Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość HazyShadeOfWinter

Mlodszy brat notorycznie bije siostre. Jak chronic siostrzyczke?

Polecane posty

Gość HazyShadeOfWinter

Witam. Mam 18 lat i mieszkam z moim tata, jego dziewczyna i jej 2ka dzieci. Chlopczyk ma niecale 3 lata a dziewczynka 8 lat. Kocham te dzieciaki do szalenstwa, ogolnie sa cudowni, jest tylko jeden problem- maly notorycznie bije siostre, zabawkami, czesto bardzo mocno i dziewczynka placze. On ogolnie uparty- nie da sie odzwyczaic od pieluchy i wszedl matce na glowe- moze wszystko. Kiedy bije Pauline, rodzice mowia poprostu ze on z tego wyrosnie. A mala cierpi. Ja zawsze reaguje- tlumaczylam malemu 1000 razy, wysylalam do pokoju, przenosilam z dala od siostry, ale chwile byl spokoj a pozniej to samo. Dzisiaj jednak mlody przeszedl samego siebie- uderzyl Pauline w czolo zabawkowym autem. Wtedy wyszlam z siebie i stanelam obok- przywalilam malemu takie klapa ze sie odwrocil, po czym wyslalam do lozka w trybie natychmiastowym. Wiem ze nie powinno sie bic dzieci, ale do niego NIC nie dochodzi i nie wiem jak chronic swoja mala siostrzyczke- nie chce zeby znosila nieustanne baty od mlodego tylko dlatego ze jest starsza. Ona jest ogolnie bardzo delikatna i spokojna, i nie oddalaby mu za nic. Co robic?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HazyShadeOfWinter
Pomoze ktos? Prosze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Księżycowa Kotka
a ta biedna dziewczynka może być bita? kurwa, nauczyli gnoja że mu wszystko wolno. Oczywiście, powinien dostawać klapsy jak ją pobije, za każdym razem coraz mocniejsze, do tego brak deseru czy inne kary. Teraz biję siostrę, a za 10 lat pobije kobietę :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wlasnie o to chodzi. Dostal dzisiaj ode mnie po dupsku. I moj tata i jego kobieta uwazaja ze maly jest maly i kiedys sie nauczy- a gówno prawda za przeproszeniem!!!! Do tego ona musi sie dzielic zabawkami, a on nie. Bo jest maly. Wczoraj miala urodziny, dostala piekny zamek dla lalek, oczywiscie mlody juz zdazyl urwac drzwi. MALO TEGO. powiedzmy ze maja 2 jogurty- on zje natychmiast, ona nie jest glodna to sobie zostawi na pozniej. I jak przyjdzie czas ze ona chce sobie zjesc SWOJ jogurt, jest oczywiscie ryk i haja na cale osiedle ze on TEZ CHCE, i mala musi sie podzielic. Wiec wychodzi na to ze on je 1.5 jogurtu a ona 0.5.... Normalnie czasami mam ochote mu wpierdolic zeby zrozumial ze nie ma prawa terroryzowac siostrzyczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co to znaczy musi się podzielić? Nie dać mu i koniec. No okropnie rozpieszczony jest :O Nie wyrośnie z tego, nie ma takich cudów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy bicie coś da to nie wiem
ale bardzo dotkliwe,konsekwentnie stosowane sankcje na to co lubi i chce,to by mu dały do myślenia.Rozpuszczony gnojek widać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ainsza
Ja nie miałabym żadnych wyrzutów sumienia- zdzielić po dupie tak, aż naprawdę zaboli i popamięta to. A jak nie pomoże, to zdzielić aż dupa będzie sina. Postawić gnoja do pionu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Księżycowa Kotka
:( czemu oni faworyzują tego agresywnego gówniarza :O sZkoda, ŻE Zamiast starszej siostry nie ma starszego brata, wystarczołoby że raz porządnie by mu oddał, a to małe gówno więcej by go nie ruszyło biedna dziewczynka :( kocham małe dziewczynki, są takie słodkie, a takich małych wrednych gnoji wystrzeliłabym w kosmos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy bicie coś da to nie wiem
Niech będą zadymy,ale raczej to rodzice dyscyplinujący go powinni postawić,a nie gnój,jak ktoś tak nie umie konsekwetnie to po co robił dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gra na przeglądarkę :)
