Ciągle chudne z nerwów straciłam już 10kg. Jak to zatrzymać?

W ciągu ostatnich dwóch miesięcy schudlam 6kg byłam na diecie i miałam problemy przez co szybko straciłam na wadze. Teraz w ciągu dwóch tygodni spadło mi 4kg nie stosuje już diety a waga leci, powoli robi się ze mnie szkielet mimo że jem. Na dodatek za tydzień jadę za granicę do pracy. Napewno tam schudne i wrócę pewnie ważąc 40parę kilo albo w trumnie. Co robić?boję się tego

Zazdraszczam Ja z nerwów tyję :-0

wczesna pora-ja mam tak samo :o Nie ma to jak zajadanie stresu :o:o

Ja też jak mam stresa to jeeeem i tyję:P

No właśnie a jak ja mam stres to się nie mogę patrzeć na jedzenie. Powiedzcie mi co robić jak przytyc? Niedługo wyjadę a tam marnie będzie z jedzeniem jak bym teraz przytyla to później bym mogła tam chudnąc a tak już nie ma z czego

Ciągle ktoś mi mówi jak to bardzo schudlam na początku mnie to cieszyło bo w sumie teraz podoba mi się moja figura waże 60kg przy wzroście 174 ale chce już zatrzymać ta wagę by nie spadła w dol

Ciągle ktoś mi mówi jak to bardzo schudlam na początku mnie to cieszyło bo w sumie teraz podoba mi się moja figura waże 60kg przy wzroście 174 ale chce już zatrzymać ta wagę by nie spadła w dol

a skąd pewność, że schudniesz za granicą? Ja też tak myślałam i ojjjjj przeliczyłam się :D

Up up. Płakać się chce. Może brać proszki uspokajające?

Zrób sobie badania poziomu TSH, miałam identycznie- w trakcie diety schudłam 13 kg, a następnie po jakichś 3 miesiącach zaczęłam nagle tracic na wadze, szybko sie męczyłam, serce biło mi jak oszalałe i miałam "natręctwo myśli" związane z ciąglym stresem. Jeżeli jest sie czym niepokoić badania na pewno to wykażą. Powodzenia i dużo zdrowia życzę!

Zapewne z nerwów. Takie głupie błędne koło boję się że schudne tam i chudne już teraz z tych nerwów wiem że to głupio brzmi ale tak jest. Bo pracy się nie boję tylko że schudne:(

A mam nadczynność tarczycy, zaniepokoił mnie właśnie wilczy apetyt i utrata wagi, dosłownie "wchłaniałam" wszystko co było w lodówce :) Warto się zbadać zwłaszcza, jeżeli ktoś w Twojej rodzinie ma z tym problemy.

oj stres wykańcza . ja po bardzo stresujacym dniu sie czyje jakbym pracowała ciezko z 12 godzin

katerynka leeczysz sie? ja tez podejzewam u siebie nadczynosc tarczycy ale bobe sie ze po podjeciu leczenia przybedzie mi kilogramow?

Tylko że ja tyje a nie jem :-0 Mam żołądek w supeł, nie mogę patrzeć na żarcie, a waga nic. A jak coś zjem normalnie to leci w górę.

Moze to wina choroby? JA jestem ektomorfikiem( szczupłą osoba z szybka przemianą materii) i bardzo trudno mi przytyć a gdy juz mi sie uda nadrobic ten kilogram to wystarczy jeden dzien głodówki a juz waga leci w dól. Stres to nei wyjscie ja tez chudłam w oczach gdy miałam sesje itp ale trzeba ro rozładowywac. Uprawianie sportu nei tylko ulatwi Ci utrzymanie spokoju ale także wzmozy apetyt.