Jak myślicie, co może mi być ?

Od jakiegoś czasu mam bóle w klatce piersiowej, tak po lewej stronie, ale na śrdoku trochę jakby też . Zmian w oddychaniu nie zauwazyłam, duszności nie mam. Mam 15 lat. Jestem straszną panikarą, bo oczywiście od razu zaczęłam wymyślać sobie jakieś śmiertelne choroby, strasznie się denerwuję. Po weekendzie idę do lekarza, ale chciałam też pomocy od was ;) Myślicie, że to od rośnięcia, stresu czy czegoś ? Mieliśćie coś podobnego ?

to może być od rośnięcia. :) powinno ci przejść z czasem samo. jak sie bardzo niepokoisz zobaczysz co powie lekarz. twoje objawy za mało szczególowo opisałas, ale pociesz sie w twoim wieku się rzadko choruje na poważniejsze choroby. tak wiec luz na razie polecam.

To co mam jeszcze dopisać, aby było bardziej szczegółowo ? :) Raz tylko miałam zawroty głowy, funkcjonuję normalnie, a ból pojawia się z 2-3 razy dziennie i trwa z parę minut, nie jest mocny, bo nie sprawia mi żadnych problemów, nie muszę się zatrzymać, usiąść czy coś :)

poczytaj co na ten temat pisze irena wartolowska http://chomikuj.pl/coova/Dokumenty/robaki_Irena_Wartolowska,7758259.doc zmiana diety też wskazana, zbyt duza ilosc nabiału, cukru i białej maki działa abrdzo niekorzytsnie na nasz oragiznm wywołujac tego typu dolegluwosci.

ale ja nie mam przecież objawów pasożytów

masz

jakiś nerwoból, przejdzie.