Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kitioszek

ciągłe rozwolnienia

Polecane posty

Gość kitioszek

Mój problem polega na wiecznych rozwolnieniach, którym niekiedy towarzyszy ból brzucha (łapie ot tak, nagle, ale nie zawsze). Prawie za każdym razem mam rzadki stolec, naprawdę bardzo sporadycznie występuje u mnie ładny, zbity, taki, jaki powinien być. Odżywiam się niezbyt zdrowo, ale to od kiedy pamiętam, a wcześniej nie miałam takich problemów... Aktualnie mieszkam w akademiku (studiuję), gdzie toaleta jest dla wszystkich wspólna, więc ubikacja jest dla mnie naprawdę stresująca. Za każdym razem, mając na celu wypróżnienie, lecę na szybko zrobić to co mam zrobić i uciekam, jakby było to jakieś dziwne. I niestety efektem moich ciągłych "sraczek" są chyba hemoroidy... Wczoraj przy rozwolnieniu dziwnie zapiekło mnie przy odbycie, a później zauważyłam taką jakby gulę... właściwie wygląda jak taka napęczniała fest żyła więc stąd wnioskuję, że to żylak odbytu... Stąd moje pytanie-co mam robić? Strasznie się boję, naoglądałam się jakichś zdjęć wypadających odbytów itp., wstydzę się iść do lekarza, bo ze stresu albo od razu ucieknę, albo nic nie wydukam, albo jeszcze gorzej... Z kolei co mi da wyleczenie hemoroidów (o ile to właśnie on mi wyskoczył), skoro ciągle będę mieć rozwolnienie? I koło się zamyka......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość órwij kwiotka
to raczej kłopoty z jelitem grubym chyba czeka Cię koleżanko kolanoskopia ... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfdslf
Nie wariuj. To że zobaczyłaś prawdopodobnie hemoroid to nie znaczy, że już ci odbyt odpadnie... Ale ciągłe rozwolnienia to podejrzana sprawa. Na pewno masz zaburzenia trawienne, rozregulowaną perystaltykę jelit... Może wrzody żołądka, może zespół jelita nadwrażliwego... Na pewno powinnaś się wybrać do lekarza i porozmawiać o swoich problemach trawiennych. Dostaniesz pewnie coś na uregulowanie perystaltyki jelit. Może będzie trzeba zrobić gastroskopię. Ale nie wariuj. Wiesz ilu studentów ma wrzody żołądka? Sama mam zespół jelita nadwrażliwego. A od gastrologa usłyszałam, że co druga osoba ma z tym problem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfdslf
A do osoby powyżej - nie strasz. I mówi się: KOLONOSKOPIA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lpmnb
Może to też być objawem cukrzycy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kitioszek
Sama zastanawiałam się czy to coś z jelitem grubym, które przecież odpowiada za wchłanianie wody, a ból pojawia się w podbrzuszu (ale podkreślam-nie zawsze). Zespół jelita nadwrażliwego też zakładałam, bo objawy bardzo pasują do moich, a i muszę przyznać, że koszmarne wzdęcia też są dla mnie chlebem powszednim - czasem boję się, że pierdnę w najmniej oczekiwanym momencie... I stąd znowu - stres. Lekarzy boję się jak ognia... nie wyobrażam sobie żeby ktoś miał mi zaglądać w odbyt. A badania, które oboje wymieniliście... na samą myśl mi słabo. I ostatnie... cukrzyca?! ?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfdslf
Nikt ci w odbyt od razu zaglądać nie będzie. Ja kiedy byłam u gastrologa, to miałam robiony tylko właściwie wywiad. Lekarz dokładnie wypytał mnie, jakie mam objawy i kiedy się one pojawiają. Przepisał mi leki i powiedział, że jeśli dolegliwości nie ustąpią, to dopiero wtedy potrzebne będą dokładne badania. Miałam biegunki na przemian z zaparciami (choć częściej biegunki) oraz silne bóle brzucha - podobno charakterystyczne przy zespole jelita nadwrażliwego: kiedy długo nie jadłam pojawiał sie silny brzuch, taki ssący, który aż mnie "składał"... Ból jednak dość szybko ustępował po zjedzeniu czegoś. Dostałam tabletki od żołądka oraz tabletki na uregulowanie perystaltyki jelit. Objawy ustąpiły i żadnych innych badań (gastroskopii czy kolonoskopii) robionych nie miałam. Choć akurat o gastroskopii lekarz mnie uprzedzał GDYBY objawy nie zniknęły. A ty się nie martw tylko pójdź do lekarza rodzinnego. Zwlekając pogarszasz sprawę. A to wcale nie musi być nic strasznego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfdslf
