męcząca 'ręczna robota'

Witam wszystkich!i prosze o jakies sensowne sugestie i podpowiedzi:) Mam 21 lat,nie chce jeszcze jednak wpółżyć,z różnych przyczyn,więc z chłopakiem narazie ograniczamy się do peetingu.(robimy to już od ok3 miesięcy dośc regularnie bo nawet 3,4 razy w tygodniu)od jakiegos czasu zauważyłam jednak,że za pierwszym razem mój Luby dochodzi bez problemu,czesto nawet niekonieczne są ręczne pieszczoty.W początkach tej przygody 2 i 3 orgazm dostawał po jakims czasie takze bez większego problemu.teraz jednak na 2 dojscie ręcznie robione musze sie nieźle 'nachapac',a i nawet to nie przynosi efektu,z różnymi próbami pobudzenia innych jego stref erogennych.dochodzi do tego,że jak widzi,że nic z tego nie wychodzi sam przejmuje pałeczke,skutkuje dopiero wykonywanie ruchów frykcyjnych(ociera sie o mnie będąc w bieliźnie)daje mi różne wskazówki,staram sie raz mocniej,raz szybciej i znów wolniej,ale efektów brak.widze,ze każde pytanie zadane w tek kwestii sprawia mu widoczny problem.pytanie jest takie:czy to ze mną jest cos nie tak,ze z zcasem przestałam go zaspokajac,czy u Was też tak sie działo?co mogłabym z tym zrobic?

1) jakiś rodzaj seksu już odbywacie :P 2) seks oralny daje 100% gwarancję że nie zajdziesz w ciążę ;)

a ty chcialabys dzien w dzien na obiad schabowego z kapusta? czy wolabys cos inego na obiad od czasu do czasu?

przyzwyczail sie, poprobuj go dlugo piescic bez dotykania czlonka, bedzie cie blagal zebys go w koncu dotknela:) i zrobcie sobie przerwe chociaz na tydzien :) a oral tez czy tylko reka? ja za to nigdy nie doprowadzilam mojego faceta reka, co mi nie przeszkadza, bo lubie robic loda :)

mi znowu nie podchodzi oral,a mnie też to powinno sprawiać przyjemnośc,prawda?:)dzięki za wszelkie podpowiedzi:)

Generalnie autorko, nie chcąc Cię obrażać i szanując Twoje decyzje, jakie by nie były, powiem Ci, że tak owszem, przestajesz go zaspokajać a zaczniesz, kiedy otworzysz się na inne, mówiąc wprost, bardziej dojrzałe formy współżycia seksualnego. Masturbacja, którą Twój chłopak zna zapewne od lat, to zabawa przyjemna, ale z czasem przestaje wystarczać. Początkowo dobrze to wychodziło, kiedy Ty mu robiłaś, bo był nowy bodziec, ale każdy bodziec traci z czasem na mocy, a cóż dopiero taki...hm...hm... mało zaawansowany. Masz 21, Twój chłopak pewnie nie mniej, jemu hormony buzują w szczycie wydolności seksualnej a tutaj penetracja nie, oral nie, tylko robótki ręczne i ocieranie w bieliźnie...no sorry, ale to obraz bardzo biednego życia seksualnego. Nie wiem, jaka jest motywacja Twojej decyzji o nie współżyciu (strach przed ciążą, religia etc.) ale chyba musisz pogodzić się z faktem, że jeśli to będzie tak wyglądało jak dotychczas, standard ulegnie dalszemu obniżeniu. Pozdrawiam

Może dwa razy to za dużo dla niego ? :p

no to prawda - nie musi miec za kazdym razem kilku orgazmow hallo niech sie cieszy z jednego:) a jak bedziecie wspolzyc normalnie to bedzie szalal w tobie i ty si e nie zmeczysz a bedziesz miala mega satysfakcie:)