jak dotrzeć do koleżanki? Po rozstaniu z facetem...

Koleżanka mieszkała ze swoim chłopakiem ok. 5 lat. Niedawno zostawił ją, bo poznał inną. Ona strasznie rozpaczała, a ja spędziłam długie godziny na pocieszaniu jej. Minęło kilka tygodni, on mieszka z tamtą dziewczyną i mają wielkie plany. Niestety wciąż utrzymywał z moją koleżanką jakiś kontakt, pisał jej SMSy, czasami dzwonił. Ona obrażona, smutna, ale cieszyła się z tego, bo strasznie za nim tęskniła. W chwilach największej nienawiści obiecywała, że sie odetnie od niego, zmieni nr tel, ale tak się nie działo. Problem polega na tym, że on przyjechał do niej ostatnio. Niby pogadać, ale wiadomo jak się skończyło - w łóżku. Ona przez chwile miała nadzieję, że on do niej wróci, ale nie. On chce układu: jest wciąz z tamtą, ale czasami będzie spotykał się z moją koleżanką, na jakąś kolację i seks. Wyobrażacie sobie jak ona musi cierpieć? Jeszcze parę tygodni temu on był jej, a teraz z nią zdradza jakąś inną kobietę. On jej właściwie wprost zaproponował "etat" kochanki. Koleżanka zgadza się na to. Twierdzi że kocha go tak bardzo, że nie potrafi odmówić, że lepsze są te krótkie chwile szczęścia z nim, niż gdy cały czas jest nieszczęśliwa. Żadne argumenty do niej nie docierają, ona wie, że jest żalosna i powinna to urwać, ale.. A może po prostu nie wtrącać się?

Nie wtrącać.

wbic do glowy ze nie powinna!

nie dasz rady jej wyciągnąć - tu musiał by zadziałać inny facet i jednym dekretem odciąć to bagno...

nie mam rad dla osób które nie szanują siebie, przykro mi może jej zapytaj czy nie zechciałaby im co rano zanosić sniadania do łóżka? zawsze to dodatkowe spotkanie zaspokajające jej tęsknoty :D

skontaktuj sie z dziewczyna tego faceta i poinformuj ze sypia ze swoja byla

"skontaktuj sie z dziewczyna tego faceta i poinformuj ze sypia ze swoja byla" Ja jej nie znam. Poza tym nie uważam, żeby był to dobry pomysł.

Twoja koleżanka jest beznadziejnie głupia. Na to nie ma lekarstwa :(