Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dorota765

nadpobudliwe niemowlę - pomocy

Polecane posty

Gość dorota765

zaczynam się poważnie martwić; synek ma 1 1mieisęcy; zawsze słyszałam, że jest pogodny, wesoły, ciekawski i żywotny; ostatnio coraz częściej się niepokoję, bo: - mały jest bardzo ruchliwy, nie usiedzi spokojnie 10 sekund (nie przesadzam), nie zajmie się niczym na dłużej, ciągle musi być w ruchu; nie zajmują go żadne zabawki, jedynie przy odkurzaczu posiedzi może z 20 minut; - odkąd nauczył się siadać, raczkować w stawać nie jestem w stanie go przebrać, przewinąć, ubrać po kapaniu, basmarować kremem - najgorzej jest przy zasypianiu - od zawsze kiepsko spał w dzień - wybudzał się po pół h; odkąd siada nie jestem w stanie go połozyć; ja go kłade a on wstaje momentalnie i tak w kółko; wstaje, ucieka, wspina się po łóżeczku, po mnie, szczypie mnie, chce się bawić; jest bardzo pobudzony; rzadko uda mi się go wyciszyć; dziś np nie miałam siły juz sięz nim mocować i go przyległam i unieruchomiłam i tak usnął - wiem że to brutalnie brzmi, ale inaczej nie mam już sił; nierealne jest, żeby go wyciszyć masażem, śpiewaniem, czytaniem, przytuleniem; on po prostu nie jest w stanie legnąć spokojnie tylko ciagle się musi ruszać; jak go juz przycupię to rusza rączkami i nogami, łapie wszystko co ma w zasięgu - koszmar też zaczyna się przy kąpieli, bo synek jest już ciężki i po prostu kapiel staje się niebezpieczna - wstaje, siada, obraca się, łapie za wąż od prysznica, wrzuca do wanny wszystko - w ciągu dnia trzeba go ciągle pilnować, bo jest bardzo ruchliwy i bardzo nieuważny; w ogóle nie jest ostrożny, jeszcze nie chodzi a już jest cały wyobijany; wszystko go interesuje - idzie do jednej rzeczy, zobaczy drugą - od razu do drugiej, zobaczy trzecią - do trzeciej; ja już się przyzwyczaiłam, ze w ciągu dnia musze mu poświęcać czas ciągle i ciągle go zabawiać i zagadywać, ale od pewnego czasu zaczyna brakować mi sił; synek jest silny, boję się że podczas próby usypiania, przewijania, przebierania po prostu zrobię mu krzywde - bo ja go będę trzymać a on mi się tak wykręci że cos sobie zrobi nie wiem czy to przejdzie; dziś poczytałam o adhd i jestem załamana, bo wiele objawów mi pasuje; z tym że synek jest pogodny, nie na napadów złości; jak jeszcze nie potrafił siadać to udawało mu się skupic na czytanej bajce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamama27
wiele pasuje do mojego synka - teraz ma 1,5 roku ale od zawsze takie żywe sreberko - źle spał, ciągle biega itd - ale jakoś sposobami daje z nim radę - moje sposoby to: dużo zabawek- kupuje zestawy z allegro, pare ma które go zajmą chwilę, dużo spacerów w wózku bo siedzi w nim super, przebieranie itd przy bajkach: polsat jim jam a teletubisie, dobranocny ogród hit, kąpiel w wanience włożonej do wanny: leje, chlapie, kopie ile chce i ma radochę, usypiam w dzień w bujaku bujam (foteliku samochodowym) i potem przenosze na sofkę do spania, wieczorem też śpi na sofce ale usypia fajnie - mamy kąpiel, bajke, kolacje i spanko - ale złościć się potrafi jak coś jest nie po jego myśli, za ręke pójdzie ale tylko tam gdzie chce - wg mnie ma poprostu mocny konkretny charakter i z czasem widze że jest coraz lepiej - więcej kuma i da się go przegadać.. powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorota765
mojego bajki w tv w ogóle nie interesują; jak był młodszy to jeszcze chwilę poglądał, a teraz to już w ogóle nie usiedzi w miejscu; kąpiel w wanience wlożonej do wanny była gorsza niż w samej wannie, bo przesuwał mi się po wannie razem z wanienka, chciał z wanienki do wanny wychodzić, korek wyciągł, a na końcu nie chciał wanienki puścić i w rezultacie wyciągłam go a on ciągnął za sobą wanienkę; masakra; jestem coraz bardziej umęczona tym dosłownym mocowaniem się z nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iceberg
napady zlosci przychodza pozniej ;) nie przejmuj sie tylko ciesz sie ze dziecko ma temperament i uwazaj bo w PL zaraz Ci zdiagnozuja ADHD - taka głupia ''moda'' teraz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość br0mba
Witam, nie wiem czy ktoś tu jeszcze zagląda, ale opis wypisz wymaluj mój synek! Wiem co przechodzisz z tym że mój bąbel nie bardzo potrafi wysiedzieć w wózku i do tego niestety ale miewa napady złości i to dość często:( Jest bardzo bystrym chłopcem i wiem że dużo rozumie tylko mam wrażenie że nie ma czasu na tłumaczenia mamy. Oboje z mężem jesteśmy umęczeni, ja miewam dni że mam dość i chce mi się wyć z tego wszystkiego, marzę wtedy o spokojnym maluchu. Kocham synka najbardziej na świecie i nie zamieniłabym na żadne inne dziecko tylko czasem zazdroszczę rodzicom spokojnych dzieci. Moja rada, nie walcz z synkiem jak nie trzeba, wiadomo są sytuacje gdzie nie można odpuścić np. fotelik samochodowy, czy jak w grę wchodzi bezpieczeństwo synka, ale generalnie jak najwięcej cierpliwości. Ja staram się dostosować do jego temperamentu ale też bez przesady, nie może być tak że maluch dyktuje rodzicom co mają robić, wszystko z umiarem i będzie dobrze:) Co do praktycznych rad to ja przebieram przy bajkach, kąpiel już spokojna wybawił się prysznicem i wszystkim co na wannie i już mało wstaje zabawia się zabawkami w wodzie, i pianą, dużo piany i jest ok, co do zmiany pieluszek to niestety nie mam rady, walka trwa:) a co do usypania to u nas w krytycznych sytuacjach sprawdza się suszarka, jej szum uspakaja małego i jakoś zasypia, nie radzę nadużywać ale jak już naprawdę brakuje sił trzeba się jakoś ratować. Wiem że to wszystko bardzo męczące sama czuję się jakbym pracowała w kamieniołomach ale mam nadzieje że synek w miarę upływu miesięcy będzie coraz spokojniejszy:) Tobie życzę tego samego. Pozdrawiam i głowa do góry przynajmniej dzieciaki zdrowe!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość up ..........................
up up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×