Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

soloness

Ciężko na diecie, nie??

Polecane posty

Powiem Wam zaczęłam stosować tydzień temu dietę. moja dieta jest inspirowana Adrianem Lukoszkiem tzn korzystam z jego rad. 3 posiłki główne + 2 posiłki z owoców lub warzyw. Woda z ocetm, odstawienie cukru, soli, zamiana białego pieczywa na ciemne itp itd Nie wiem jak Wam idzie dieta ale u mnie na razie jest ohyda. Tą wodę z octem pije z zatkanym nosem a i tak mam odruchy wymiotne. Zwykłą herbatę zamieniłam na zielone i czerwoną. obie są paskudne - szczególnie bez cukru, a słodzika nie chce używać bo jest szkodliwy. Co do sałatek - niby wiosna ale wszyscy wiemy, że te wiosenne warzywa to smakują jak tektura, robie sałatkę a czuje jak bym jadła wióry. Cieżko jest a jak Wam idzie?? ale na razie daje rade

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja teraz jestem na diecie Atkinsa i jest super, jem 5 razy dziennie do syta i smacznie. Jeżeli jest ci ciężko, to zmień dietę, bo inaczej nie wytrzymasz i jojo murowane. Na każdej diecie trzeba z czegoś zrezygnować, ale w zamian wybrać to, co się lubi. No i nastawić się na zmianę nawyków żywieniowych. A ocet spróbuj kupić w kapsułkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) ta dieta to taka 1000 kcal tylko że inaczej nazwana ;p ja jestem na 1000 kcal już od 2 miesięcy, na początku ciężko było ale teraz już nie odczuwam tego że jestem na diecie ;) Z pieczywa jeżeli bardzo Cie kusi to zjedz ciemne najlepiej z ziarnami. Herbatę zieloną możesz kupić o smaku cytrynowym i wtedy jest całkiem dobra. Sałatkę możesz zrobić sobie z kurczakiem żeby lepiej smakowała, dodaj sos czosnkowy ( jogurt naturalny plus czosnek, sól i pieprz). Na obiad możesz jeść kurczaka usmażonego na teflonowej patelni oczywiście bez tłuszczu i do tego 1/3 woreczka kaszy gryczanej. Zresztą nawet możesz zjeść spaghetti tylko chodzi o to żeby zjeść 1-2 łyżki a nie cały talerz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiem tak, ja chce zmienić na zawsze swój styl żywienia, nie tylko kiedy się odchudze ale to bardzo ciężkie, jak do tej pory wcinałam dużo czerwonego mięsa, zupki chińskie, czipsy itp, za słodyczami jakoś nigdy nie przepadałam. Ciemne pieczywo mi zasmakowało, więc tu nie ma problemu, no wczoraj właśnie kupowałam tą zieloną herbate i zastanawiałam się czy nie wziąść takiej z malinami ale w końcu wziełam sama zieloną i to był błąd. tak, dodaje kurczaka lub łososia do sałatki itp bez tego nie ma smaku. Zamiast soli i ziół dodaje natur do sałatek - idealny. Co do obróbki mięsa, generalnie z mięs jem tylko pierś, podudzia bez skóry z kurczaka lub indyka i tyle, oraz ryby, tylko już mówie w czym rzecz. Bardzo smakuje mi mięso czy ryba z grilla elektrycznego ale niestety kiedy położe pierś lub rybe do grilla to ona i tak przywrze do powierzchni, może nie tak bardzo ale wtedy pierś robi się sucha i bardziej się kurczy a ryba czasem się "przykleja" właśnie. niestety ale nie widze innej opcji jak posmarowanie grilla lub piersi czy ryby olejem. Chciałam także olej zamienić na oliwe, kupiłam tą oliwe i co? jest niedobra, do sałątki w ogóle nie mogę jej używac bo psuje cały smak. sorry za literówki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dreocm
ja tez chcialam zmienic styl odzywiania i haha teraz wcinam napoleona ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dieta Adraina jest rozsądna
