkę a takim stanie w jakim pożyczyłam i się zawiodłam . Pożycz - jeśli odda brudną to nie pożyczysz jej więcej i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
świetny ten pomysł z temperaturą. grzeczna sugestia :) powiedz jej tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dluguik
Boje sie ze nowa mi zaplami czy cos i nie da sie doprac:( nie ufam jakos ludziom a ona i tak miala przeciez czas zeby cos kupic;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kissu
dziewczyno, jeśli nie wypierze to sama to zrobisz, w czym problem. jeśli Ci zmarnuje, to zechcesz rekompensaty, i po krzyku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dluguik
ja jestem taka panikara od czasu tamtej kolezanki co naciagnela mnie na 150 zl i nie oddala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Arty sty cki
Pamiętasz moja poradę z kuzynka i komunia? Kupiłas w ten piątek? Miałaś ja wcześniej na sobie? Ja bym nie pożyczyła, jeszcze za taka kasę. Miałam taka sytuację z sukienka pisałam wcześniej. Jak bym chciała nosić używane to bym kupiła w ciuchlandzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fffffffffffffffff
Chyba za emocjonalnie do tego podchodzisz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie przesadzaj w drugą stronę - boisz się o swoje , ok. Ale nie rób ze swojej koleżanki brudasa ( chyba, że trafisz na taką jak moja) . Powiedz, że ma wyprać i tyle. Nawet jak odda brudne - wiesz ile ludzi mierzy ubrania w sklepie zanim je kupisz ? No właśnie ! A to twoja koleżanka , trochę zaufania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosccalkiemanonimowy
Zrób tak: pożyczając jej powiedz, że jak będzie prała, to np. w niskiej temperaturze albo żeby rozłożyła do wyschnięcia na suszarce, bo inaczej się wyciągnie (coś naściemniaj). A jak koleżanka zapyta, że jak to, ona ma ją wyprać?, uracz ją wymownym spojrzeniem i powiedz, że tak, jak się cudze pożycza i nosi, to się to potem pierze i że powinna o tym wiedzieć... To ona wyjdzie na niekulturalną, nie Ty. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość od stycznia -5
powiedz jej, że jest na niej plama, że nie zauważyłaś wcześniej i nie pożyczysz jej takiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w zasadzie to wlasciwie nie
powinno sie prac. Nie wolisz sama uprac? A jak Ci upierze i tym samym zniszczy? Jak nie chcesz to nie pozyczaj, to by bylo najlepsze. Ale wg mnie lepiej wlasnie zeby NIE PRALA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a wlasciwie to najlepiej
powiedz, ze jednak jej nie pozyczysz. Ze dopiero co kupilas i nawet nie zdazylas sie nia nacieszyc, ze boisz sie ze cos jej sie stanie i wyniknie niezreczna sytuacja. Bez przesady - bierzmowanie to tylko jedno z bardziej uroczystycgh wyjsc do kosciola. Ma same dresy w domu, czy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×