chłopak- słabo wyksztalcony, bledy ortograficzne

nie uważam, zebym była jakos specjalnie jak na ten czas wykształcona, zaczełam studia, jeszcze daleka droga przede mną. ale jakieś zasady ortografii znam, nie mowię, że w ogóle nie popełniam błędów, ale wiem jak napisać "łóżko". a on - ma 30 lat, praca jako "złota rączka". piszać do mnie robi bardzo rażące w oczy błędy ortograficzne.. po prostu mam ochote go poprawic, ale mi jest głupio. wiele razy powtarza , ze w jego czasach naczej patrzono na naukę i skonczenie szkoły podstawowej , a potem ewentualnie zawodówki było wystarczające;/ co uwazam trochę za przesadę, ponieważ nie jest taki stary, żeby w jego czasach pogląd na naukę był aż w takim stopnu inny, a nawet jeśli sie ktos przy tym upiera to chyba w szkole podstawowej uczą zasad ortografii. jest dla mnie "dziwne", jesli pisze do mnie "rze", "łużko", " z mamom, tatom" , "ksześnicom". :/ pytalam go kilka razy czy nie chciałby podjąc jakiejs szkoły , al bo nauczyc sie jezyka, isc na jakis kurs, jest coś go interesuje.. pracuje, nie może mowic , ze nie ma pieniedzy, ale wielke razy odpowiadał, ze to juz nie dla niego, ze moze i by chciał ale nie ma czasu i setki nnych powodów..;/ myslicie , ze powinnam dac sobie spokoj od razu ?? bardzo mi to wszystko pzreszkadza, gdyby chociaz cos staral sie zrobic, a on ani ambicji, nic..;/ kiedys przy moich rodzicach powiedział taką głupote na temat jednego panstwa , ze aż mi bylo wstyd ;/

daj spokoj, dobrze ci radze

Tepak, niech spierdala się uczyć

to nic znam kolesia ktory nie potrafi sie podpisac nie zna swojego adresu nie umie wyslowic i co? bedzie MAGISTREM a jak? ma papierki na dys-wszystko plus jakies depresje mature nawet pisal na specjalnych zasadach

jak sie go wstydzisz to po co z nim jestes jezeli patrzysz na faceta w negatywny sposob bo zle pisze to jestes albo plytka albo .... glupia :)

Przykro mi to pisac, ale koles jest prostakiem, z ktorym za kilka miesiecy (w najlepszym przypadku lat) nie bedziesz miala o czym rozmawiac. Pisze z wlasnego doswiadczenia.

Wiesz, sama miałam takiego i go kopnełam ; ) Może Ci się pdooba, ale pomyśl o przyszłości , w której nie będzie super kolorowo jak podstaw nie zna nauki. Spróbuj sama go jakos nauczyc lub zachecic do przeczytania ksiazki ;)

aniutek222 a Ciebie błędy albo brak pojęcia o podstawowych rzeczach na swiecie by nie razily u 30 letniego faceta ?

liczy się miłość a nie kto jak pisze

już zachęcałam do podjęcia szkoły wieczorowej , albo nauki języka itp, ale nic nie dało , ciagle te same powody by se nie uczyć..:) chyba, tak zrobie i dam sobie spokój, bo coraz bardziej mnie to irytuje, a gdy słyszę niektóre glupie zdania z jego ust to ręce opadają;/

czyżby braki w edukacji nprzeszkadzały w kopulacji?

aniutek222 pewnie sam po zawodówce to go nie razą

Taaa, jak dorosniesz to pomyślisz inaczej

Mój facet robi błędy ortograficzne, bo ma dyslekcje i mówił mi o tym na początku. Ale skończył studia, ma dobrą prace i można z nim pogadać na wszelakie tematy :) Akurat czy się dogadasz z facetem, to nie od ortografii zależy.

liczy się miłość a nie kto jak pisze zalezy czy się rozmawia z chłopakiem czy uprawia milosc... Ja zwykle więcej gadałam ...

nie ma czegos takiego jak dysleksja to zwykły debilizm

tak , wiem ze nie tylko od ortografii, znam osoby , które też miewają problemy, ja czasem tez sie zastanawiam, albo napisze żle jakies słowo.. ale tez chodzi o inne rzeczy , o rozmowę na tematy , w których miałby coś naprawdę mądrego do powiedzenia, a nie tylko zasłanianie się tym , ze kiedys na naukę tak nie zwracano uwagi..

