Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Skiti

Dzis mam termin porodu

Polecane posty

Dzis mam termin porodu. Nic sie nie dzieje. Nadal nie woem jak wyglada skurcz,czop itp.. Dobijajace troche.. Mam wrazenie ze nigdy nie urodze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekającaaa
ja tez :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolo bbbbf
słonice 2 lata chodza w ciazy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość junn
luzik. poszłam do szpitala po terminie bo tak kazali. dr zbadał i wyszło że mam czas więc doczekam się dyżuru mojego gina za kilka dni. a tu bach nie minęło kilka godzin a dziecię było na świecie. skurcze jak się pojawiły to od razu co 3min. a jak twoja szyjka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szpindlerowy mlyn
Ja tez tak mialam, do tego od terminu w szpitalu, myslalam, ze jajko zniose albo wyblagam cesarke bez znieczulenia, urodzilam po 2 tyg od terminu, jak jestes w domu, to mozesz sobie troche pomoc, seks i lewatywa podobno pomagaja ( nie wiem tak na 100% bo nie mialam szans sprobowac bedac w szpitalu) teraz jestem w 37tyg i mam nadzieje, ze tym razem jakos szybcie pojdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojjjj współczucia. czekanie zawsze jest najgorsze. podobno pierwsze dzieci przeważnie rodzą sie po terminie. tez tak miałam. poszłam do szpitala ze skierowania od lekarza tydzień po terminie bo nic a nic sie u mnie nie działo. tam zrobili mi ktg i wyszły na nim skurcze porodowe. dali mi kroplówkę na wywołanie żeby podpędzić te skurcze no i w ciągu 5 godzin dzidziuś był na świecie. być może Ciebie też czeka oxy ;) w każdym razie życzę powodzenia i wytrwałości. trzymaj się ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miszkowata
Skiti, luziik ;) Porodu nie przegapisz, bo niby jak? Ciesz się, że dzidziol jeszcze w brzuchu i nie wisi na cycu, bo wtedy będzie niezły meksyk :P Skurczy nie przegapisz, gwarantuję :D A czop wcale nie musi ci odejść. U mnie to był mały skrzep śluzu z brązową domieszką krwi. Wody też mi nie odeszły, dopiero położna przebiła pęcherz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie boje sie ze przegapie porod.. raczej ze cos bedzie nie tak z dzieckiem.. a to ze wod malo a to ze łożysko moze juz nie wydolne.. czasowo wszystko zaplanowane, mam przyjezdza itd. tylko widac synek nie słucha sie mamy i uparty jest :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekającaaa
Ja tez juz mam dosc tego czekania. Szczegolnie, ze codziennie od tygodnia dostaje po kilka smsow czy juz urodzilam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skiti, ja Cię widuję na różnych topikach i widzę, że faktycznie Cię to dręczy :) No ale wiesz, 2 tyg. +/-, więc się nie nakręcaj, że coś będzie źle...Widać dzidziusiowi dobrze w brzuszku. Ja za to mam różne objawy i też nic z tego :) Tak źle i tak niedobrze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miszkowata
No zakładam, że skoro jesteś już jedną nogą na porodówce, to nagle tych wód się za mało nie zrobi. A mama się przyda, niech czeka :) Ja przed porodem wyłączyłam telefony, bo miałam dość pytań Hehe, a jeszcze pamiętam, jak na topiku pisałaś, że jesteś w ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nikt nie sprawdzal ilosci wod od 2 msc.. nie mialam usg od tego czasu.. a brzuch mam niewielki.. czekajacaa łącze sie we frustracji..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×