Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zapraszam normalnych ludzi

Patrzy się bo mu sie podobam czy ma inny powód?

Polecane posty

Gość zapraszam normalnych ludzi

Sprawa wygląda tak : ze szkoły z widzenia znam jednego chłopaka , moja koleżanka kilka miesięcy temu mowiła mi , że chyba mu się podoba . Bo zazdrosny byl o to że gdzieś tam chodzi itp . Piszę to żeby nawiązać do mojej sprawy :P ostatnio zagadał do mnie i koleżanki (innej niz ta o ktorej wspomnialam wyzej) - to bylo na poprawie z historii , później pod koniec sie usmiechnal, zyczyl powodzenia. To bylo kilka dni temu , dzisiaj zas szlam z ta sama kolezanka co bylam na poprawie i patrzyl na mnie, pozniej przystanelam bo szla ta kolezanka w ktorej on niby sie buja, ona sie przywitala ale czulam jego wzrok na sobie tyle ze dalej olewalam ,nie lubie na kogos patrzec.Na nastepnej przerwie szlam sama i nie wiem bo szybko sie minelismy ale chyba juz nie patrzyl na mnie. Kurcze, podoba mi sie ale sama nie wiem co myslec :P Znalazłam jego gg, tzn nie jestem pewna ale jest taka osoba o tych samych danych(ale wieku i miejscowosci nie bylo) i ma w opisie ta emotke serduszko, nie chce sie nakrecac i znowu rozczarowac.Oceni ktos obiektywnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapraszam normalnych ludzi
Myslalam ze znajdzie sie ktos obiektywny a tu lipa... Czekam od 17 :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No ale co mamy Ci powiedzieć
Przy tylu danych to wciąż wróżenie z fusów. Poczekaj na rozwój sytuacji, bądź dla niego miła - skoro rozmawiacie, to chyba nie będzie trudno jakoś zacieśnić relację? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapraszam normalnych ludzi
Pewnie bym go olała, choc podoba mi sie od poczatku roku, ale to jego dzisiejsze patrzenie a potem nie, mnie zastanowiło :) Rozmawialiśmy tylko wtedy, przez chwilę, teraz sie mijamy, bez zadnego nawet cześć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No ale co mamy Ci powiedzieć
Oj, to już coś nie tak... To przy koleżankach zagaduje, a przy bezpośrednim kontakcie 1:1 całkiem Cię ignoruje? Dziwne. Może chodzić o nieśmiałość lub też efekt lustra? - czyli Ty się wycofujesz, bo nie wiesz co sądzić o sytuacji i on postępuje identycznie, co sprawia, że między Wami rośnie mur?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapraszam normalnych ludzi
Możliwe...Albo po prostu za duzo sobie obiecuje,moze to byl jakis przypadek,nic nie znaczacy chociaz wolalabym zeby nie... W miedzyczasie bede badala sytuacje, zobaczymy co to bedzie...W sumie wtedy mial powod zeby zapytac co poprawiamy itd.. Ta rozmowa to byla chwila:) Ale chociaz mnie zaczal zauwazac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No ale co mamy Ci powiedzieć
Może wyjdzie z tego coś ciekawego. Spróbuj doprowadzić do kilku sytuacji gdy będziesz koleżanką - tak, by dać mu szansę zagadać. Potem podtrzymaj rozmowę, zobacz reakcję. Jesli mu się podobasz i jest w miarę normalny, powinien już potem zacząć Cię traktować bez tego teatrzyku. Jeśli to możliwe, gdy jesteś sama, a on się zbliża uśmiechnij się na jego widok - dasz mu sygnał, że go lubisz. To powinno spowodować jego pozytywną reakcję - co najmniej przywitanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapraszam normalnych ludzi
Dobrze radzisz :) Tylko obawiam sie jednego-choc to glupie-ze on jest zauroczony tą koleżanką. Nawet nie wiem czy nie ma kogoś. I że jesli sie usmiechne to on to oleje a ja wyjde na idiotkę..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No ale co mamy Ci powiedzieć
Nieprawda. Jeśli się uśmiechniesz, a on to oleje, to jemu powinno być wstyd. Nie martw sie na zapas, ale i nie obiecuj sobie niczego. Bądź miła, staraj się pozytywnie zapaść mu w pamięć, ale nie narzucaj się. Wypośrodkuj i tyle. A jednocześnie dyskretnie obserwuj jego reakcje - jeśli jest zauroczony w koleżance, to będzie w nią patrzył jak w obrazek ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapraszam normalnych ludzi
Gorzej, jezeli bedzie sie z tym kryl.W ogole dziekuje Ci za cierpliwosc:) zastosuje sie do Twoich rad i napisze za jakis czas w tym temacie;) A,zapomnialabym.:) Ostatnio siedzieliśmy na dworzu, i on szedł z kolegami, jak wracał to widział twarze-wtedy przeszedł od tyłu, i akurat mialam kanapke w rece,powiedzial smacznego;) a ja nerwowo :oodpowiedzialam dziekuje;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No ale co mamy Ci powiedzieć
Na pewno Cię lubi, ale jest nieśmiały, Daj mu czas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdsdg
Pamiętam, jak tak patrzyliśmy się w liceum na siebie z pewną dziewczyną, ale żadne z nas nic nie zrobiło, z dumy i nieśmiałości. Potem porozjeżdżaliśmy się na studia. Chyba każdy ma taką historię. Nie chcę cię martwić, ale tu też pewnie na spojrzeniach się skończy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Na mnie też się taki gapi
Bo jak facet jest pierdoła, to tylko się gapić potrafi, ech! :( Jakby to ciężko było powiedzieć cokolwiek. Przecież nikt nie każe od razu wyjeżdżać z wyznaniami - to wręcz niewskazane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×