Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kobieta na zakrętce

Odpisać czy nie

Polecane posty

Gość kobieta na zakrętce

Odpisać czy nie? Poradźcie. Jakiś czas temu pewien facet bardzo mi sie podobał. jednak nic z tego nie wyszło, pomimo moich usilnych starań. Zerwaliśmy kontakt, a wlaściwie to go po prostu nie utrzymywałam, bo on i tak tylko odpisywał. No właśnie: czasem odpisywał, czasem nie, czasem po 2,3 dniach dopiero. Teraz wiem, ze to byla jego "odpowiedź" na moje starania, taka odpowiedź na "nie". Przez przypadek spotkalismy się tydzien temu i od słowa do słowa wynikneło, ze on coś tam chciałby, zebym sie dowiedziała. Ja się dowiedziałam, a on odpisal po ...3 dniach że nie wie, ale chyba mi nie odpisal, ale że bardzo dziekuje że informację. Nie musze Wam mówić, ze jestem wkurnieta. Znowu zachował sie tak, jakby mi chciał dac kosza, a przepraszam nie ja sie prosiłam o coś. Co odpisać? Odpisywać w ogóle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widać że masz coś do niego
więc daj sobie spokój, nie tłumacz sobie tego "dobra odpiszę bo tak wypada, w kwesti tej sprawy", to tak nie działa, jeżeli masz coś do niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mnie też tak robi...
Niby jak pisze, to niby się cieszy. Ale sam nic nie napisze ostatnio. Wnioskuje, że ma mnie gdzieś. Jak pytam, czy mam nie pisać, to reaguje.. bo lubi jak pisze. Jak chce zakończyć kontakt, to niby też nie chce... Ale zachowuje się tak, a nie inaczej... Mam dosyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mnie też tak robi...
Jak napiszę, że mi go brakuje, to odpisze że jemu mnie też. Itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@ Mnie też tak robi... 21:42 Jak napiszę, że mi go brakuje, to odpisze że jemu mnie też. Itd. - a co powinien odpisać/napisać? Jak byś chciała? Powiesz? _______________ "jeśli nie chcesz - szukasz powodu jeśli chcesz - szukasz sposobu" go on ! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mnie też tak robi...
Niech napisze sorry, ale już mi się nie chce kontynuować tej znajomości. Jasmo i czytelnie. A nie bawi się w kotka i myszkę. Bo jak robię gwałtowny ruch, to reaguje. a jak nie, to nie zrobi nic. Na początku szalał.. a teraz... dno...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mnie też tak robi...
już sam nic nie pisze, nie mówi nic o spotkaniach itd. Wcześniej nawet błagał na kolanach. Teraz zupełnie nic... tylko odpisuje na smsy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to TY autorko ?
piszesz o mnie ? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie daj się nabrać, mój właśnie siedzi na sympatii, dobrze sie bawi, do mnie na gg napisał tylko co słychać i tyle, załozyłam fikcyjne konto i już 2 razy do mnie na to konto napisał....a wczesniej chciał się czesto spotykać, pisał, smsował...dupek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mnie też tak robi...
Ja się nie nabieram. Ale chciałam konkretnej informacji. Abym ja się ciągle nie wahała. Bo tak wiadomo, pod wpływem chwili... piszę do niego. Miałabym jasność. Bez złudzeń. A tak czasem mięknę i pisze do niego.. a on łaskawie odpisze. i na tym się kończy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mnie też tak robi...
Co ciekawe dotąd też nie wyrzucił nr na który pisze. A wiem, że specjalnie dla mnie go kupił. I tylko ja go mam niby..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ma Cię dupie a Ty dalej piszesz do Niego ? Nie kumam :O dziwne baby z kafe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mnie też tak robi...
Też nie kumam. Wolałabym jasną sytuację. Nie da mi jej chyba...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Raz do niego napisałam pierwsza, wielce chciał się spotkać, a potem nie odpisywał, więc postanowiłam go sprawdzić, i co? siedzi od chyba 2 godz. na sympatii, zdażył w tym czasie napisać na moje fikcyjne konto, już wcześniej musiało tak być, że jak nikogo nie zarwał to spotykał się ze mną, też chciałabym miec jasność - no teraz już mam, niech spada...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta na zakrętce
Co niby miałabym do niego? Jeszcze do dzisiaj wydawalo mi sie że to normalny facet, no dobra, kiedys mnie nie chciał, zdarza się. Ale teraz to myślę że to jakis psychol. Sam sobie stwarza sytuację ze mną, żeby mnie odrzucić - rozumie coś ktoś z tego? Jak mówie nie ja prosiłam o przysługę, to co , poprosił o przysługę, zeby potem móc nie odpisać przez 3 dni i sobie uzyć? To czego bym teraz chciała, to zrobić coś takiego, co go zaboli, albo nie zrobić i żeby go zabolało. Nie chodzi mi grzeczności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mnie też tak robi...
kto wie, jak usunąć nr z pamięci w telefonie? Nie mam go zapisanego w ogóle, ale jest w pamięci przy sms-ach i nie wiem jak to usunąć. Bo pod wpływem chwili i tak napiszę... potrzebuje motywacji. A telefon pamięta na jakie nr wysyłane były sms-y

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w34scvb
Takich psycholi obojga płci olewać jak najszybciej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta na zakrętce
No ale co, napisać coś? Czy olać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mnie też tak robi...
Tylko w moim przypadku trudno, bo zakochałam się... On niby we mnie zakochany, ale go uraziłam i od tego momentu nie wiem, karze mnie? Ale to prowadzi tylko do jednego. Już mam dosyć tego.. tylko nie potrafię przerwać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mnie też tak robi...
Myślałam, że odpuści ale widzę że nic nie to nie zmienia... jest chłodno.. ja się łaszę w zamian za to urażenie, ale to nic nie daje... bez sensu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozumiem cię...ale nie proś go o uczucie, to najgorsze co moze być, ja też przez pewien czas byłam nim zachwycona, bo wczesniej żaden facet nie był dklamnie taki czuły jak on...ale trudno, nie dam więcej sie tak traktować, już dwa razy się przejechałam, najwyższy czas się zmienić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta na zakrętce
Dobra, nie odpisuje. Dzieki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieszczesliwa duszaa
olewac takich skoro nie pisze to znak ze nie zalezy-proste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nieodpisywac olac , gwaratuje sam sie odezwie , jak nie to poco pisac strata czasu przerabialam to :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×