jak widać dał facet rade i się trzyma , to chyba jest jedna z rozsądniejszych diet jakie tutaj na kafe dziewoje stosują ;) nie jest monodietą jak jakieś dukany czy dąbrowskie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Soloness polecam do kurczaka chiński sos sojowy, znajdziesz nawet w tesco :) ja robię tak : kroję pierś z kurczaka w paski, posypuję odrobiną soli i polewam sosem sojowy ( musi być gęsty bo są dwa rodzaje) tak aż będzie kurczak pokryty ( sos jest brązowy). Wtedy bez problemu możesz smażyć bez tłuszczu i Ci nie przywrze. Rybę możesz upiec w folii aluminiowej i polać cytryną :) Poza tym jak dasz łyżkę oliwy to nic się nie stanie, tylko musisz wliczyć to w codzienny bilans kaloryczny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmm sałatkę możesz zrobić też z ryżu, tuńczyka, kukurydzy i ogórka korniszona oczywiście najmniej ryżu a najwięcej reszty składników ;) możesz zrobić też sałatkę : ----> brokuł, makaron ryżowy, grzybki marynowane ( pieczarki), por, sos czosnkowy. Żeby zmniejszyć kaloryczność makaron ryżowy opakowanie dzielimy na 4 porcje Zalewamy wrzątkiem, brokuł gotujemy i rozdrabniamy na malutkie kawałeczki, dodajemy sparzony pokrojony cieniutko por, grzybki również kroimy na drobniutkie części i całość polewamy jogurtem z czosnkiem , solą i pieprzem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiedyś kupiłam sos sojowy do sushi i mi nie smakował więc go wywaliłam, spróbuje jeszcze raz kupić może z kurczakiem będzie dobry. A jakiej marki kupujesz ten sos?? no w folii też często robię. Ja chciałabym zmieć żywienie bo zaczęłam ostatnio wyznawać zasadę, że długość i jakość życia zależy od jedzenia. Poza tym uważam, że zdecydowanie jemy za dużo zwierząt, wegetarianizm jest dla mnie przesadą bo dobrze jest dostarczyc organizmowi troche mięsa zwierzęcego ale mogłoby ginąć znacznie mniej zwierząt bo ludzie nie mają aż takiego zapotrzebowania na mięso. Po prostu żrą to bo im to smakuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brzmi apetycznie, spróbuję. A ten makaron ryżowy to jest ten co wygląda jak takie białe żyłki??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak te białe żyłki, może być sojowy albo ryżowe , na stronie http://www.ilewazy.pl/porcja-makaronu-chinskiego-sojowego pisze że porcja ma 205 kcal, ale zawsze można przeciąć na pół i wtedy już tylko 100 :) Sos kupuję Tao Tao :) w Tesco jest koło kiełków i składników do sushi więc na pewno znajdziesz ;) poza tym ten sos powinien być w większości sklepów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do soloness
Wez sie ogarnij. Jaki ty syf musialas jesc, ze normalne jedzenie ci nie smakuje? Warzywa smakuja jak tektura, olwia z oliwek nie smakuje, herbata zielona nie smakuje, czerwona nie smakuje, nic ci nie smakuje. Pewnie niezle sadlo wyhodowalas na tych zupkach i czipsach. Ohyda. Fuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ty niezły jad wyhodowałaś, mogłabyś się zamienić z prawdziwą żmiją . Nie każdemu smakują warzywa i co w tym dziwnego ? sama pewnie wolisz zjeść hamburgera niż marchewkę aż Cię z tego zgryzota ogarnęła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
faktycznie żmija jak nic. Nie powiedziałam, że mi normalne jedzenie nie smakuje, herbatę piłam zawsze z cukrem więc teraz gorzka jest dla mnie niedobra, warzywa zawsze lubiłam ale w lato, nie jest tajemnica że wiosenne warzywa to nie to samo co letnie warzywa. a oliwa? no nie wiem może na złą firmę trafiłam? właśnie robie sobie sok z pomarańczy i jabłek. Wyciągnęłam starą sokowirówkę, którą moja mama ma chyba ze 30 lat i działa jak burza ! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szamanka widze że jesteśmy w tym samym wieku. A ile masz wzrostu i obecna waga?? Ja mam 154 i waże 60kg, chciałabym schudnąć 10kg, ale wiem że jak już będę miała 53kg to będę dobrze wyglądać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Soloness ja chyba też z tego samego rocznika. Mam 150cm wzrostu i teraz na wadze 43-44 kg. Ale bylo znacznie więcej. W "szczytowej" fazie ważyłam 54 kg:( Dzieki siłowni i zdrowemu, powtarzam zdrowemu zbilansowanemu odżywianiu ubyło mi ponad 10kg. Teraz jeszcze tylko jeden :) pracuje nad ujedrnieniem tego wszystkiego, wyrzeźbieniem mięśni:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam 167 wzrostu i teraz 78 kilo :p planuję spaść jeszcze z 10 kilo i mi wystarczy :) Moja dieta to mż i ćwiczenia chociaż ostatnio mało co ćwiczę i planuję to poprawić ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
