Co dalej gdy termin porodu minie?

Jestem w 40 tygodniu, termin porodu mam wyznaczony przez lekarza na pt. jest mi już bardzo ciężko :) Mam się do niego zgłosić w pt rano po skierowanie do szpitala, do którego mam się zgłosić kiedy to ja zechcę, bo ciążą wszystko ok. No właśnie kiedy mam się zgłosić do tego szpitala? W pt, sobotę czy dopiero w pon? Nie mam czasu na leżenie w szpitalu bo mam małe dziecko w domu:)

Ja się położyłam dzień po terminie.Próowali mi wywołać poród ale nic z tego - zrobili cc.

Straszne...Nie chcę potem mieć wyrzutów sumienia, jeżeli zgłoszę się w pon i okaże się, że coś się stało z dzidzią...Chyba, że panikuję :)

przeciez termin porodu to i tak sie liczy jeszcze +-2tyg od tej daty. wywołania nie polecam. masz jeszcze czas.

Tu gdzie jestem wywOluja 10 dni po terminie z om. A tak czekamy. Ja mialam termin na wczoraj.. A z usg mam na jutro. Boze daj mi szybko szybki porod :)

Miałam termin na 3 stycznia 2011 a ostatecznie ur. 12 stycznia 2011 poszłam do gina 2 dni po terminie i dał mi skierowanie na 11 stycznia gyby jeszcze poród sie sam nie zaczął, pojechałam rano na 8 i nikt nie wspominał by wywoływac tego dnia usłyszałam ze za 2 dni ale sam sie zaczał po 17 i krótko po 1 tuliłam już córeczke :)

Mnie przyjęli 2 tyg po terminie na wywoływanie, tydzień po terminie codziennie jeździłam do gina na usg i ktg, później już szpital. :P

A na czym polega wywoływanie? Córkę urodziłam dzień przed.

Mi jakiś żel w szyjkę macicy aplikowali. :P

Do mam po terminie! -Spróbujcie na ten temat porozmawiać z waszymi dziećmi. -Przecież chyba nic się wam nie stanie jak porozmawiacie sobie troszkę? -Ja miałam termin na poniedziałek a czułam że chyba nie urodzę nawet we wtorek środę itd. -A potem sie dowiedziałam że moja położna wyjeżdża i będzie tylko do piątku ale trzy dni przed moim terminem. -Zadzwoniła i uspokoiła mnie że oddajemnie w dobre ręce swej koleżanki! -Dowiedziałam się w środę! -Usiadłam na łóżku czując bezradność -Pogłaskałam brzuch i zaczełam przemowe I tak gadałam głaszcząc się po brzuchu a potem spytałam -zgoda? i poczułam jak się dziecko poruszyło! W czwartek rano tuliłam je już do siebie! Można się z maluszkiem dogadać?-można!

Myślisz, że mój maluch zechce posłuchać swojej mamy i urodzi się o czasie?:)

Oczywiście że tak. W końcu sama to wypróbowałam!

Poniważ dziecku nadalam juz imie (znałam płeć) zwracałam sie po imieniu i zapytałam Czy nie zechciałoby sie urodzić na przykład (bo tak to ujęłam) jutro? A potem wymieniłam kilka zalet takiej decyzji i zapytałam zgoda? No i jeszcze tej samej nocy zaczeły mi woduy odchodzić! :-)

Wiecie że może pomyślicie sobie że ja jestem jakąś wariatką ale coś w tym jest że z bliską sobie osobą(a w końcu dziecko taką osobą jest)czuje się taka telepatię. Moje dziecko ma 2lata ale zawsze kiedy jest taka sytuacja że ono bawi sie w pokoju a ja np.robie coś w kuchni i pomyśle sobie : -ciekawe co ono tam robi,nie mogę do niego teraz zajrzeć,dobrzeby było gdyby ono przyszło Zawsze przychodzi!

:p

Najlepiej to w poniedzialek...w sobote i niedziele i tak niewiele zrobia. Ja sie polozylam w pon na wywolanie,a w srode mialam cc no i w sobote bylam juz w domu:)

co do rozmow z dzieckiem...probowalam :D malo tego: seks,wchodzenie po schodach z miliard razy,nawet okna umylam:D poza tym jadlam maliny na potege (bo podobno wywoluja skurcze...), napilam sie nawet oleju rycynowego i nic, wywolywali mi w szpitalu porod oksytocyna, testem folleya,znowu oksytocyna i nic :D no i zrobili mi cc....stwierdzili,ze bardziej opornego dziecka nie widzieli :) dopiero teraz przy drugiej ciazy okazalo sie,ze mam cos z budowa spraw kobiecych i nie jest mi dane urodzic naturalnie,bo rozwarcie bedzie postepowalo baaaaaaaaardzo wolno i moge sobie rodzic i tydzien.tak wiec drugi raz juz cc

Teraz śpi,ale gdybym sobie pomyślała to możliwe że sie obudzi Nie chce bo nie cierpie kiedy ona sie budzi w środku snu -jest wrzask i trzeba ja potem usypiać 2godziny!

No tak u mnie lekarz radził naturalnie rodzić

A moje dziecko bardzo chętne do wyjścia na świat było Od początku chętne by wychodzić i odkrywać świat i bardzo towarzyskie. Jeszcze nie chodzi do przedszkola ale jak pytam czy chce iść do przedszkola patrzy mi głęboko w oczy i z przekonaniem głośno krzyczy TAK! A może do szkoły chcesz iść? -tak. Już bez entuzjazmu ale jednak.

Mi juz nic nie pomoze, bo dzis jade do szpitala na wywolanie ale jesli masz jeszcze pare dni (no ten tydzien ustawowy po terminie) to proponuję duzo seksu - to polecaja i lekarze i polozne ze wzgledu na prostaglandyny zawarte w spermie ktore przyspieszaja dojrzewanie szyjki stymulacje brodawek sutkowych, moze partner, mozesz sie pobawic laktatorem sprzątanie, wchodzenie i schodzenie po schodach, mycie podlog na kolanach, bardzo długie spacery delikatne podszypywanie brzuszka powyzej dna macicy porzadnie sie najesc najlepiej ostro i pikantnie