czy to objawy ciąży czy sobie wkręcam?

okres powinnam dostać za 4 dni.Mam powiększone piersi i bolące bardzo (jak przed okresem), czasem poboluję mnie brzuch, mam śluz jak w czasie owulacji. Mimo, że zjem kolacje z rana czuję się strasznie głodna.Czy te objawy są ciążowe czy jak zawsze dostanę @? staramy się z mężem juz długo i boję się, że sobie wkręcam, że to ciąża? jak myślicie? słusznie podejrzewam ciążę?

Wkręcasz sobie. Chociażby śluz jak przy owulacji to wyklucza. Predzej jakbys miała "mleczny" możnaby coś podejrzewać. Brzuch i piersi to norma przed @. Z tym głodem to za wcześnie na objaw. Ile się staracie ? Co znaczy długo ?

wydaje mi się ze zbyt wcześnie żeby tego typu objawy się pojawiły. ale każda dziewczyna inaczej odczuwa:) może to być to a może nie.. ja akurat pierwsze 3 miesiące to nie mogłam jeść a apetyt to około 5/6 w pełni się pojawił :) ale życzę Ci jak najlepiej i oby to było właśnie to na co czekasz, trzymam kciuki

8 miesięcy i o 7miesięcy za długo :-(

a co do śluzu to ja u siebie nie umiałam tego nigdy określić- zawsze był inny niż wszyscy piszą że powinien być :) tym bym się nie sugerowała

właśnie nie jest przeźroczysty i jest taki ciągnący się jak przy owu.

8 miesięcy to naprawdę niewiele. Tutaj dziewczyny próbują po kilka lat. Nie jeden lekarz Ci powie, że martwić nalezy się dopiero po 2 latach i to bardzo intensywnych staraniach.

lekarka powiedziała, że po roku będziemy badac i szukac przyczyny. Moim zdaniem to długo .2 osobom z naszej rodziny udało się za pierwszym razem. Pozostałej rodzinie i znajomym do pół roku.Tylko my się tak długo staramy :-(Podstawowe badania mam zrobione. Wygląda, że wszystko ok.

a po za tym nie o tym jest temat. Tematem są moje objawy.

Twoje objawy na pewno nie wskazują jednoznacznie ciąży. U mnie np. jednym z objawów była flegma. Tak, flegma zbierająca się w gardle, którą musialam wypluwać jak żule pod monopolowym. Nieraz się tym dusiałm, a najgorzej było w miejscach publicznych. Trwało to całą ciążę. Kiedy urodzilam, skończyło się. Teraz jestem w ciąży poraz drugi i mam to samo. W żadnej książce nie opisują takiego objawu, a u mnie był, hmmm... nikt ci nie powie na podstawie tego co napisałaś, czy jesteś w ciąży, niestety :( Nie wychodzi Wam. Może nie trafiacie akurat w odpowiedni moment, albo zbyt bardzo myslisz o ciąży i sama sie blokujesz. Nam się udalo po 4 latach. Wyniki, badania - okej. Problem był we mnie. Kiedy sobie odpuściłam i powiedziałam " pierdole to wszystko " to zaszłam w pierwszym luźnym cyklu.

staram się nie denerwować. kochamy sie co 2-3 dni więc powinniśmy trafić w dni płodne. takie mam przeczucie, że to ciąża ale nie chce sie zawiesc...

podstawowym objawem jest zatrzymanie miesiączki a słyszłaś o testach ciazowych? majatku nie kosztują więc może kup i zrób i nie szukaj w sobie na siłę symptomów bo to naiwne

zrobie w przewidywany dzien miesiaczki.Teraz i tak by pewnie nie wykrył...

ja zrobiła m 3 dni przed i był pozytywny

Ja kupowałam testy, chyba to były Pink test gdzie pisało, że wykrywa ciążę już 6 dni po zapłodnieniu. Kiedy do zapłodnienia dochodzi to raczej nikt nie wiem, ale testy robiłam na tydzień przed @ - obydwa pozytywne, po terminie tylko się upewnialam :)

a robiłaś z rana? czy później?

bo tez kupuje te testy. ale one sa od 25 czułości wiec boje sie ze przed terminem nie wykryje...

up

Dziewczyny zapraszam do dyskusji na forum www.rajkobiety.pl