Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kulkulka

Mam wrażenie,że on nie chce tego ślubu ! :/ :(

Polecane posty

Gość kulkulka

..mam na myśli cywilny. Zaszłam w ciąże i postanowiliśmy takowy wziąć ze względu na stan finansowy. I.. na tym się skończyło. Teraz muszęmu mówić,że trzeba do urzędu jechać, obrączki zamówić, a on tylko przytakuje i nie widzę żadnek radości oraz inicjatywy z jego strony . Ogólnie mam wrażenie,że odkąd zamieszkaliśmy razem z jego teściami (nie narzekam) to jakoś tak chłodno się między nami zrobiło. On jak nie pracuje to całymi dniami leży przed telewizorem, rozmawia ze mną jakby z niechęci i już sama nie wiem co o tym myśleć..czy mam naciskać, odpuścić? dziś rozmawiałam z nim na ten temat to strasznie się zdenerwował i obraził..pomóżcieeee!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olej typa
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KSJNFASD
..odpłać się tym samym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ślub bo wpadka haha a po roku rozwody :) jakby to powiedizał Tadeusz Drozda... śmiechu warte 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdfghjklmnbvcxzghdshfhy
"zamieszkaliśmy razem z jego teściami " tzn że mieszkacie z twoimi rodzicami? może to mu nie odpowiada?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kulkulka
Tzn nie jest tak do końca z wpadki bo kiedys rozmawialismy na ten temat juz, zanim zaszlam,ale wszystko się jakoś pozmieniało. Teraz naciska jego mama, mojej to obojętne, a ja wolałabym być żoną niż żyć w trójkę w jakimś konkubinacie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kulkulka
Z jego rodzicami w domu jednorodzinnym i z tym poszłam mu na rękę bo długo się upierał,że z domu się nie wyprowadzi bo go nie stać na utrzymacie mieszkania. Z czasem sama to zrozumiałam i zgodziłam się na takie rozwiązanie czasowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dębila
dopska to chetnie sie daje , ruchanie przyjemne ale póxniej wymagania, że ma cie traktować jak królowa bo w wielmozna ciaże zaszła chłop pracuje i pewnie mu ciezko a ty myslałas że jak zajdziesz w ciąże to on stanie sie prezesem koncernu naftowego ? mieszkasz u teściów , na gotowixnie siedzisz z doopą leniu i chciałabyś żeby zycie ci sie do stóp klaniało jak dziewucha se majtruje dzieciaka z jakims tam chłopaczkiem to życie jest ciezkie , i przyzwyczajaj się do tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kulkulka
Sama sobie zaczynam już współczuć :/ nie dość,że teraz jestem od niego uzależniona finansowo jak jakiś kołek to jeszcze się psuje przed narodzinami dziecka, już nie wiem co robic..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stttefek
a jaki normalny facet chce slubu??? wcześniej mówił, ze chce dla świetego spokoju. trzeba mówić lasce to co ona chce usłyszeć. zawsze tak jest, ze facet oswiadcza sie z obowiązku, a nie dlatego ze chce. to kobiety sobie wmawiaja, ze jest inaczej i stąd później takie niedomówienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kulkulka
Hm tez mozliwe,ale nie chcę go do niczego zmuszać. Teraz do mnie doszło,że cały czas mu marudzę o obrączkach itd a on taki zniechęcony do tego wszystkiego,że postanowiłam dać mu spokój i niech się dzieje co chce. Tylko niech pozniej się nie zdziwi jak nadam dziecku moje nazwisko a nie jego. i w ogole duzo innych problemow pozniej przez te cholerne nazwisko ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja w takiej sytuacji to raczej bym za niego nie wychodziła. Z tego co napisałaś wywnioskowałam, że dopiero teraz zamieszkaliście razem. Może to dła niego za duży stres (szok). I nie umie sobie z tym poradzić. Najpierw dowiedział się, że zostanie ojcem, teraz mieszkacie razem a za niedługo ma być ślub. Pewnie nie o takiej najbliższej przyszłości marzył. Slub nie zając nie ucieknie. Pomieszkajcie razem i zobaczycie jak wam się układa. Niech urodzi się dziecko i wtedy zadecydujecie. Po porodzie może się jeszcze więcej zmienić. Lepiej poczekać ze ślubem niż po kilku miesiącach brać rozwód. Takie jest moje zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja myślę, że jak już doszło do takiej sytuacji to powinnaś myśleć przede wszystkim o sobie i dziecku a nie unosić się dumą. Brać ślub i nawet się nie zastanawiać. Będziesz mieć nazwisko, dziecko też. Jasna sprawa do alimentów (ewentualnie w razie rozwodu) itd. W końcu łaski Ci nie robi. Jak spał z Tobą wiedział jakie mogą być konsekwencje. Wiadomo, że pięknie byłoby z miłości itd itd.. ale już się stało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kulkulka
No tak eh. Postanowilam dzis,ze jutro do tego urzedu pojedziemy to on do mnie z pytaniem : po co ? :/ i w ogóle myślałam,że też będzie załatwiał razem ze mną,ale kompletnie nic mu się nie chce !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dębila
zastanowiłas sie nad tym co on musi robić żeby utrzymać ciebie i ile pieniędzy jest potrzebne na małe dziecko ? masz pojęcie ? interesuja cie obraczki i obowiazek małżeński bo wpadłas ? to że facet posuwa cie bez prezerwatywy nie znaczy że chce dzieciaka , mogłas łykac tabletki albo chodzic systematycznie do ginekologa teraz chcesz żyć jak księżniczka ? trujesz o obrączkach , uroczystościach ? a kto ci zapewnia żarcie ? wyprane ciuchy , kto płaci za wodę w której sie myjesz ? kto płaci za mieszkanie w ogrzewanym w ziemę mieszkaniu ? interesuje cie to ? czy interesują cie tylko obraczki i pierścionek ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Porozmawiaj z nim poważnie. Zapytaj wprost jak sobie dalej to wyobraża, czy chce ślubu, czy masz się wyprowadzić może ... czy co w ogóle myśli ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość game offza
ewidentnie nie chce się z Tobą żenic i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kulkulka
Tzn z dziecka się cieszy akurat, urządza dla niego pokój, tylko chodzi mi o ten ślub po prostu żeby później nie było żadnych problemów z nazwiskiem,ale jak trafi do szpitala to odwiedzać go nie będę mogła bo nawet nie rodzina, chodzi mi o te wszystkie utrudnienia później z z tym związane, a co do rozmowy z nim : to kiwa głową albo mówi,że nie chce jjuż tego słuchać i blabla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×