Na jaką dziewczynę w skali od 0-10 z wyglądu i od 0-10 z charakteru mogę liczyć

jeśli: - Mam 24 lata. Jestem po technikum. Studiuje 2 kierunku na politechnice. Z tymi kierunkami wiąże swoją przyszłość i już działam w branży. - Prowadzę 2 biznesy, niewielkie, jeden związany z handlem, drugi z usługami internetowymi. Pieniążków daje mi to dość sporo, na tyle, żebym sobie żył w wynajętym przez siebie w miłym i przytulnym mieszkanku, bardzo blisko centrum miasta (Polska B), mam w miarę niezły samochód (nie trzeba się wstydzić ;) ) i zostają mi pieniądze na przyjemności, studia i życie. Zawsze coś odkładam bo w niedalekiej przyszłości chcę przeprowadzić się do polski A. - Mam sporo zainteresowań. Długo by wymieniać. Nie jestem nudziarzem. - 3 razy w tygodniu chodzę na siłownię, raz na basen. Widać tego efekty po moim ciele. - Niestety wady też mam. Jestem nieśmiały, mam bardzo brzydką twarz i jestem karłem (mam poniżej 180 wzrostu). - Jestem odpowiedzialnym młodym człowiekiem. Poważnie myślę o życiu. Dla kobiety byłbym oparcie, myślę, byłbym czuły i się o nią troszczył. Lubię poznawać nowe rzeczy, więc myślę, że ze mną by się nie nudziła. - Co ze sprawami łóżkowymi? No mam średniej wielkości penisa (15 długości i 12 cm szerokości). Doświadczenie seksualne minimalne, 4 razy w życiu uprawiałem seks. Od jakichś 6-7 miesięcy ćwiczę mięśnie PC. Wydaje mi się, że zyskałem kontrolę nad wytryskiem, mówię to po testach w trakcie masturbacji. Dzięki temu mogę wytrzymać bardzo długo, więc wystarczy dopracować inne sprawy, poznać ciało odpowiedniej kobiety i powinienem być w miarę dobrym kochankiem. Chciałem zapytać drogie Panie i drogich Panów by w dwóch kategoriach podali mi państwo waszym zdaniem oceny (dwie): jedną wyglądu (w skali od 1-10) o jakie kobiety powinienem się starać (na które mogę sobie pozwolić) i charakteru (1-10) na tej samej podstawie. Dziękuje za pomoc :)

Sam fakt, że zadaje takie pytanie i chce żeby mu podać odpowiedź w punktach świadczy o tym, że jest jeszcze niewystarczająco dojrzały na związek.

przypomnialo mi sie zdanie, ktore powiedzial rzyjacie Polanskiego "jakby mial 15 cm wiecej to juz mu by sie tak nie chcialo" sporo facetow probuje niski wzost zrekompensowac pieniedzmi i pozycja spoleczna im bedziesz bogATSZY TYM LATWIEJ CI BEDZIE WYRWAC LADNA DZIEWCZYNA

nieprawda Moorland. Gosc przynajmniej jest szczery, a to ze Ty nie potrafisz myslec w sposob scisly nie oznacza, ze on sie nie nadaje...

to prawda,bar(a)bara. kiedys kumpel opowiadal ze zna goscia, ktory byl z Polanskim na bankiecie. Normalnie mlode super-babki podchodzily do niego i sie ruchac chcialy. To bylo zaledwie kilka lat temu. Masz kase i pozycje spoleczna - mozesz sobie pozwolic na dowolnie ladna laske. :)

NO FACET MYSLI TYPOWO PO MESKU, logicznie ale z ta skala 1-10 przesadzil, to idiotyzm Podejrzewam, ze juz dawno nic nie wyrwali potrzebuje troche otuchy na kafe,zebysmy mu napisali, ze z taka zaradnoscia ma szanse na 7-8 :D

