Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość ItakGoKocham18

Wciaż do niego wracam;/

Polecane posty

Gość ItakGoKocham18

Witam wszystkich:) Piszę tutaj po raz pierwszy. Mam 18 lat. 5 lat temu poznałam chłopaka. Byłam wtedy w pierwszejej gimnazjum. Napisałam do niego i tak to wszystko się zaczęło. Świetnie mi się z nim pisało. Mogłam być przy tym swobodna i rozmawiać na różne tematy. Może to dla was dziwne,ale coś do niego już wtedy poczułam. Powiedziałam mu to,a wtedy on mnie odrzucił. Zakochał się w pewnej dziewczynie,która była 'lekkich obyczajów'. Wtedy znów zaczęliśmy ze sobą pisać,zwierzał mi się. Zaczął prawić komplementy. Aż nadeszła dyskoteka szkolna,obiecał,że ze mną zatańczy. Była też ona. Podszedł i tańczyliśmy mocno się do siebie tuląc. Byłam młoda,ale czułam,że mam wszystko. Wieczorem dziękował mi i mówił,że było mu cudownie. Niedługo potem,wreszcie doszło do spotkania. Później kolejnego i tak zaczęliśmy być ze sobą. Było cudownie. Później jednak zaczęło się psuć. Nadszedł sylwester,na którym zdradził mnie,całując się z tamtą. Zerwaliśmy ,bolało. Nie chciało mi się żyć. Minął miesiąc. Doszło do spotkania. Pocałował mnie,a mi tak bardzo tego brakowało. Zaczęliśmy się spotykać,mówił,że mnie kocha. Było dobrze przez jakiś czas,kiedy znowu mnie olał;/ Ale był sam. Długo nie trwała nasza rozłąka. Znów się spotykaliśmy,a ja kochałam go coraz mocniej. Poszlismy do tej samej szkoły. Poznał tam 2 lata młodszą dziewczynę. Wmawiał,że to koleżanka. Przestał do mnie przyjeżdżać,aż okazało się,że go pocałowała. To znów był koniec. Po jakims czasie znalazłam kogoś,lecz trwało to 3 tygodnie. Znów zaczęłam pisać z miłością. Tak go nazwę. Ndeszły wakacje. On pytając,czy mu wybacze,poprosił,bym z nim była. Zgodziłam się. Znów byliśmy razem,lecz po 8 miesiącach się rozsypało,gdyż nie widywalismy się,bo on nie miał jeszcze prawa jazdy. zawsze miał wymówki. Teraz znów piszemy i spotykamy się. Kiedy jestem z nim,czuje coś niesamowitego. Kocham go już 5 lat,mimo tego,że mnie krzywdzi,nie chcę być z innym. Na wakacje wyjeżdża za granicę. Po wakacjach mamy zamiar znow spróbować. On chce,żebym była szczesliwa i boi sie mnie ranic,ale mnie kocha. Mówi mi to. Ja nie chce nikogo,probowałam z kilkoma,ale nie umiem. Kocham tylko jego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×