Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tak mi z tym źle...

mój chłopak unika seksu.. co jest ze mną nie tak?

Polecane posty

Gość tak mi z tym źle...

Zawsze mi się wydawało, że jestem dość atrakcyjna a właściwie takie przeświadczenie wzbudzali we mnie chłopcy z którymi się spotykałam. Przyznam szczerze, że czasem mnie to męczyło bo zastanawiałam się czy spotykają się ze mną dlatego, że mnie lubią czy dlatego, że chcą mnie "przelecieć". Rok temu zaczęłam spotykać sie z pewnym chłopakiem, który jest trochę inny niż ci których znałam do tej pory. Przez pierwsze kilka tygodni nawet mnie nie pocałował. Czasami chwytał mnie nieśmiało za rękę na randce. Przez długi okres nie uprawialiśmy też seksu. On twierdził, że chce abym go najpierw dobrze poznała. I tak było przez pierwsze 4 miesiące. Potem wszystko potoczyło się bardzo szybko, zamieszkaliśmy razem i tak sobie żyjemy razem aż do dziś. To jest naprawdę złoty chłopak, czuję się przy nim szczęśliwa jest tylko jedno ale. Mam wrażenie że dla niego seks mógłby w ogóle nie istnieć. Starałam się z nim rozmawiać na ten temat, on się wykręca tym, że jest już dość stary (33lata!), powiedział mi również że przez wiele lat był z dziewczyną która chciała zachować dziewictwo do ślubu i to go trochę wyhamowało w tych sprawach. Dziewczyny proszę powiedzcie co o tym myślicie? Może ja przesadzam, bo oprócz tej kwestii wszystko jest w nim prawie idealne. Wiem też, że on mnie nie zdradza, jest za mało ogarnięty żeby kłamał, nie miał by nawet kiedy tego robić bo każdą wolną chwilę spędza ze mną. Czasami czuję się taka nieatrakcyjna, do tej pory było tak, że oganiałam się od chłopaków pragnących seksu a teraz sama zachowuję się jak jakaś nimfomanka.. Ech ironio losu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Notakisobie
Glaskaj mu fiutka przez spodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qqqqqqqqqqqqqn
Nadstaw grotę nestle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Viveettex
stary i pewnie mu nie staje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak mi z tym źle...
To nie jest tak, że mu "nie staje". Jestem w stanie szybko doprowadzić go do erekcji. Ale on w ogóle nie wychodzi z inicjatywą. Proszę o poważne wypowiedzi i nie podszywanie się pode mnie. To naprawdę nie jest dla mnie łatwe dzielić się takimi osobistymi przeżyciami. Ale boję się, żę pewnego dnia moje hormony i temperament wezmą górę i zdradzę go z jakimś pierwszym lepszym który okaże mi zainteresowanie a potem będę tego żałować do końca życia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak mi z tym źle...
Naprawdę nie wiem już co mam robić, bo hormony robią swoje i często chodzę wściekła jak osa. Boję się, że przez to będziemy sie kłócić coraz częściej i częściej... Wpadam też przez niego w kompleksy, coraz mniej lubię siebie i swój wygląd..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fsfsfsfsf
rucha na boku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szparka sekretarka łał
mój chłopak unika seksu.. co jest ze mną nie tak? To nie z tobą jest coś nie tak, tylko z nim. Facet ma ewidentnie problem. Może on nie może?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuki123
o matko najlepszy czas na igraszki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nootak
Ale przepraszam albo mi umknęło albo nie napisałaś, ale w końcu jak to konkretnie wygląda. Kochacie się, ale rzadko, przy Twojej inicjatywie, czy w ogóle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak mi z tym źle...
Przez ostatnie kilka miesięcy tylko raz wyszedł z inicjatywą. A mi też już się znudziło ciągle się prosić o seks, więc teraz generalnie nie robimy tego wcale (przez ostatnie 7 tygodni raz). Myślę też, że on mnie nie zdradza, bo po pierwsze nie miałby kiedy. Jak już wcześniej wspomniałam każdą wolną chwilę spędzamy razem. Jest też za mało ogarnięty żeby kłamać. Naprawdę wszystko po nim widać jak u dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×