Postanowiłem.... i uważam... przeczytajcie co?

Postanowiłem.... Że skupie się na pracy fizycznej bo do pracy na wyższym stanowisku po prostu nie mam szans. Nie mam matury, nie mam egzaminu zawodowego(tytułu technika), na studia nie pójdę, mieszkam w jednopokojowym baraku z awanturującymi się rodzicami, mam wade wymowy i kompletny brak talentu do matematyki i języków obcych. Uważam.... Że każdy gdy konczy 18 lat czy wiecej, nie mieszka juz z rodzicami powinien dostac od panstwa gosposie. Ktora by mu prala, gotowala, prasowala, sprzatala, myla wanne (swoje potrzeby seksualne facet zalatwi gdzie indziej). Po co jak facet sie nie chce zenic a zona jest glownie potrzebna do wykonywania babskich czynnosci. Co do postanowienia, pisalem ze jestem troche powolny a teraz by zwalczyc swoja powolnosc bede wiecej cwiczyl i wykonywal takie manualne rzeczy.