Łatwiej schudnąc czy rzucić palenie

jw

dla mnie rzucic palenie:D bo nie palę - taki żart:) Pewnie z jednym i drugimc iężko w chudnięciu brakuje mi konsekwencji, więc często ratuję się szybkimi i skutecznymi sposobami chociaż na zmniejszenie obwodu brzucha, ud- wiadomo - lepiej wtedy wyglądam. A mój sposób znalazłam tu http://www.cellulitowo.pl/blog/darmowy-artykul.html

Nie wiem co latwiej, ja rzucilam fajki i przytylam 12 kg. Gdy palilam, wazylam okolo 55 kg i nie mialam problemu z utrzymaniem tej wagi :O

zdecydowanie rzucic palenie...ale rzucenie palenia łaczy sie z tyciem..niestety..

Rzucić palenie! Choć moje niepowodzenie z odchudzaniem może się wiązać z tym, że zaczęłam się odchudzać po 2 tyg niepalenie i 2kg w góre :/. Nie pale 1,5 miesiąca, odchudzam się 1 miesiąc. Nie tyje teraz, ale i nie chudne, to też jakiś sukces, skoro w 2 tyg przybrałam 2kg... tylko jak nie widze wagi ani cm w dół (poza brzuchem), to też często odpuszczam dietę... tylko ćwiczenia jakoś w miarę regularnie udaje mi się wykonywać. Ale skoro nie palę, to i z dietą sobie poradzę!

Rzucić fajki, zdecydowanie.