Co wy widzicie w tej Adele?

Ok jest zdolna, fajna, ale ta popularność to chyba dlatego, bo ma głos podobny do Amy Winehouse. A co kaman??

sorry, ale Amy Winehouse to żadna rewelacja i naprawdę nie rozumiem czym się ludzie tak jarają jeśli o nią chodzi

Prostą, nieuprzejma grubaske ja widze

No Amy to rozumiem :), jak dla mnie charyzmatyczna i świetny głos, chociaż śpiewała jakieś bzdety o związkach.

Podobno ładnie śpiewa. Chociaż ja wolę Czesława Mozila oraz tę jakąś tam piosenkę o koszuli w wykonaniu Brodki.

No ładna grubaska. I jeszcze mi się tylko podobają tytuły jej płyt, pomysłowe. Ale cholera co z tym głosem... Właśnie moja matka mówi z sąsiedniego pokoju, że ma tak charakterystyczny głos, że od razu wiadomo że to Adele. ???

e tam ona byla popularna przed Amy...jak spiewala o sciganiu chodnikow :p wczesniesza Adele lubilam, teraz mi nie pasuje, ale tlumy ja uwielbiaja, czyli komercha

No, Czesław Śpiewa jest już od niej lepszy, nie wiem co oni widzą w tej adele...chociaż,jej piosenka someone like you jest niezła.

nie znacie się :-) Adele jest fajna, mi tam się podoba ;-)

Ale Mozil nie jest światowo znany, więc co to za porównanie.

Słucham sobie Rolling In The Deep, fajna piosenka.

Gdyby ADELE mieszkała w Polsce, też nie byłaby znana. Ba, nawet Lady Gaga, gdyby mieszkała u nas, nie byłaby znana i to niezależnie od tego, co by na siebie włożyła. Mogłaby mieć na sobie kreację z kurczaków z rożna i opowiadać, że woli waginy od penisów (czy odwrotnie), a i tak wieść o niej nie poszłaby poza nasze podwórko. A taka Adele? Phi, tylko byłyby jakieś złośliwe komentarze typu: "Po co ta gruba baba pcha swoje zwaliste doopsko na scenę". Zaśpiewałaby jeden przebój, może dwa, a później ewentualnie mogłaby z Piaskiem jurorzyć w jakimś telewizyjnym szoł typu "You can cośtam".

Jest super i już! ;) http://adele.okeyy.pl/