Zostawiacie zabawki czy sprzedajecie po swoich dzieciach?

Mam mnóstwo zabawek , większośc z nich to Fisher Price, Playskool i Little Tikes czyli te które są porządne, zastanawiam sie czy sprzedać czy schowac dla wnuków :) Moja mama mi wlaśnie radzi żeby je przechowac , bo 20 lat czy więcej szybko minie. A potem bede żałować że nie zostawiłam. Mam schowany juz kojec. Wy sprzedajecie?

Hmmmm ja trzymam ale teraz dla 2 dziecka a maly sie nimi bawi jeszcze. A potem albo ktos z rodziny się rozmnoży to dostanie a jak nie na aukcje od złotówki heh , tez mam same firmowe , ale nie wyobrazam sobie ich trzymac 20 lat ....... siedlisko bakteri i kurzu sie zrobi w ich środkach , sprzedaj i już , a i nigdy nie masz pewnosci ze bedziesz miala wnuki za 20 lat , mozesz miec za 40 nawet;p

dla wnuków to bez sensu, chyba że masz kogoś w rodzinie którzy byc może będą mieć dzieci, to na kilka lat możesz zostawić, ale dla wnuków to nie, plastik może stać się łamliwy, albo poblaknąć, może już nic fajnego z takiej zabawki nie być

Trzymać 20 lat zabawki.....jest głupotą :D Dziecko nawet na nie nie spojrzy bo będą wtedy cuda :D Ja rozdaje.