Czemu nie atakujecie tych, co robią zakupy w BIDRONCE

Wg Ciebie wystarczy patrzeć na ceny i już się jest mądrym? Jesteś jakąś wyrocznią? Nie jestem głupia dlatego, że nie zauważyłam, że masło zmalało......

Trzeba patrzec co się kupuje, a może trucizne kupujesz?

kurcze, potrzebuje maslo, to biore maslo, i sie nie zastanawiam nad tym faktem. Ale żeby od razu głupia c*pa?

6 tysięcy A akurat masło w biedronce ma 200 gram, jak każde inne i jest dobre, ale za to droższe niż gdzie indziej. Tam, jak coś dobre, to jest dorgie, małso ser żółty, na kilo ser żółty wychodzi ponad 20 zł.

20 lat temu kostka masła miała 250g... to się zmieniło po cichutku na 200g ok. 2000r - ciekawe kto zauważył;)

Ja zauważyłam, bo masa do ciasta nagle zmniejszyła swoją objętość ;) Margaryna została, a masło zmniejszyli. Fakt, od lat już, ale ja tak dokładnie nie pamiętam.

i wyjde na jakąś burżujkę, ale w Biedronce to naprawdę plebs zakupy robi:O Widzieliście co tam się dzieję jak przywiozą nowy towar typu czajniki, rolety etc. Ludzie są w stanie cię walnąć by się dopchać, jak jakieś bydło:O Do kasy to samo, jak widzą, że idziesz z wózkiem to cię pchną i wyprzedzą by być pierwszym:O Produkty? Jedno wielkie gówno, niby taniej ale tylko optycznie: mniejsze pojemniki, pojemność, niektóre produkty oszukane. Wie ktoś jak działa marketing? Jak wam obiecują że promocja i 10% więcej to oznacza, ze owszem więcej, ale czegoś zawsze (jakiegoś składnika) mniej. I tak jest w biedronce. Może i hortexu są soki, może i Lisner, ale dlaczego napisane małymi literkami? Bo oni produkują, ale z resztek, czegoś jest mniej. Żadna firma nie wyprodukuje tego samego towaru za np. 7zł gdy w innym sklepie ten sam skład i produkt kosztuje 10zł. To by się nie opłacało, myślicie, że jednym dają upust a innym nie? A nie, myślicie, ze jeden sprzeda drożej a Biedronka taniej:D Bzdura, gdyby tak było to by znakowali normalnie produkty i marki, bo sklep może kupic sok od producenta za 1zł a sprzedać za 50gr jeśli chce. Daje wam to do myślenia?

ktoś tam zapytał czemu nie kupuje się u właścicieli małych sklepów. :D bo to tacy sami ludzie, cholerni naciągacze. nawet znajome ze sklepów naciągają moją matkę na kilkadziesiąt groszy jak się robi większe zakupy

a jesli zakupie pieluchy lub zywnosc w innym sklpei nie tam to pomoge pracownika?bo nie kumamm waszej polityki?no coz ja robie tam zakupy kupuje oliwe pieluchy, smietane, mleko, rodzynki, mydlo i uwielbiam cukierki draze, i bede kupowac nadal i i serki homogoenizowane bo mi to smakuje .pozdrawiam wyzysk jest w calym kraju!w tesco w lidlu i w kazdym skl;pie nawet w firmie fieldmann i w vision ekpress alno w ccc wszedzie jest wyzysk i zlodziejstwo!

możesz kupowac prawie w kazdym sklepie, no procz bidronki, tesco, kauflandu. to taka najgorsza trójka. serio.

dessert rosee "a dlaczego nie robicie zakupów w małych prywatnych sklepikach, u lokalnego rzeźnika, w warzywniaku na targu, w rybnym na rynku, w małej cukierni domowej itd?" Hmmm...za wysokie ceny? Taki prywaciarz od razu chce sie wzbogacic wiec ceny ma jak z kosmosu. Dziekuje, postoje. Wole wielkie sieci handlowe gdzie ceny sa normalne.

taki prywaciarz niekoniecznie chce się wzbogacić natychmiast, ale drożej kupuje produkty, bo ma jeden, czasem kilka sklepików - duże sieciówki oferują większy rynek zbytu, więc kupują hurtem i windują ceny w dół, czyli mają mniejsze koszty, dlatego mogą sprzedawać taniej...

czemu kupujecie w galeriach ? tam też wyzyskują pracowników !!!

nikt nikogo nie zmusza do pracy tam,nie podoba sie to wypad albo wpierdol kierownikowi i bedzie spokoj ja tam kupuje bo lubie i tyle

Ja w Biedronce nie kupuję, bo tam są dziwne produkty i marki, których nie znam. Jest taniej, ale wędliny wyglądają jak z domieszką papieru toaletowego. Zazwyczaj kupuję w Almie, realu albo lewiatanie. A co do traktowania pracowników, to chyba w żadnym markecie nie jest zbyt dobre, więc nie wiem, czy to jest odpowiednie kryterium.

Lubie biedronke i mam ja pod nosem. Nie znosze za to carrefouru. Te tandentne pudla dla biedoty na kazdym kroku i ochraniarz na bramce.