Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Pees2

Odradzam zwiazek z samotna matka!!!

Polecane posty

Sam sie z taka zwiazalem. Nie dosc ze byla samotna matka, wychowywala 8letniego syna to jeszcze ja glupi myslalem ze to jest dziecko ktore nie ma ojca bo dzieciak nosil jej nazwisko ale pomylilem sie. Mial ojca ktory placil alimenty i co dwa tygodnie przychodzil do nas. Malo tego moja byla baba miala nadopiekuncza rodzine - matke ktora codziennie przychodzila by zajmowac sie wnukiem - ojca ktory rowniez przychodzil do nas codziennie od godziny 19 - oraz brat i bratowa mojej zony ktorzy dwojke swoich dzieci, bratanka i bratanice mojej zony wysylali do nas by moja niedoszla tesciowa zajmowala sie nimi. Ta baba nie dosc ze glupia z ktore bylem to jeszcze ukochana coreczka rodzicow. Mamusiu, Tatusiu co ja mam zrobic, wszystko ustalala z rodzicami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość unhnh vvv
ile z nią byłeś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pół roku. I myliłem się , po prostu nie dałem rady. Nie potrafię być z kobietą która ma dziecko, oprócz tego jest jeszcze ojciec tego dziecka i jej cała rodzina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pojebku małyyyy
ale z ciebie psychol pewnie synek rozwódki i masz młodszego brata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie jestem synem rozwodki :D i nie mam mlodszego brata :D mam oboje rodzicow i jestem jedynakiem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aaliyahhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhh
nie trafiłes za fajnie ale to nie znaczy ze kazda samotna matka taka jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myslales, ze to jest dziecko, ktore nie ma ojca? Co sama je sobie zrobila? Na drutach? Osobiscie wspolczuje samotnym matkom, bo rzadko sie trafia facet, ktory by wzial na siebie odpowiedzialnosc za dziecko, ktore nie jest jego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wcale nie przeja sie tym ze sie rozstalismy. Powiedziala ze idzie mieszkac do rodzicow i sie po prostu wyprowadzila i sama mi powiedziala ze przy rodzicach jej bedzie najlepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurzafix
do tej opowieści mógłyś dodać trochę 'smaczku' , gdybyś dopowiedział, że widziałeś na własne oczy jak Twoja żonka bzykała się ze swoin Ex