Ale ja nie chcę tylko ładnej dziewczyny. Chciałbym żeby miała też w głowie poukładane. Nawet gdyby to poukładanie w głowie miało być kosztem wyglądu. I jestem niski ale też nie jest tragicznie (mogło być gorzej). Mam powyżej troszkę powyżej 170 cm wzrostu i sporo dziewczyn jest niższych ode mnie. Tylko nie wiem do których mógłbym jak to się mówi startować a do których nie. Nie chce być odrzucony już na początku. Stąd moje pytanie :)

wiesz, ja tez jestem po politechnice, mam duzo cech wspolnych z tym kolesiem, tyle ze ja mam >180 cm wzrostu. ale i tak nie bardzo mi idzie z wyrywaniem (jestem wątłej budowy). no ale licze ze jak jeszcze troche kaski zarobie to bede dupcie rwal. bo wymagania co do wygladu mam niestety spore...

Romantyk...a Ty jakbyś się ocenił w skali 0-10?

a czy ja mówię, że jest nieszczery? Tylko jak sam nie potrafi ocenić z kim mógłby się związać, ani do końca do ma na myśli mówiąc "charakter" (nawet siebie opisał tylko przez pryzmat osiągnięć, planów cech z tym związanych) to jak ktokolwiek inny ma mu odpowiedzieć? Fajne, że chłopak daje radę, ale jednak to na "kogo go stać" jeszcze zależy od tego na ile będzie w stanie dbać o związek, a o tym mówi raptem jeden, jedyny punkt.

No ja nigdy nie podrywałem żadnej dziewczyny. Seks uprawiałem za pieniądze raz, drugi z jakąś dziewczyną pod wpływem alkoholu co ledwie pamiętam.

pracuś smutasek :( - na pewno musisz startowac do nizszej od siebie. 160cm jak najbardziej, zalozy szpilki to jej da +pare cm i i tak bedzie nizsza od ciebie. do wyzszych raczej nie startuj, bo szanse marne... a no i jesli chcesz poderwac studentke to niestety bedziesz musial poswiecic czas na pierdoly typu salsa, sralsa itp. (laski teraz za tym szaleja, wiem ze to chore, ale takie maja zainteresowania - takie czasy...) no chyba ze podciagniesz ta swoja firme i bedziesz naprawde mial kasy jak lodu, wtedy wystarczy tylko pokazac portfel/kluczyki od auta...

Moorland, powiedzial jeden punkt ale najwazniejszy. koles jest odpowiedzialny, a wiec nie bedzie zdradzal, bedzie dbal o partnerke. wspomnial tez ze poswieci jej swoj wolny czas. to wystarczy.

No przecież nie będę tu portretu psychologicznego i fizycznego wstawiał. Tak mniej więcej na ile mnie stać. A z pieniążkami to wiadomo, im jestem starszy, im więcej pracy wkładam w rozwój swoich pomysłów, tym idzie mi lepiej. Ale czasy kiedy będę miał kasy jak lodu mogą przyjść za wiele, wiele lat. Nie chcę tyle czekać. Wolałbym teraz się z kimś związać póki jeszcze będę oceniany nie przez pryzmat pieniążków.

wystarczy ci do oceny? Poważnie? To ja mu powiem, że spokojnie mógłby startować do kobiet od 8/10. Tylko co to właściwie znaczy? Ano nic, bo nie napisał co dla niego jest istotne i dostaje wysokie punkty, więc cokolwiek nie napiszesz będzie tylko subiektywną oceną która dla każdego znaczyć będzie co innego - w tym, dla potencjalnej partnerki.

przykladowo: jak nie umiesz tanczyc, to od razu u laski tracisz punkty. one maja taki swoj poje-bany swiat i nic na to nie poradzisz... madrzeja gdzies tak po 30-tce... wczesniej to siksy z watą zamiast mózgu.

"Normalnie mlode super-babki podchodzily do niego i sie ruchac chcialy" pewnie wszystkie oczyma wyobrazni widzialy sie w jego nowym filmie :D

są takie miejsca gdzie kręci się wyjątkowo dużo prostytutek, widać bankiety to jedno z tych miejsc :)

bar(a)bara, pewnie tak, ale zauwaz ze żone tez ma piekna, a koles przystojny nie jest...

