Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość brzuchattta

Poród w szkłach kontaktowych

Polecane posty

Gość brzuchattta

Czy któraś z Was rodziła może w soczewkach kontaktowych? Wiem, że do zabiegów zaleca się ściągnąć, ale jak miałam dwa lata temu zabieg w znieczuleniu miejscowym i ściągnęłam soczewki to bardziej denerwowałam się tym, że nie wiem co się wokół dzieje niż tym, że mi gmerają w kręgosłupie... Teraz do porodu pozostał mi niecały miesiąc i się zastanawiam czy na własne życzenie nie pozostać "widząca" o okularach niema w ogóle mowy bo strasznie się źle w nich czuje i jest mi w nich niedobrze (i nie chodzi mi tu o to, że niedobrze w nich wyglądam tylko, że kręci mi się w głowie i zbiera się na wymioty). Wadę mam dosyć dużą i staram się zmniejszyć stres związany z pierwszym porodem do minimum także czy któraś z Was rodziła może w soczewkach? Macie z tym jakieś doświadczenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja dwulatka i pol
Porod zakonczony cesarka. Caly czas w soczewkach. Z tym, ze ja nosze night&day i wtedy to sie bardzo przydalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem z topiku
ja rodzilam w soczewkach wyciagnela po porodzie, jak poszlam sie polozyc i odpoczac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzuchattta
ja właśnie też noszę szkła night&day, cesarki póki co nie planują. A czy informowałyście lekarza lub położną o tym, że macie soczewki założone czy raczej siedzieć cicho i się nie odzywać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lodzzia
Ja tez mialam takie mysli i sciagnelam soczewki -zalozylam okulary. a ze okularow nie cierpie,polowe wszystkiego przeszlam 'na slepo',z okularami odlozonymi na polke. co prawda o maly wlos skonczyloby sie ceaarka,ale sie nie skonczylo. Jakbym miala jeszcze raz -to bym sobie zostawila te soczewki. i zwrocila uwage mezowi,zeby mi przypomnial o tych soczewkach,jakby jednak trzeba bylo operowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja dwulatka i pol
Kurcze, nie myslalam wtedy o tym. Nikogo nie informoalam, ale teraz mysle, ze pewnie to zrobilabym. Moze gdyby mieli mnie calkowicie usypiac wspomnialabym o soczewkach albo na pewno powiedzialby to moj maz, ktory byl przy mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie nosze soczewek a okulary sporadycznie ale myślę że trzeba o czymś takim poinformować bo nie wiem na co zwracają uwagę w razie czego bo np nie wolno mieć tipsów bo nie widać czy paznokcie nie sinieją z niedotlenienia i może z oczami być coś podobnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzuchattta
no właśnie chciałabym uniknąć takiego rodzenia na ślepo, o którym wspomniała lodzzia. Chyba jednak poproszę męża aby zwrócił na to szczególną uwagę i w razie czego trzymał rękę na pulsie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takasee
a czy te soczewki wam się nie przesuwały przyklejały za mocno do oka przy parciu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miszkowata
Miałam szkła. Zapomniałam po porodzie, że mam je jeszcze w oczach :D Nic mi się nie przykleiło, nic nie przeszkadzało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×