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No mam ten sam kłopot.
Miałes pecha. Ja mam kolezanke, samotna matke. Syn bedzie ma 8 lat. Ojciec załozył nowa rodzine wiec ma przyrodniego brata, ale o synku sobie przypomina iedy musi zapłacic alimenty, nawet na komunie nie przyjdzie. Za to moja Kolezanka, musi sobie radzic wlasciwie sama. mama sie wyprowadzila do swojego faceta i musi dbac o dom, bo inaczej bracia by to mieszkanie zapuscili. Marzy jej sie prawdziwy facet na ktorego mogla by liczyc i miala by wsparcie.... eh.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona ma wodoglowie
dobre provo nie ma takich desperatow ktorzy sa z samotnymi mamuskami i wychowuja je bachory :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No mam ten sam kłopot.
Mój brat od pół roku spotyka sie z samotna Matką. Ona ma córke która ma 6 lat. Ojciec istnieje i zajmuje sie nią w wekendy. Takze sa tacy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jej rodzice zachowywali sie tak jakbym nie istnial, siedzieli caly dzien na karku i nie interesowalo ich to ze ja chce odpoczac we wlasnym mieszkaniu. Chodzili, jej matka przekladala rzeczy z miejsca na miejsce a jej ojciec prowokowal do klotni. I w koncu ona zdecydowala ze z rodzicami bedzie jej najlepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cOOle x64
zdarzają się tacy idioci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie każda samotna matka jest taka. moja kuzynka rozstała się z ojcem jej dziecka. to był alkoholik i nie tylko. dzieckiem sie nie interesuje, nawet nie wiadomo gdzie jest. jej crka ma 4l. a kuzynka od 2l jest mężatką i jej crka ma ojca ktry ją kocha jak swoje dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro sie zwiazala z alkusem
czy innym takim to swiadczy o niej :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie tylko samotne matki
takie bywają. Moja ślubna bez swojej mamusi nie może się nawet wysrać. Nawet ciągłą obecność jej rodziny w naszym domu jestem w stanie jeszcze przetrawić, najgorsze jest to, że ona ich o wszystkim informuje. Nawet zwierza się z naszych intymnych spraw. Dojrzałem do rozwodu, niech żyje ze swoją rodzinką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on_z___
maciorom z małymi mówimy stanowcze NIE ! Co to wogole ma byc ? dlaczego faceci biora sobie obce bachory do wychowania bóg tylko jeden wie.To jest chore. Czy on nie zdaja sobie sprawy z tego ze zawsze beda na drugim miejscu ?! ze taki plączący sie bachor po domu to tylko kłopot?spróbuj pokochać się ze swoją kobietą bez ograniczeń kiedy taki konus biega po domu ? Tylko samotne i fajne kobietki. PANIĄ Z KULAMI U NÓG JUŻ DZIĘKUJEMY,MIAŁYŚCIE JUŻ SWOJĄ SZANSĘ,TRZEBA BYŁO SIĘ DWA RAZY ZASTANOWIĆ,ZANIM ŻEŚCIE SIĘ WYPIEŁY NIEWŁAŚCIWEMU GOŚCIOWI.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może nie zawsze jet tak źle - znam takich ktrym wyszło A Ciebie podziwiam, Autorze, że na to poszedłeś... Tyle że trafiłeś na niedojrzałą i głupią babę... ciesz się, że nie Ty masz z nią dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćóWka
maciorom z małymi mówimy stanowcze NIE ! Co to wogole ma byc ? dlaczego faceci biora sobie obce bachory do wychowania bóg tylko jeden wie.To jest chore. Czy on nie zdaja sobie sprawy z tego ze zawsze beda na drugim miejscu ?! ze taki plączący sie bachor po domu to tylko kłopot?spróbuj pokochać się ze swoją kobietą bez ograniczeń kiedy taki konus biega po domu ? Tylko samotne i fajne kobietki. PANIĄ Z KULAMI U NÓG JUŻ DZIĘKUJEMY,MIAŁYŚCIE JUŻ SWOJĄ SZANSĘ,TRZEBA BYŁO SIĘ DWA RAZY ZASTANOWIĆ,ZANIM ŻEŚCIE SIĘ WYPIEŁY NIEWŁAŚCIWEMU GOŚCIOWI. Co za chamstwo!! Ciekawe, czy Ty nie okażesz się taką świnią, że Cię panna zostawi i odejdzie z Twoim dzieckiem. Co wtedy będzie z Tobą? Nikt Ci dooopy na starość nie podetrze. Ciekawe, czy to Ty nie jesteś tym niewłaściwym, któremu nie warto się wypinać??? Mam nadzieję, że te dziewczyny, które się Tobie wypną, przemyślą to milion razy. A najlepiej zostań prawiczkiem do ślubu, a po roku rozejdź się z żoną, bo będzie Cię miała dość za Twoje tępe poglądy. Matkę swoich dzieci też nazwiesz maciorą, która się wypina??? Trochę szacunku. Chore to jest to, co Ty wypisujesz, goowniarzu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najezdzacie na matki a ojcowie tych dzieci to co??????????? Same sobie te kobiety dzieci zrobily???? Wyzywacie je a ojców bronicie! Nie wazne ze byl alkoholikiem,znecał sie nad rodzina,puszczał sie na prawo i lewo albo ma w d***e dziecko, za wszystko winicie matki..... Zastanówcie sie nad soba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No sorry, ale czasami mąz umiera i kobieta z dziecm zostaje sama. Nawte nie wiecei jak te dzieci pragną faceta w domu, kogoś kto byłby ojcem. Myślcie troche pustaczki szerzej, a nie tylko o czubku własnego nosa. Potem take dzieci czują się dziećmi 2giej kategorii...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widać ze z Ciebie rozpieszczony jedynak egoista autorze ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak, a potem czlowiek jest obwiniany za grzechy poprzedniego fagasa co zamoczyl I dal dyla, taka bab sie potem wyzywa za grzechy poprzedniego gacha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pees2 Nie przejmuj się znajdziesz jeszcze sobie kobietę a tamta to jakieś niedorozwinięte, miałem podobny przypadek tyle że ojca nie było nawet alimentów nie płacił ale za to mamusia całymi dniami u nas w domu nawet nocowała oczywiście za zgodą córki swojej mnie nawet nie pytała się o zgodę moje mieszkanie więc kopa w dupę i papa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Samotne matki to dzielne kobiety !! Nie ich wina, że trafiły na nieodpowiedzialnych mężczyzn. Mają prawo ułożyć sobie życie. Faceci się boją dzieci jak ognia jak widać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samotna matka

