MATKA zablala mi prawo jazdyy :/Ale mam neerwaaaa!!

Ostatnio bardzo nieprzyjemna sytuacja sie trafiła. Od lutego mam prawo jazdy,i od kiedy pamietam zawsze gardzilam i wsciekalam sie na ludzi siadających za kierownice po alkoholu. Niestety kiedy bylam u kolezanki wypilam jedno piwo Irlandzkie i wsiadlam do auta.Wyrzuty sumienia i morlaniak nie dawal mi spokoju i po zaledwie przejechaniu 2 km drogą polową, zadzwonilam do matki aby po mnie przyjechala bo jestem po jednym piwie.Tak zrobila, sąsiad przywiozl ją na miejsce i ona wtedy prowadzila juz w drodze do domu.Pieklo w jej oczach bylo i w domu niezle fajerwerki .Matka zabrala mi prawko do odwolania a ja uwazam ze to przesada , bo zdalam sobie sprawe ze to co zrobilam bylo okropne dlatego zadzwinilam po nią.Niezle dala mi popalic i do tego jeszce szlaban na prawo jazdy.Mam 18 lat a traktuje mnie jak gowniare z gimnazjum w tym momencie :o To są moje papiery i wiem ze tego juz nigdy nie zrobie a mimo tego mama gdzies dokumenty schowala i nie mam dojscia do nich

Masz mądrą mamę.Dobrze zrobiła.

dsssssss , czyli co? mialam wracac po alkoholu do domu aby sie niewydalo? uwazam ze ja mądrze zrobilam dzwoniąc do niej, a nie ryzykowac.

dobrze zrobiła. lepiej że ona a nie policja

Po jednym piwku można prowadzić, niepotrzebnie spanikowałaś

Jeżeli ruszyłas po [piwie nie wazne,ze tylko 2 km po polnej.teraz możesz ruszyć po 4 piwach .takim ludziom jak Ty nie wierzę .TYLE>

a nie moglas poczekac chwile az to piwo wyparuje? osoba o masie 80kg przerabia jedno piwo w 2h, tak zeby moc prowadzic. albo nie pij, albo wracaj autobusem czy piechotą. Mądrą masz matkę, poza tym nie wymądrzaj sie, że nie jestes w gimnazjum, ja mam 25 lat i dla mnie miedzy gimnazjum a 18 nie ma zadnej roznicy. Na papierze jestes pelnoletnia, ale na pewno nie dorosla.

no jasne , to z tego wynika ze moglam sie nie przyznawac i nie dzwonic do niej? wiem ze sytuacja juz nigdy sie nie powtorzy ale zostalam pokarana za przyznanie sie do winy, a wcale nie musialam do niej dzwoinic, lecz wiedzialam ze zle robie i zadzwionilam jednak po nią, mimo ze domyslalam sie jaka awantura w domu bedzie

przecierz mozesz jezdzic bez dokumento najwyzej dostaniesz mandat 50 zl

za mloda jestes zeby mowic "nigdy czegos nie zrobie" dorosniesz, zrozumiesz

dssssssssss nie ma takiej obawy, po alkoholu nigdy za kólku nie wsiąde,zrobilam to pierwszy raz a jednak nie dalam rady dojechac, nie dlatego ze nie bylam w stanie ale dlatego ze mialam straszne wyrzuty i wtedy zatrzymalam auto

To szukaj swojego prawka po domu, jak matki nie ma albo czekaj, aż ci odda :O A najlepiej sprowokuj taką sytuacje, że ktoś z rodziny cie poprosił, żebyś go podwiozła i wstyd się wycofać z tego.

Ale idiotka. Od lutego ma prawko i jezdzi juz po piwie masakra. Kto ci dal te prawko chyba sobie sama wydrukowalas albo ostro dalas dupy dla egzaminatora a i tak zdalas za 18 razem bo widac ze madroscia nie grzeszysz a zeby zdac to trzeba byc ogarnietym.

Tez mam 18 lat i tez od lutego prawko, ale jak chce wypic alko to jade autobusem, proste. Mysl troche dziewczyno, bo prawko latwo stracic.

dla jednego piwa nie warto

nie chodzi o to, ze latwo stracic prawko - latwo zginac lub kogos zabic w moim miescie byla kilka lat temu glosna sytuacja, ze gowniazeria wracala z imprezy, same nastolatki 18-19, prowadzila dziewcyzna ktora miala prawko 2-3 miesiace i oczywiscie pod wplywem - ale najmniej pijana z towarzystwa wiec ona jechala. byl wypadek, potracila smiertelnie jakiegos dziadka, zgineli tez wszyscy z samochodu oprocz niej. niezle, co?

w ogole uwazam, ze prawko powinno sie dostawac od chociazby 20 roku zycia.

No roznie bywa.. trzeba jezdzic z glowa i przede wszystkim nie pic alko, jak pozniej trzeba wracac samochodem.

wiesz co autorko, może masz 18 lat ale gadasz jak gimnazjalistka. to, że wkońcu wpadłaś na genialny pomysł, że nie powinnaś prowadzić to dobrze, ale nie wydaje ci się że powinnaś o tym pomyśleć zanim wsiadłaś za kółko? a mi się wydaje, ze doszłaś do wniosku, ze nie powinnaś prowadzić nie dlatego, ze jakiegoś olśnienia doznałaś ze to złe a dlatego, ze kiepsko ci się po tym piwku jechało. ja też raz usiadłam po piwku za kółko. musiałam wstawić samochód do garażu. na pustym podwurku musiałam podjechać prosto20 metrów. najdłuższe 20 metrów w mojej karierze kierowcy. dobrz, e zrozumiałaś swój błąd. teraz musisz poczekac aż matka odzyska do ciebie zaufanie. jeśli naprawde dodtarło do ciebie co zrobiłaś pogadaj z nią, może ci uwierzy.

h jezdze i zyje i nikomu nigdy nic sie nie stalo a tu robicie afere bo panna jechala po jednym piwie polna droga

Ciekawe jak dlugo tak pojezdzisz, ojj ciekawe.. Zayebiste podejscie, nie ma co :)

a bo tu same święte siedzą na tym forum :D

Mam tylko nadzieję, że ci co piwko sobie piją przed prowadzeniem auta skończą na słupie zabijając tylko siebie a nie kogoś niewinnego. Znam ja takiego chojraka - wyżej srał niż dupę miał zawsze. Składali go chyba rok po wypadku i teraz ani chodzić ani poru&$^#. Żyje w ciągłym bólu (kręgosłup) i przestał cwaniaczyć.