wina twoich rodziców, sami małemu pozwalają na takie zachowanie mały widzi że wszystko mu wolno, więc robi co chce ochrzań tate i powiedz mu, że to ich wina i mają karań małego za nieposłuszeństwo ( ale nie bić) mają traktować dzieci tak samo, inaczej mała będzie czuła się mniej kochana może mały potrzebuje gdzies się wyżyć? jak bedzie starszy to może jakaś szkoła sztuk wali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Żeberko
Rodzicom gówniarza też należy się wpierdol.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wlasnie staram sie jak moge- zabieram ulubiona zabawke, przytulam Paulinke a jego nie, krzycze, tlumacze, wypraszam z pokoju, nie daje deserku- oczywiscie haja i krzyki. Ja zajmuje sie dziecmi bardzo czesto, bo rodzice w pracy. Naprawde kocham te dzieci, mimo ze to nie moje prawdziwe rodzenstwo, poznalam je dopiero kiedy wprowadzili sie w lutym. Maly tez nie jest az taki calkiem zly, jest slodki, przytula sie, przykleja do mnie, pokazuje rozne rzeczy. Poprostu jest strasznie rozpieszczony i nie dzieli sie, nie oduczy sie pieluchy, i terroryzuje Paulinke ktora jest taka troche cipa grochowa i nie odda tylko sie rozplacze. Jest bardzo malenka jak na swoj wiek (problemy z tarczyca w niemowlectwie) i bardzo cicha. Boje sie ze wyrosnie na kobiete ktora da sie terroryzowac mezczyznom (ich ojciec tez kawal skurwysyna...) Z drugiej strony czuje sie troche winna, bo mlody ma 3 latka a dostal ode mnie naprawde mocno, plus wygonilam go do spania. Teraz patrzylam jak spi i myslalam ze uderzylam nieswoje dziecko, czyli zlamalam prawo, dwa ze uderzylam dziecku ktore kocham najbardziej na swiecie, i trzy- ze nic innego nie moglam zrobic. Czuje sie jak gówno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ta, sztuki walki, zeby nam wszystkim powpierdalal... moj tata stara sie go dyscyplinowac ale tez ma ograniczone pole do popisu- wszak to nie jego dziecko. A jego kobieta jest zmeczona i styrana i woli odebrac corce zabawke i dac jemu zeby byl spokoj. Ja sie staram jak moge zeby te dzieciaki jakos ogarnac ale cholera jasna, nigdy wczesniej nie mialam kontaktu z dziecmi i nie zawsze wiem jak sie zachowac. Tlumacze po 1000 razy a on dalej swoje... tylko tutaj chodzi o bezpieczenstwo mojej malej Ksiezniczki. Az mi sie 3 scyzoryki w kieszeni otwieraja jak sobie pomysle ze cos mogloby im sie stac. A najbardziej rozpierdala mnie jej stosunek do malego- kiedy on placze, ona tez zaczyna plakac, ona z nim spi, potrafi przebrac mu pieluche (8 latka!!!!!) i mowi mu ze go kocha 10000 razy dziennie, a on taki do niej maly skurwysyn.... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tkljhtfobVj fn;
w rodzinie mam podobną sytuację, tylko że tam dziewczynka 7 lat leje brata 3 letniego i rodzice na to pozwalaja jak dzieci byłu u mnie na wakacjach i feriach to jak gówniara pierwszy raz odemnie po dupie dostała to w takim była szoku że nie wiedziała co robic, w domu nigdy nie dostała od rodziców. zawsze młody obrywał. przez to dziecko jest znerwicowane i prawie wcale nie mówi w wieku 3 lat. sika w majtki.koszmar! zwróciłam uwage rodzicom ale oni twierdzą że on jest strasznie niedobry i jak po dupie nie dostanie to sięnie nauczy...niestety ale są rodzice którzy będą faworyzowali jedno z dzieci i nic na to nei możemy poradzić :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja cos poradze :) ciezkie jest zycie starszej przyszywanej siostry ale kocham te dzieci i za nich w kazdej chwili klade glowe na pniu- i zrobie wszystko dla ich dobra- wiec jak trzeba bedzie lac, to bede lala malego w pieluche...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×