Witam, jestem tu bo nie mogę zrozumieć facetów. Poznałam mojego obecnego jeszcze męża 7 lat temu, w tym roku wzięliśmy ślub i jestem w 5 miesiącu ciąży. W 4 miesiącu się dowiedziałam że ma kochanke i to jeszcze o 12 lat starsza od siebie. Zostawił mnie. Nie interesuje się dzieckiem i ma gdzieś wszystko. Nie zrozumiem nigdy tego postępowania 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 1

witam wszystkich , ja tak samo nie moge zrozumiec takich facetów. moj zwiazek trwał 7 lat.  po tych 7 latach zaszłam w ciaze planowana i chciana ale do czego zmierzam. przed ciaza było wszystko dobrze , układało sie dogadywalismy sie , mieszkalismy ze soba , snulismy plany na przyszłosc i o rodzinie , wspolne wakacje wyjazdy było tak jak powinno byc . czułam sie szczesliwa. były tez gorsze dni wiadomo nieraz tez i kłotnie to normalne. Sam wyszedł z inicjatywa o powiekszeniu rodziny, rozmawialismy o tym bardzo dłygo czy damy rade czy nas na to stac czy podołamy itp wspolnie podjelismy ta decyzje i okazało sie ze jestem w ciazy, cieszylismy sie oboje ale po czasie tu zaczeły sie schody na pierwsze badanie usg nie chciał ze mna jechac i na nastepne kolejne tak samo jezdziłam sama, nawet nie pytał jak dziecko jak sie rozwija czy zdrowe czy wszystko ok , jakie badania trzeba zrobic itp zapaliła mi sie czerwona lampka nie wiedzielam co sie dzieje , co sie takiego stało ze sie nagle odwrócił. wyprawke dla dziecka musiałam kupic sama nie zainteresował sie w ogóle co potrzeba, ze trzeba pojechac wybrac kupic kompletnie nic nigdy nie miał czasu a bo musiał cos zrobic a to w warsztacie musiał pracowac ( nigdy wczesniej  tak nie było ) a to chciał pobyc sam , a to do matki musiał jechac , a to koledzy wszystko inne było wazniejsze tylko nie ja i dziecko.po porodzie równiez mi w niczym nie pomagał wszystko robiłam sama włącznie z obowiazkami domowymi , nigdy do dziecka nie wstał w nocy, wrecz mu przeszkadzało jak maly płakał bo był np głodny i co 2 godziny karmienie, nigdy mu nie zmienił pampersa bo sie brzydził , nigdy go nie wykapał ze mna ani sam bo nie miał czasu, nigdy go nie przebrał nie ubrał nie zajał sie nim sam zebym mogła odpoczac chociaz chwile byłam po cesarce, w połog wszystko robiłam dosłownie sama . a pan rzadał kolacji , zeby miał uprane posprzatane ugotowane naszykowane do pracy i tyle i uwazał ze jego obowiazkiem jest tylko praca mało tego dziecko malutkie w łózeczku spi ja zmeczona a kochajacy tatus o godzi 24 ubiera sie i wychodzi bo on musi isc na spacer. nieraz po pracy przychodził o godz 17 zjadł przebrał sie przespał i od godz 19 go nie było siedział w tym swoim warsztacie nieraz do godz 24 czy 24 przychodził i jeszcze rzadał kolacji itp na chrzest nie chciał sie zgodzic powiedział ze nie fołozy ani złotówki do tego poniewaz ze Jezus jak sie chrzcił to miał 33 lata i on do tego raczki nie przyłozy, ochrzciłam dziecko sama z własnej kieszeni  , na szczepienia nie chciał sie zgodzic narobił mi wstydu w szpitalu. na spacery nie chciał ze mna chodzic ani z dzieckiem bo twierdził ze sie mnie wstydzi bo mi został brzuch po ciazy  a byłam dopiero 3 miesiace po porodzie .ciagle sie kłocilismy , dotego nieraz przychodził wypity do domu , wyzywał mnie popychał , ponizał , kilka razy nawet uderzył, nie mogłam sobie na to pozwolic spakowałam siebie i dziecko i wyprowadziłam sie do rodziców , zostawiłam dziada dla dobra swojego i swojego ziecka i tak od poczatku ciazy az do porodu i po porodzie byłam ze wszystkim sama , sama wszystko załatwiałam sama wszystko robiłam przy dziecku , jezdziłam itp to nie był ten sam człowiek w którym sie zakochałam i z którym chciałam miec dziecko , oboje tego chcielismy a on mnie tak perfidnie oszukał, miał kilka osobowosci , dopiero po urodzeniu dziecka to zauwazyłam zrozumiałam a przed ciaza chłopak do rany przyłóz spokojny grzeczny ułozony itp dzis jestem samotna matka a tatus w ogóle nie ukazuje zadnego zainteresowania własnym synem który juz ma dwa lata .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×