Z wyglądu to najważniejsza jest buzia i włosy. No i żeby była szczupła. Szczupła dziewczyna, z ładną buzią i zadbanymi włosami, przynajmniej lekko zarysowanymi piersiami (żeby było widać, że to kobieta) jest dla mnie 10/10. A co do charakteru to musi być miła, sympatyczna, uśmiechnięta, musi być dobra, dobrze by było żebyśmy mieli wspólne zainteresowania, żeby lubiła podobnie jak ja poznawać nowe rzeczy, podróżować i najważniejsze żeby mnie kochała :( Na początku nie, ale żeby była taka możliwość później.

pracuś smutasek :(, a ty jestes chudy, normalny, przypakowany? jaki masz wyglad? bo powiem ci ze niestety ale szczuple panny nie lubia szczuplych facetow, takich jak ja np. Moorland moze ci potwierdzic, ona jest szczupla, a ma faceta misiaczka... szczuple takich lubia, albo napakowanych, rzadko gustuja w szczuplych.

autorze - masz tak niewielkie wymagania, że spokojnie możesz startować do większości która ci się podoba :) Uważaj tylko, bo ludzie bywają wredni, więc żebyś się nie zniechęcił - jakieś potknięcia będą zawsze :P

"przykladowo: jak nie umiesz tanczyc, to od razu u laski tracisz punkty." zgrabna koordynacja ruchow to jeden z licznych aspektow inteligencji

bar(a)bara, mnie inteligencji nie brakuje (czlonek Mensy), a jednak ruszac sie nie potrafie... wiec twoja teoria upada...

Co do charakteru to musi być kobieca, to ważne, chciałbym też żeby czasami miała te swoje trudne okresy w których jest smutniejsza (oby jak najrzadziej, ale kobiety z tego co mi wiadomo mają takie dni i nie mówię tu o cyklu menstruacyjnym), żebym mógł ją rozśmieszać i pocieszać. Jak spełnia te wszystkie cechy dotyczące jaka jest i nie ma ukrytych, wstrętnych wad (każdy je ma, ale mówię o jakichś okropnych, ukrywanych), to jest 10/10.

to teraz użyj inteligencji (coś dużo się tych członków mensy na forum zrobiło...idziecie przybić dodzie piątkę?) i przeczytaj co to jest "aspekt".

jezeli chcesz zdobyc cenne trofeum musisz sie nauczyc odpornosci na odrzucenie Im wiecej bedziesz probowal tym bardziej bedziesz sie uodparnial (no chyba ze zawsze dostaniesz kosza i sie zalamiesz), im bardziej bedziesz sie uodparnial tym wieksza bedziesz mial pewnosc sibie, a wiekszosc kobiet preferuje pewnych siebie mezczyzn

cyt.a no i jesli chcesz poderwac studentke to niestety bedziesz musial poswiecic czas na pie**oly typu salsa, sralsa itp. (laski teraz za tym szaleja, wiem ze to chore, ale takie maja zainteresowania - takie czasy...) Rozumiem że kiedyś taniec laskom się nie podobał ? Jeśli facet potrafi dobrze tańczyć ,to z poznaniem dziewczyn nie będzie miał żadnego problemu ,same będą się przymilać byle tylko poprosić je do tańca." Pierdoły " hehe rozumiem że taniec jest be bo "niemęski" to stójcie i podpierajcie ściany i patrzcie jak fajny men obraca super niunie w tańcu. Potem jest tylko narzekanie jakie te laski wredne ,że nie zwracają uwagi na takich wartościowych menów eh wygodnie szukać wad u innych tylko nie u siebie.

z wyglądu to jak buk da, ale - jesteś nudny - i laska na poziomie inteligencji 3-4 będzi edla Ciebie akurat.

pracuś smutasek :( , a nie jest np. dla ciebie wazne zeby dawala sie brac od tylu? moje dwie byle nie dawaly sie tak brac (cos tam je bolalo) i to tez mnie wkurwialo,bo wiadomo ze samiec lubi rznac od tylu...