Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pytajacy dzentelmann

Brak dystansu kobiet do siebie

Polecane posty

Gość komediantka estradowa
Ja bym nie powiedziała, że kobiety mają wymagania wygórowane (przynajmniej nie wszystkie), ale zgadzam się, że sprzeczna (często) i jedna rzecz, której w kobietach nienawidzę - "mój facet jest mój". Wszyscy koledzy, którzy znaleźli sobie żony, są już moimi byłymi kolegami. Siedzą w domu i są szczęśliwymi małżonkami. Tzn. muszą być szczęśliwymi - inaczej foch :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pytajacy dzentelmann - dlatego właśnie jesteś jednowymiarowy, bo nie rozumiesz, że macho zyskuje na atrakcyjności, jeżeli okazuje się mieć tą uczuciową stronę. To sytuacja ma kształtować zachowania, nie twoje utarte schematy sytuacje. I dziwnym trafem ja jakoś nie słyszę o "wygórowanych" wymaganiach, słyszę o rosnących, ale nie przesadnych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale mozna byc stanowczym, silnym, pewnym siebie - przeciez nikt przy zdrowych zmyslach nie powie, ze dres i dran to ideal - a zarazem grzecznym, opiekunczym, i oczytanym. A poza tym, te 'wymagania' to nie zadne wymagania, tylko zestaw porzadanych cech, jak ktos juz chyba zaznaczyl. Tak samo jak facet moze powiedziec, ze jego idealem jest wysoka dlugonoga blondynka, a zakochac sie w kobiecie sredniego wzrostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ziutasss
"to niby dlaczego psychologoiwei, seksuolodzy, ciagle pisza o tych wygorowanych wyamganiach kobiet wzgledem facetow? Bajki zmyslaja?" To nie sa wygorowane wymagania, tylko podstawy. Poza tym: jacy psychologowie, jacy seksuolodzy, jakie srodowiska reprezentuja, jakie wydawnictwa publikuja ich ksiazki? To ma duze znaczenie. A wiekszosc z nich pisze bajki. Wiecej obserwuj rzeczywistosc, a mniej czytaj tych pseudopsychologow czy seksuologow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytajacy dzentelmann
Nie widzisz, nie slyszylsz, bo nie chcesz slyszec, proste Bo jak sie wy kobiety macie wytluamczyc z tego ze chcecie zjesc ciastko i miec ciastko... poki kobiety nie zauwaza tego problemu, to bedzie coraz gorzej jesli idzie o zawieranie zwiazkow, bo nie da sie spelnic wymagan sprzecznych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ziutasss
"Czy prawdziwy mężczyzna ma zachowywać się jak macho czy być miękki i grzeczny" Ma byc samcem alfa. Sila i bycie milym nie stoi ze soba w sprzecznosci. Jeszcze raz powtarzam: jestes jednowymiarowy. Nie chcialem uzyc tego slowa, ale jednak musze go uzyc: jestes niestety rowniez ograniczony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ziutasss
"Nie da sie byc zimnym draniem, dresem a jednoczesnie oczytanym, romantykiem, kulturalnym facetem!" Da sie, ja taki jestem:) oczywiscie za wyjatkiem tego dresu;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytajacy dzentelmann
Pisza o tym najbardziej znani psychologowie, guru w swojej dziedzini, to samo sie tyczy seksulogow zreszta, nie trzeba byc specjalista by to zauwazyc jesli kobieta wymaga by facet jednoczesnie traktowal kobiete jak ksiezniczke,i jednoczesnie chce rownouprawnienia to jest to niemozliwe tak, jest to niemozliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abcdefgkobieta
a z tymi wymaganiami kobiet to już poleciałeś, skąd takie bzdury wytrzasnąłeś, hahaha :D Ja takich wymagań wcale nie miałam i mam cudownego męża, i jestem szczęśliwa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pytajacy dzentelmann - gdyby buss pisał, że to są niemożliwe do osiągnięcia wymagania, to bym o tym wiedziała (poza tym facet głównie siedzi w psychologii ewolucyjnej/biologicznej, więc musisz przyznać, że od czasu wynalezienia koła sporo się jednak zmieniło...). Tego po prostu nie ma, nikt poza pseudo-psychologiem z Rozmów w Toku nie powie, że silny, odpowiedzialny, charyzmatyczny facet nie może być romantykiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abcdefgkobieta
i owszem, traktuje mnie jak księżniczkę, a jednocześnie w naszym związku jest równouprawnienie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytajacy dzentelmann
smiejcie sie z tych sprzecznych wymagan, liczba singli co rok rosnie, wg niby dlatego ze faceci sa tacy do dupy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stary - dawaj nazwiska, a nie "znani psychologowie" - Freud tez jest znany i co z tego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ziutasss
