Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Wstydu oszędze,wiec bez login

Dziecko szkolne baardzo łatwo ulega namowom do psot.Dajcie rady

Polecane posty

Gość Wstydu oszędze,wiec bez login

Mam spory problem z córką.Od jakiegos czasy bardzo łatwo daje sie namowic kolegom do psoty czy brojenia ,albo niebzpieczne sytuacje.Przez pierwsze dwa lata szkoly racze nie miala tak bliskiich znajomych,trzymala sie na uboczu,pozniej zaczela sie przelamywac a teraz w 4 klasie z tego co widze bardzo łatwo ją namowic do czegos ,np blazenady czy brzydkiego zachowania.Widze na podwórko jak niektore dzieci mowią do niej :wysp kosz, i ona to zrobi, robi to bo inne dzeci sie smieją, w szkole też na przerwach namawiają ja do czegos niegrzecznego i ona to robi.Nawet nauczyciele juz nie wkurzają sie na nia tylko drą sie na tamte dzieciaki,ktore ją szczują do brzydkiego zachowania.W sobote byli u nas siotrzency w wieku gimn.i grali w pilke z moją .Powiedzieli do niej aby wziela tąką pustą butelke po winie,ktora stala kolo kosza i rozbila o drzewo, i tak zrobiła,kawalki szkla ją lekko zadrasnely.Ona to robi bo inni sie smieją i bawi ich to,a ona sie cieszy jak widzi reakcje innych dzieci. Jest takim szkolnym,podworkowym klaunem,błaznem,i ancymonkiem.Wszyskie dzieci ją do czegos szczują i mają ubaw, a ona widzi ze to smieszy pozostalych wiec bardzo lubi w taki glupi sposob rozweselac towarzstwo.Dodam,że nigdy sama nie wpada na glupie pomysly,zawsze od kogos inicjatywa wychodzi,wtedy ona zaczyna psocić.Gdy jest sama,super spokojne dziecko,ktore moze kilka godz w miejscu usiedziec i nic zlego nie zrobi,a gdy pojawią się inne dzieci wtedy jest przekupiona i zaczyna sie jazda,i slysze jak do niej mówią,a zrób to, a powiedz tamto, a idz tam itd..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wstydu oszędze,wiec bez login
:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wstydu oszędze,wiec bez login
macie rady???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wstydu oszędze,wiec bez login
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jugo
myślę, że problemem jest nie tyle to, że łatwo ja namówić do psot ale to, że jest nieakceptowana przez inne dzieci. zrobi wszystko, żeby uzyskać ich akceptację. dla dzieci z klasy, z podwórka jest takim kozłem ofiarnym, śmieją się z niej i świetnie bawią jej kosztem :( porozmawiaj o tym z wychowawcą klasy, może właśnie z pedagogiem... nie wiem czy nie najlepszym wyjściem byłoby przepisanie jej do innej szkoły, chociaż i tam sytuacja może się powtórzyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi się wydaje, ze ona robi tak dlatego że kiedyś brakowało jej znajomych i akceptacji ze strony innych dzieci. i znalazła sposób by dzieci ją "lubiły" porozmawiaj z pedagogiem szkolnym albo właśnie z psychologiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wstydu oszędze,wiec bez loginu
jugo sytuacje nie tylko w szkole tak wygladają, na podworku rowniez,lub jak w sobote, kuzyni ją namowili do zbrojenia Rozmawiam z nią po kazdym jej incydencie i ona mi tlumaczy ze dzieci wedy sie smieją a ona lubi gdy sie smieją i opowiadają o tym przez nast tydzień.Wtedy czuje sie taka wazna, doceniona, zauwazona, i ona czuje sie dumna z samej siebie bo widzi ze tch provodorow zadowolila .Z tego co widze to ona usilnie che byc lubiana przez kolegow i wszystko robi to co jej powiedzą i sami sie nie odważą czegos zrobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jugo
smutne - bo oni nie śmieją się do niej tylko z niej :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehehh,,,,,,,,,,,
czyli wiesz w czym problem, musisz teraz tak dowartosciowac dziecko, zeby poczula sie wazna nie tylko wtedy kiedy wzbudza smiech :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wstydu oszędze,wiec bez loginu
Jest z natury bardzo spokojnym dzieckiem,bardzo naiwnym,ale gdy ktos ją namawia do czegos to nie oprze sie pokusie.Sama od siebie czegos złego nie zrobi,dopiero po namowie kogos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 321211
taka dziecieca glupota

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhscvzzz
dzieci wlasnie takie są podpuszczają,podjudzają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jsndjsnd
Musisz uczyć ją asertywności i tego że nie wszysktim musi ufać bo póki co robi to po to by utrzymać akceptację. Musicie z nią powaznie porozmawiać . Córka czuje się słaba i zapewne bałaby się odmówić dzieciom bo mogły by się podirytować i zacząć ją przezywac czy przestać lubieć. Musisz zająć się córką, znaleźć jej jakieś hobby , zajęcie, kurs gdzie poznałaby inne dzieci , gdzie nauczyła by się czegoś czym mogłaby zaimponować (wyraźnie jej tego brakuje i czuje się bezwartościowa). Rozwijaj jej talenty , niech poczuje że jest kimś i nie musi podlizywać się byle przygłupom (za przeproszeniem), niech zyska na wartości . Córka sama sobie nie poradzi to w was musi znaleść pomoc bo to zapewne zdolna i wartościowa mała osóbka ale mało wierzy w siebie. Czasem potrzeba zmiany, nowego impulsu by dziecko poczuło się kimś waznym a jak tylko nauczy się odmawiać i pokazywać swoja wartość to inne to wyczują i zmienią natychmiast nastawienie (osłabną z sił) :). Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Te psoty to jest bzdete,
straszne jest,że rośnie kolejne,znerwicowane,zakompleksione dziecko,które do tego jest tak głupie,że chce się kołchozowi zwanemu klasą na siłę podlizać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Te psoty to jest bzdete,
A oni mają z niej zabawę,biedne będzie to twoje dziecko w dalszym życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aksdnaidjioa
E tam biedne, biedne to nie będzie jak już teraz się ją wyszkoli:). Właściwie wrażliwe dzieci bardzo pragną akceptacji innych i że im na tym bardzo zalezy to poddają się czyimś głupim pomysłom (tak robią też słabsi chłopcy w wieku dorastania). Trzeba ją odpowiednio wytrenować i wzmocnić jej poczucie wartości - to podstawa a żeby to zrobić powinna uczestniczyć w kursie asertuwności dla dzieci (u mnie w szkole takie organizujemy). Tak jak ktoś tu napisał, warto by też pomyśleć o jakimś zajęciu gdzie poznałaby inne dzieci , nauczyła sie czegoś, podszkoliła naturalne zdolności .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie,że nie będzie biedna
jak się ją teraz wyszkoli,tylko nie wiem,że autorka jest do tego zdolna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 klasa to już taki wiek że Twoja córa powinna zrozumieć że takim zachowaniem przyjaciół mieć nie będzie. Musisz ją chwalić i doceniać by znała swoją wartość. Ale tak jak wcześniej wspomniałam sama możesz nie dać sobie rady i wizyta u pedagoga czy psychologa nie jest takie głupie.W każdym razie nic nie tracisz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×