Jaka dysleksja??? Wymowka idiotów.

Aniutek22222 - nie wiesz co mowisz. Niby - milosc minie szybciej niz sadzisz, pozostanie niesmak i poczucie zmarnowanego czasu. Powiem tak - papier sam w sobie nie ma az takiego znaczenia, znaczenie ma inteligencja i wiedza. Zreszta, kazda kobieta ma cos takiego jak intuicja - autorka sama wie, ze facet jest nie dla niej.

ma teraz tyle mozliwosci, są rózengo rodzaju kursy , szkoły.. no cokolwiek.. mowilam mu zeby zapisal sie ze mną na kurs językowy , ale zawsze ta sama spiewka.;/

Dysleksja istnieje, ale wiele osób zasłania się tym, kryjąc po prostu analfabetyzm. Zreszta tu nie tylko problem w dysleksji, ale ogólnym braku wykształcenia wyzszego, wydaje mi się

Kocia zastanawia mnie jakie studia w Polsce nie wymagają umiejętności czytania i pisania.

Nie jestem po zawodowce:) I nie ja napisalam ze milosc sie tylko liczy :) No faktycznie moze jednak sie myle, bo te bledy sa dosc duze :/

O jesu... co innego nie potrafić składnie pisać i czytać ze zrozumieniem, a co innego robić błędy ortograficzne. Sam nie jesteś zbyt mądry jeśli tego nie rozumiesz policjancie :)

zastanawia mnie jakie studia w Polsce nie wymagają umiejętności czytania i pisania. pedagogika? :p

Albo Ci sie uda na niego wpłynąć i zacznie się uczyć, albo związek i tak skonczy sie porażką. Z kazdym dniem jego nieuctwo będzie Cię coraz bardziej irytować i zwyczajnie będziesz sie go wstydzić.

dla mnie osoba która robi rażące i częste błędy ortograficzne to debil. to osoba która nie czyta dosłownie niczego.

A z ta dysleksja to prawda, jak chodzilam do podstawowki (szlam jeszcze tym starym systemem z 8- klasowa podst) nie bylo mowy o zadnych dysleksjach, jesli ktos mial problemy z bledami (takimi elementarnymi) to byly to najczesciej dzieci z rodzin, ktore nie bardzo sie tymi dziecmi interesowaly. Nie mowiac juz o modnej ostatnio dyskalkulii - jak ktos nie umial matematyki (np ja :P ), byl po prostu tumanem, teraz nazywa sie to dyskalkulia.

Autorko! I nie chodzi tu o jego wykształcenie zawodowe, bo jak sama piszesz- pracuje i całkiem nieźle zarabia, ale o to, że będziesz się męczyła, będzie Ci to bardzo przeszkadzało. Miałam bardzo podobnie...i ten strach, żeby nie palnął niczego głupiego w towarzystwie, typu słowo, którego znaczenia w ogóle nie znał:o. Tylko ten mój to był już studentem polibudy wtedy :D Jak widać, to nie wykształcenie, nie ukończona szkoła jest najważniejsza. Mam kumpelkę mgr inż. a po polsku wysłowić jej się cholernie trudno i byki sadzi jeśli o pismo chodzi:o Oczy bolą jak się czyta takie sms-y, co?:o

też tak myśle, ze to nie ma sensu, myślę, ze kobiety jednak wolą inteligentnych facetów..