A kretynów na kafe nie brakuje. Np takich co od razu rakiem straszą i doprowadzają przez to to psychozy bo ktoś potem za skarby świata do lekarza nie pójdzie bojąc się, że ma już "wyrok". Lekarz się znalazł, co na podstawie jednego wpisu stawia diagnozę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dyrdymałek978
ja sobie zaklejam odbyt gumą do żucia bo mam to samo; polecam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kitioszek
nie wiem czy przyznać się lekarzowi ze te rozwolnienia zaczęły się, gdy odbyłam z moimi chłopakami stosunki analne :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kitioszek
Hahahha spoko, mnie ten wpis trochę zrelaksował, bo wybuchłam śmiechem. Niezły doktÓR. Ale wracając... ja wiem, że zwlekając nie wskóram nic dobrego, że mogę tylko pogorszyć swój stan, ale sama wizja mnie idącej do lekarza i JEDYNIE opowiadającej mu o swoim problemie z wypróżnianiem mnie przeraża... Nie wiem czy nie bardziej od wybierania się w akademiku na kupkę "pod osłoną nocy"... Czy nie ma możliwości np. zakupić jakichś leków bez recepty na uregulowanie perystaltyki jelit? Bo jeśli chodzi o stoperany czy loperamidy to staram się nie brać, bo domyślam się, że to nie sposób...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kitioszek
musze was pożegać na jakiś czas bo znowu mi się zachciało srać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kitioszek
A z tym analem to nie mój wpis. Nie uprawiam takowych stosunków. Aha i o tym uczuciu "ssania" w brzuchu, gdy jesteś bardzo głodna... mam właśnie podobnie - też mnie skręca z głodu niewyobrażalnie, a po zjedzeniu - ból ustępuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kitioszek
Kurde, ale się niektórym nudzi... ok, rozumiem, wybuchowa sraczka zabawna sprawa, ale nie na dłuższą metę także, osobo, która się pode mnie podszywa - zajmij się czymś konstruktywnym i naprawdę nie życzę Ci podobnych przypadłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfdslf
Dziewczyno, wybierz się do lekarza i powiedz po prostu, że od dłuższego czasu masz problemy trawienne, że nawracają cały czas biegunki i nie możesz się z nimi uporać... Nie musisz się obawiać, że będziesz musiała wygłosić 15-minutową tyradę, bo lekarz nie miałby czasu jej wysłuchać. Na pewno po tym jednym zdaniu posypią się konkretne pytania wymagające krótkiej odpowiedzi. Nie możesz jednak czekać z dwóch powodów: 1. Biegunki mogą być sygnałem poważnych problemów zdrowotnych. (Nie muszą, ale zwykle jeśli coś złego zaczyna się dziać w organizmie, to najpierw wariuje układ trawienny). 2. Zwlekając możesz tylko pogorszyć sprawę i doprowadzić do tego, że leczenie będzie dłuższe i bardziej uciążliwe. Życzę zdrowia i naprawdę radzę NIE CZEKAĆ. Znikam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaeerinaa
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też cierpiałam na częste rozwolnienia, dlatego w końcu zdecydowałam się na wizytę u gastrologa. Diagnoza to zespół jelita drażliwego. Teraz biorę regularnie debutir z maślanem sodu, bo to bardzo łagodzi jelita i bardzo ogranicza biegunki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie to samo - drażliwe jelito i też się debutirem leczę. Wreszcie czuję się lepiej i nie męczą mnie ciągle dolegliwości brzucha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Duspatalin Retard - bardzo skuteczny lek. Teraz problemy jelitowe to choroba cywilizacyjna - napięcia, stres, wyścig szczurów - więc lekarz przyjmie Twoją opowieść zupełnie normalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×