"jesli kobieta wymaga by facet jednoczesnie traktowal kobiete jak ksiezniczke,i jednoczesnie chce rownouprawnienia to jest to niemozliwe" jest mozliwe, bo ksiezniczka to metafora, a rownouprawneinie to rzeczywistosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytajacy dzentelmann
Moorland Nalda nei rozumiesz, ja podalem tylko pewne cechy, chodzi o caly katalog, pewien mechanizm, a ty bierzesz wszystko doslownie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość truskaweczka mała
Czyli ty jego też traktujesz jak księżniczkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
''jesli kobieta wymaga by facet jednoczesnie traktowal kobiete jak ksiezniczke,i jednoczesnie chce rownouprawnienia to jest to niemozliwe'' Nie, nie jest to niezmoliwe. Rownouprawnienie, jak sama nazwa wskazuje, to rowne PRAWA, a nie obowiazki. Pomijajac oczywisty fakt metaforycznosci tej ksiezniczki, to chyba wlasnie ksiezniczka powinna miec PRAWO do czegokolwiek sobie zamarzy, chocby to byla praca w kopalni, nieprawdaz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abcdefgkobieta
równouprawnienie nie na tym polega aby kobieta faceta traktowała jak księżniczkę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pytajacy dzentelmann - a ja ci wciąż powtarzam, że całego katalogu nikt nie oczekuje, ale większość zdrowych, normalnych osób ma większość z tych wymienionych cech - chociażby dlatego, że są potrzebne w różnych dziedzinach życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytajacy dzentelmann
Jeszcze raz, bo widze nie rozumiecie "od mężczyzn żąda się, by byli delikatni i otwarci na ideały równouprawnienia, a jednocześnie pielęgnowali cechy tradycyjnie uznawane za męskie. Nie sposób tego pogodzić ." Zrozumiano, czy jeszcze nie! NIE DA SIE TEGO POGODZIC!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ziutasss
"równouprawnienie nie na tym polega aby kobieta faceta traktowała jak księżniczkę" jak ksiecia z bajki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytajacy dzentelmann
Rownouprawnienie, jak sama nazwa wskazuje, to rowne PRAWA, a nie obowiazki. To prawo obejmuej takze prawo do obowiazkow..... To jest wlasnie rozumienie rownuprawnienia przez kobiety przywileje tak, ale obowiazki nie Kalemu ukrasc to zle, ale Kali ukrasc to dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"od mężczyzn żąda się, by byli delikatni i otwarci na ideały równouprawnienia, a jednocześnie pielęgnowali cechy tradycyjnie uznawane za męskie. Nie sposób tego pogodzić ." Tak, czyli wymaga sie od nich, by byli uprzejmi, oddawali swoja kurtke, kiedy kobiecie zimno i pozwalali jej pracowac jesli chce, pomagali w domu i nie bili, bo zupa byla za slona. Faktycznie, nie da sie tego pogodzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ty nie rozumiesz, że równouprawnienie (prawo do korzystania z tych samych przywilejów) nie oznacza, że trzeba z czegoś rezygnować. Facet spokojnie może mieć "tradycyjne męskie cechy", a mimo to być kochającym, czułym, dbającym partnerem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość komediantka estradowa
Nie - nie zrozumieją :D Szukaj sobie chłopie normalnej baby (bo takie też są) i nie próbuj zbawiać świata. Zwyczajnie się nie da. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytajacy dzentelmann
Nikt nie mowi ze kobiety oczekuja calego katalogu. Wystarczy ze oczekuja dwoch sprzecznbych cech i juz jest problem! Ludzie zalamujecie mnie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ziutasss
""od mężczyzn żąda się, by byli delikatni i otwarci na ideały równouprawnienia, a jednocześnie pielęgnowali cechy tradycyjnie uznawane za męskie. Nie sposób tego pogodzić ." Oczywiscie, ze da sie pogodzic:) Jestes jedyna tutaj osoba, ktora tego nie rozumie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie kochany, prawo to nie obowiązek. Obowiązki w związku to się ustala już z partnerem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ach, i jeszcze przepuszczali w drzwiach. Choc to wiele osob ma juz w nosie teraz. Co to jest prawo do obowiazkow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytajacy dzentelmann
"Tak, czyli wymaga sie od nich, by byli uprzejmi, oddawali swoja kurtke, kiedy kobiecie zimno i pozwalali jej pracowac jesli chce, pomagali w domu i nie bili, bo zupa byla za slona. Faktycznie, nie da sie tego pogodzic." Klasyczny przyklad zartowania z powaznej sprawy. Widze ze nie rozumiesz, wiec radykalny przyklad. Kobieta chce by facej ja lal z cxalej sily po gebie a jednoczesnie chce by facet nie uszkodzil jej twarzy. Rozumiesz juz czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×