essentalia wydaje mi się, ze przesadzasz, Twoje bmi to 19 a od 18,5 jest niedowaga. A piszesz jeszcze, że Twój cel to 42. Czy Ty aby przypadkiem nie masz jakiś problemów bulimiczno-anoreksyjnych?? W szczytowej formie 54?? przecież to górna granica prawidłowego bmi. Ile czasu się odchudzałaś? i jakie ćwiczenia wykonywałaś?? u mnie z ćwiczeniami kipesko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
soloness jak Ci ciężko na diecie i masz ataki głodu - zle się czujesz tzn że masz brak składników w organizmie typu potas magnez fosfor witamin- nie ma czegoś takiego jak dieta cud! organizm ludzki potrzebuje wszystkich składników do prawidłowego funkcjonowania- nie ma nic gorszego jak głodowanie i wyniszczanie sobie organizmu- uwierz mi:) zapraszam na mój topic:) pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Essentiala mi też się wydaje że popadasz w paranoję ;) okej 50 kilo przy Twoim wzroście jest super ale po co mniej. 42 kilo to prawie kościotrup ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Problemy bulimiczno-anoreksyjne? Nigdy w życiu! Wagę zrzucałam przeszło rok czasu. Na siłowni.. 3 dni silowe i 3-4 aerobowe. Bieżnia, stepper, rower, orbiterek. Z siłowych to przysiady z obciażeniem, wykroki, prasy, suwnice, wyciągi, i wiele wiele więcej. Z wagi zadowolona jestem, gorzej z wymiarami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Soloness polecam cwiczenia, nie ma nic lepszego na ładne kształty. Bo co mi z wagi, która ma sie rozumieć bedzie idealna kiedy przez obwisla skórę, będę wyglądać na 5-6 kilogramów więcej? Cwiczenia temu zapobiegna, odpowiednio dobrane.. Zarówno silowe jak i kardio potrafią zdziałać cuda. Ja jem naprawde dużo.. 5-6 posiłków dziennie.. Ostatni białkowy.. I mimo to wygladam coraz lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a możesz pokazać jakieś swoje zdjecie sylwetki, oczywiście zamarz twarz. pleaseeeeee ja za bardzo szaleć nie mogę z ćwiczeniami bo mam arytmie i troche się boje. co do witamin czy pierwiastków to chyba masz racje bo właśnie wypiłam sok z jabłek i pamarańczy i jakby mi głód przeszedł. tylko, że ja nie jestem głodna tak na prawde tylko to psycha. Ja ile bym nie zjadła to wciąż bym jadła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem wściekła na siebie, pomóżcie mi bo nie wiem co mam robić. Mój problem nie polega na złej diecie bo ja odczuwam chęć jedzenie czegokolwiek a nie głód faktyczny. Wiecie co zrobiłam? :( zjadłam obiad a potem mama powiedziała że nie będzie jadła, więc nie mogłam się powstrzymać i zjadłam jej obiad. Byłam tak wściekła na siebie, że poszłam do kibla prowokować wymioty, ale już mnie gardło rozbolało od tego palca, w końcu nie udało się sprowokować wymiotów. Nie chce się wpakować w żadną bulimię. Czułam się po prostu taka najedzona i taka winna, chciałam tylko raz opróżnić swój żołądek. Ciagle chce mi sie jeść, odliczam godziny do posiłku, nie mam siły wytrwać na diecie. Co mam zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Snogii
ZAPRASZAM NA WWW.RAJKOBIETY.PL FORUM DLA KOBIET, JAK STRACIĆ ZBĘDNE KILOGRAMY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waga to też woda hahahaa
czemu ma być ciężko ? jak się z góry zakłada ,że dieta jest kara to łatwo nie będzie , lepiej przyjąć myślenie ,że to zdrowe odżywianie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×