Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość =pogubiłam się=

Skąd wziąć 2 tysiące zł?

Polecane posty

Gość =pogubiłam się=

Witam mam mega trudną sytuację, nie będę przybliżać o co chodzi. Nie mam pracy, a do jutra potrzebuję 2 tys zł. Skąd to wytrzasnąć? Nie ma mowy o pożyczce od rodziny, nie fajna sytuacja. Zastanawiam się nad providentem. Może ktoś coś powiedzieć na ten temat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lodołamaczer
zarób w agencji towarzyskiej=noc z klientem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sprawdz na stronie
providenta zrob sobie kalkulacje i jesli ci odpowiadaja ich warunki to zadzwon i zapytaj czy udziela ci pozyczki na 2 tys jesli jestes bezrobotna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glamour_lady25
żadne providenty bociany i inne. te firmy pseudo pożyczkowe tylko pogorsza twoja sytuacje i w szybkim tempie polecisz na samo dno. Oni ładnie mówić tylko potrafią, ale nie powiedza ze raty kredytu płatne sa tygodniowo i spłacasz ok 170% kwoty wyjsciowej. JAK NAJDALEJ OD PROVIDENTA i INNYCH

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sprawdz na stronie
zadzwon do nich na infolinie i zapytaj jak sa platne raty ich pozyczki to ci powiedza ze to tygodniowki, nie mowia ze mozna splacac miesiecznie a mozna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość superjulka
autorka pisze, że nie ma pracy- skąd odda? w providencie przecież oddaje się masakrycznie dużo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sprawdz na stronie
pozatym ludzie sami sie na to decyduja maja przedstwiona umowe i moga ja przeczytac, a ze tego nie robia to pozniej placza ze nie maja z czego splacac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nicolka.....
Jak nie przedstawisz papierka ze masz jakies dochody to nawet prowident Ci nie pozyczy. Glamour... nie przesadzaj. To sa tak zwane szybkie pozyczki bez bednych formalnosci dlatego sa duzo oprocetowane ale czasem czlowiek jest w takiej sytuacji ze potrzebuje gotowke na juz. Po za tym masz do podpisania umowe na ktorej warunki sa jasno opisane, wystarcy czytac. A ludzie najpierw podpisuja, biora kase a potem wielki placz ze musza tyle splacac, paranoja jakas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sprawdz na stronie
kazda pozyczka pozabankowa ma wysoki procent i oddaje sie duzo wiecej niz sie wzielo, ale to fakt autorka nie pracuje wiec ciekawe jak ma zamiar to splacic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak mi powiesz, skąd
wziąć 70 tysięcy, powiem Ci, skąd wziąć 2.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość superjulka
no to powiedz autorko na co Ci 2 tysie, może wymyyślimy inne wyjście z sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sprawdz na stronie
autorka chyba uciekla bo sie nie odzywa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lllllooooookkkkk
hmm ja mam podobnie z tym,ze pracuje a potrzebuje 1tys ale z wyplaty ciezko odlozyc. jak nie masz znajomych to raczej ciezko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sprawdz na stronie
lllllooooookkkkk skoro pracujesz to mozesz isc po pozyczke do banku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli nie masz żadnych dochodów to z czego oddasz? Pożyczyć jest łatwo, oddać trudniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lllllooooookkkkk
moge ale niechce:) procenty sa duze nawet w banku a niechce sie pograzac jeszcze bardziej...grosz do grosza:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sprawdz na stronie
w sumie racja, ale ludzie ktorzy biora pozyczke to mysla tylko o tym zeby wziac kase a z czego to splaca juz nie mysla, gorzej jest pozniej jak przychodzi komornik, akurat pracuje w tych pozyczkach pozabankowy i bankowych tez i wiem jak to dokladnie wyglada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość superjulka
no i spłacanie trwa całe wieki ja właśnie skończylam spłacać 5- letni kredyt, ciągnęło się jak guma w majtach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sprawdz na stronie
Nieoczekiwana zmiana nicka :) na to o czym piszesz napewno nikt sie nie zgodzi bo ludzie boja sie takich sytuacji bo pozniej sami beda musieli to splacac, no chyba ze bedzie to babcia, dziadek, mama albo tata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolina1989
też chyba wolałabym pożyć od kilku osób i jakoś uzbierac ta sumę niz zadłużąć się w banku... ze znajomymi się można dogadać i procentu ci nie naliczą... Tylko kiedyś czy tak czy tak trzeba oddać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość superjulka
ja ten mój 5- letni kredyt wzięłam właśnie komuś nigdy więcej w życiu nic gorszego niż spłacanie czyichś długów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak ktoś nie pracuje, nie ma kontaktu dobrego z rodziną to co można zrobić? Błagać na kafe ... może ktoś pożyczy ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sprawdz na stronie
tez znam kilka osob co splaca cudze kredyty bo albo bralo je na siebie albo komus zyrowalo, pozatym dla bezrobotnych nie ma pozyczek i nigdy nie bedzie no chyba ze te chwilowki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@Nieoczekiwana zmiana nicka :) Świetnie. Ale z czego oddać! Właśnie dlatego banki nie pożyczają bezrobotnym bo jak on ma oddać? Koszty egzekucji to duże koszty. Trzeba się ruszyć i iść do pracy. Wtedy można pożyczać kase ... jakby bezrobotny do mnie przyszedł w pożyczkę to moje pierwsze pytanie "Z czego oddasz?".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sprawdz na stronie
bezrobotny nie odda bo niby skad wezmie chyba ze w totka wygra, pozatym ludziom nawet ciezko jest oddac 200 zl a widze to po chwilowkach ktore biora biora 200 a musza oddac 280 i nie oddaja tego, a chwilowki zazwyczaja biora bezrobotni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jeśli nigdy nie brałaś
z Providenta, to nie pożyczyli by Ci więcej jak 800-1000zł i ten 1000 to już wieeeeeeeeeeeelka góra. Tak więc Provident odpada. A to, że bezrobotnym nie pożyczają...pożyczają:) Oni wszystkim pożyczają i nie interesuje ich skąd oddasz. Masz oddać i już!:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sprawdz na stronie
moja kolezanka na studiach tez bezrobotna brala z providenta 1200 zl tyle udzielil jej przedstawiciel na oswiadczenie i twierdzil ze wiecej nie daja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Jacka
dobra rada, nie ma co mam 52 lata nikt nie chce mnie zatrudnić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro nikt nie chce zatrudnić Ciebie to zostaje samozatrudnienie. Nie mówię, że to łatwe i proste. Piszę, tylko że kiedy tracisz wiarę, to wtedy tracisz szansę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×