pati 1212 0 Napisano Maj 14, 2012 od kiedy poznaliśmy sie z mężem to zawsze był wpatrzony we mnie każdy mi to mówił, czułam sie kochana. Tylko że on lubi kłamać wiedziałam o tym, nie sa to jakieś wielkie kłamstwa, dzielilo nas pare km, gdy byliśmy osobno to on pisał ze siedzi w domu a za każdym razem jak kłamał to miał takiego pecha że dzwonił do mnie przez przypadek i zaraz o wszystkim wiedziałam, mimo tego że mówiłam mu ze wystarczy powiedziec zebym sie nie denerwowała ze wyszedl z kumplami i tyle.. a on zawsze ściemniał... mimo tego jesteśmy juz małżeństwem bo myślałam ze poprostu jak zamieszkamy razem to nie bedzie problemu... a jest jeszcze gorzej, bo teraz nie wychodzi nie szlaja sie.. ale ma problem z wodka swiruje tak ze czasem sie go boje, bardzo rzadko pije ale jak zacznie to nie może przestac.. w pracy wszyscy maja go za grzecznego milego uczynnego faceta, w domu jest zupelnie inny.. Ale najgorsze jest ze ostatnio po pijaku pisal do mojej kolezanki ze ja kocha ze zostawi mnie dla niej itp... zwala to wszystko na wodke ale skąs mu sie to bierze, czuje sie okropnie bo nie mam do niego zaufania czy powinnam mu zaufac i wierzyc ze to sie nie powtorzy??? przed slubem tez pisal z jakas kolezanka, i byl na imprezie na ktorej nie wim co robil ale ktos chcial mi wyslac jakis filmik... zebysmy sie rozstali, nie chcialam obejrzec.. nie wiem co robic?? jest coraz gorzej.. ja mu nie ufam czasem patrze na niego i zaluje ze jestesmy razem, boje sie ze jesli mu zaufam to znowu sie zawiode.. nie wiem co mam zrobic. wziazc sie w garsc, kochac tak jak kiedys? probowac odbudowac wszystko? mysle ze kiedys mnie zdradzi bo posuwa sie coraz dalej z tym wszystkim.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach