Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jestem chyba nie normalna

tak bardzo kocham moją córkę że aż siedzę i ryczę

Polecane posty

Gość jestem chyba nie normalna

nie ma godziny abym jej nie pocałowała nie przytulała jedynie wtedy jak śpi to jej nie ruszam ale buziaka czasami jej dam :) najbardziej ją "duszę" rano wtedy nie mogę się nią nacieszyć po nocy :) również jak gdzieś jestem i wrócę to aj... czasami aż przesadzam i się złości że ją tak mocno przytulam i całuję ale ja nie mogę się powstrzymać czy tylko ja jestem taka nie normalna ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tak miałam , jak urodziłam synka i do tej pory , choc już jest w 4 klasie to często go przytulam i mówie mu kilka razy dziennie, ze go kocham.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no coz..........
tak, jestes nienormalna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noo dobrze, alllee
zostaw troche czulosci dla meza ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jeszcze nie urodziłam, ale też czasem siedzę i ryczę na samą myśl :D fajnie, że masz kogo całować i nie musisz czekać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iueguhqug9hq
ja też tak mam,nie mogłabym żyć bez córeczki. nawet jak jest niegrzeczna to ja przytulę ścisnę i pokołyszę i powiem że kocham to się śmiać zaczyna i też przytula:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie miłość to hormony
to nie miłość to hormony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhjmnjkimj
zaraz się porzygam od tych słodko pierdzących glupich mamusiek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iueguhqug9hq
a zygaj. nie trzeb bylo tu wchodzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noo dobrze, alllee
ja tez :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noo dobrze, alllee
nawet jak zrobi zle to przytulam.....bardzo dobra metoda wychowawcza zobaczymy na jak dlugo :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tam mam do swojego faceta;) A tak serio to nie przesadzaj bo mąż się poczuje odrzucony a mała będzie miała dość, można też zagłaskać na śmierc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość super macie wspomnienia
fajne mamuśki mają wasze dzieci, niejedno dziecko zazdrości tego ciepła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noo dobrze, alllee
Aggie jeden rozsadny glos ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzeba kochac madrze
a nie slinic na kazdym kroku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja teraz siedze i wyje
bo nawrzeszczalam na mojego syna, taki dzis upierdliwy i marudny, caly czas sie drze, ma tylko 7 miesiecy, nie wytrzymalam i po ktorejs godzinie wycia jego nakrzyczalam a wyj sobie i wyszlam z pokoju :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uważam, że do takiego rozpieszczania i duszenia to mogą być tylko pieski i kotki i tu uwaga małe: typ - kanapowiec. A dzieci to już nie należy traktować jak słodkie zabaweczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzeba kochac madrze
do tej co siedzi wyje---przesadzilas :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja teraz siedze i wyje
wiem ze przesadzilam ehhhhhhhh musze trzymac neerwy na wodzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzeba kochac madrze
nerwy na wodzy czasem trudno utrzymac, nawet najbardziej kochajacej matce, wiec tak nie przezywaj ale teraz go utul---to bedzie madre ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja teraz siedze i wyje
z tego wycia usnal... jak wstanie mam nadzieje, ze sie "zresetuje" i zapomni, ze tak mendzil dzis

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co takiego miałabyś niby zrobić? To może źle że nakrzyczałaś, ale chyba lepiej czasem takie dziecko zostawić aż znudzi się płaczem. No bo jak wszystko ma, najedzony, przewinięty itp to dlaczego płacze (zakładając że go nic nie boli)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneta mama Jujci
Dla mojego skarba jestem gotowa zrobic wszystko. Mimo ze czasem sie mnie nie slucha to nie potrafie sie na nia gniewac. Jest najlepszym co mnie w zyciu spotkalo. Kocham ja niewyobrazalnie, dlatego rozumiem co i ty czujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Codzień rano dziekuje Bogu ze dal mi takiego malego skarba. Dziekuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najlepsze co Cię spotkało, to jej tatuś- ona jest tylko konsekwencją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale ty oczywiście zagubiłaś ten porządek rzeczy, bo ją kochasz bardziej od meża, mimo, że niedawno nawet jej nie było, nie ma jej bez meża i to od niego ją masz, on Twoim powiernikiem i na koniec zostaniecie przede wszystkim razem na ile osób tak naprawdę można liczyć w życiu??? dlatego o nic tak nie należy zabiegać jak o dobry związek. ot co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kura domowa nie znosi jajek
Ja też tak mam, jak rano za długo śpią to mam ochotę iść i pobudzić te moje szkraby by już zaczęły latać, gadać, śmiać się, bym mogła na nie patrzeć i nacieszać swoje serducho :D Ale jak je wybudzę to są nie-do-życia, więc już tego nie robię i cierpliwie czekam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aż zazdroszczę takiej mamy, tego ciepła i szacunku do dziecka... ;( i obecnie też rycze, bo nigdy nie otrzymałam tego od matki. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×