Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

SUPER WŁÓCZĘGA

UCIEC ALE DOKĄD?

Polecane posty

W ogóle się nie przygotowuję... Robię wszystko "na wariata" :) Zawsze zabieram śpiwór, matę, na której kładę śpiwór, nóż i krzesiwko - taka podstawa. Namiotu nie biorę, bo wszystko, co masz ze sobą trzeba dźwigać - im mniej, tym lepiej. Oczywiście jeszcze skarpetki (2 pary na każdy dzień) i gacie ;) Do tego zmiana ciuchów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kmukmu
LOMA, Włoczęgo ciekawe macie życie - mi brakuje odwagi na taki hardcore - kobietom zawsze trudniej :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To żaden hardcore i (chyba) nie kwestia płci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kmukmu
wyobrażasz sobie co by było gdybym tak szła sama po zmroku wzdłuż drogi ... ?? ale idea piękna i przeżycia pewnie bezcenne... chciałabym TAK uciec :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Idzie się w ciągu dnia - po zmroku się śpi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kmukmu
Wszędzie czyhają niebezpieczeństwa. Nie chciałabym by ucieczka od ludzi polegała na nierozłącznym lęku przed tym, że zakłócą (może brutalnie, może dramatycznie) moją samotność. Nie ma tak łatwo... Ostatnio oglądałam dokument na TLC o biznesmenie z USA, który raz w roku przeobrażał się w "kloszarda" (jak sam siebie nazywał), zabierał mały plecaczek i podróżował na dziko wagonami towarowymi po mniej i bardziej bezludnych częściach Ameryki. Generalnie bardzo to było fajne i niezwykle dużo mu dawało satysfakcji - jednak wiele razy został napadany ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żyjemy w Polsce, a nie w Ameryce i nikt nie karze Ci się za kloszarda przebierać. Uwierz mi, że ludzie są bardzo życzliwi. Zdarzyło się kilka nieprzyjemnych sytuacji, ale nigdy nie było niebezpiecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kmukmu
a wracając do pytania tytułowego - 1) do Peru - bo to moje dziecięce marzenie, po przeczytaniu tysiąca książek o Indianach i Majach (ale te węże i dzikie zwierzęta w dżungli... brrr:P ) 2) do Indii, bo zawsze mi się wydawało, że tam czas płynie wolniej i Hinduiści wiedzą COŚ więcej ;) 3) do Skandynawii, bo tam czułabym się bezpiecznie i ... tam jest Verdens Ende -czyli Koniec świata :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kmukmu
"ale nigdy nie było niebezpiecznie" - może właśnie dlatego, że jesteś facetem... ? ;) Fajny pomysł z tym przejściem wokół Polski. Może kiedyś Cię wypatrzę na ścieżce - mieszkam przy granicy ;) i oczywiście będę zazdrościła...tej wolności!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .dokad
Haiti, Afryka, byle nie Polska, Europa, ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .dokad
wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coz, ja szlam i po zmroku droga, i po lesie bez latarki, i lapalam stopa o polnocy :) a ostatnio stopa lapalam w zeszla niedziele :P I jakos nic mi nie bylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A, jeszcze mnie w nocy sluzba lesna zawiozla w suche miejsce, bo akurat sie deszcz rozpadal i siedzialam pod takim daszkiem, a w lesie byly budki dla mysliwych :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Calluna79 kiedyś może zawitasz w moje rejony :):P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ekwador 33
Ekwador to fajne miejsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość UCIEC ALE DOKĄD??
Zeby stad uciec trzeba miec bardzo duzo siana na koncie,bez tego ani rusz,taka prawda🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adelina12345
tez bym tak chciala, wedrowac sobie z namiotem. ale z kims, sama jednak sie boje. albo z psem-ale z duzym/ a ja mam yorki/ fajnie byloby znalezc kolezanke do takich wedrowek w nieznane :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem ale pisze nie a kompa i
odezwe sie niedlugo. pozdro🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dużo osób pisze tu o wędrówce jako formie ucieczki. Dla mnie czymś takim jest wyjazd w długie trasy. Zaczęło się od tego, że długo nie mogłam zdać prawa jazdy. Kiedy w końcu mi się to udało, byłam już całkowicie pozbawiona wiary w siebie i swoje zdolności jako kierowcy, zaczęłam więc jeździć za miasto, żeby się oswoić. Spodobało się to i tak często jak to możliwe robie sobie długie przejażdżki. Dzień spędzony za kółkiem to dla mnie wspaniała przyjemność. Najlepiej jest latem, kiedy słońce zachodzi, dookoła zboża albo piękne żółte pola rzepaku i w odtwarzaczu ulubiona muzyka...szkoda że ceny paliw są takie zabójcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ten ma dobrze
😭😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WŁÓCZĘGA
WIDZIAŁEM TEN FILMIK

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość UCIEC ALE DOKĄD?
Ja tez , autorze niezle filmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×