Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość świadkowa!

Do końca czerwca zrzucić 8 kg ! Jestem świadkiem na ślubie!!!

Polecane posty

Gość świadkowa!

Hej,30 czerwca tj za 43 dni będę świadkiem na ślubie mojej ukochanej siostrzyczki chciałabym wyglądać ładnie i zgrabnie oraz kupić sukienkę nie zwracając uwagę na to co zakryje ale jak będę wyglądać i czy mi się spodoba. Może nie mam nadwagi ale bardzo obfite biodra i pupę . Mam 173 wzrostu i ważę 66.1 kg moim marzeniem jest schudnąć 8.1 kg i wyrzeźbić sylwetkę. Zrobię wszystko aby dobrze sie czuć w swoim ciele w tak ważnym dniu dla mojej siostry jak i dla mnie. Proszę o wsparcie i rady wszelkie wezmę pod uwagę. Jeżeli ktoś chce się przyłączyć szczerze zapraszam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świadkowa!
Mój plan.... nie jeść słodyczy ewentualnie raz w tygodniu kostkę gorzkiej czekolady , ograniczyć chleb do minimum max kromkę dziennie i to w godzinach porannych , ziemniak max 1 na 3 dni i to w mundurku bez sosu , mięso i ryby pieczone, duszone lub smażone bez tłuszczu, dużo warzyw , owoce rano , dużo białka w postaci serka wiejskiego , twarogu , jajek mięsa, fasoli i ryb. Generalnie mało jedzenia i zdrowo jako przekąski jabłko lub batonik musli i włączyć ruch - 30 minut dziennie rowerka stacjonarnego. Zobaczymy jakie będą efekty...mam nadzieję, że jak najlepsze. A Ty jaki sposób wybierasz?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja schudłam prawie 10kg w podobny sposób:). Z tym, że baaardzo mało ćwiczyłam, ale jadłam o ok połowę mniej. Zero białego pieczywa, ziemniaków i słodyczy. Ostatnio zrobiłam sobie dłuższą przerwę w diecie, a teraz znowu uderzam. Tym razem do diety dorzucam ruch- jazdę na rowerze. I też idę na wesele pod koniec czerwca:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świadkowa!
Ile czasu zajelo Ci zrzucenie 10 kg?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakieś 1.5 miesiąca. To było trochę za szybko, lepiej jest chudnąć ok 1kg na tydzień. Tyle, że na początku waga szybko spada i taki szybki spadek wyszedł mi trochę "niechcący":P. I jak się nie ma nadwagi to kilogramy wolniej lecą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świadkowa!
Ja mam to do siebie, że mi na samym początku sppada po ok 0,7 kg na dzień ale pożniej to sie stabilizuje. Mi zalezy nie tyle na wadze ale bardzo na obwodach. bo wygladam fatalnie i to nie tylko moje zdanie.... niestety :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świadkowa!
Zrozumiałam co "autor miał na myśli" :P:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świadkowa!
Przez 1,5 miesiaca nie jadlas slodyczy, chleba, ziemniakow makaronu ryzu etc ?:) wcale? zero?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świadkowa!
Musze schudnąć, bo zaczynam sobie juz wmawiac rozne glupstwa a wiem, ze moglabym sie bardziej zapuscic :)Mam nadzieje ze uda mi sie ladnie wygladam z czego najbardziej schudlas przez te 1.5 miesiaca ?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W sumie to tak nie do końca pamiętam, czy to było takie totalne ZERO. Odchudzałam się przez połowę stycznia i w lutym, więc dość dawno. Ziemniaków i białego chleba na pewno nie jadłam wcale. I tak się do tego przyzwyczaiłam, że nie jem ich nadal... Pozwalam sobie tylko na odrobinę ziemniaczków na niedzielny obiad:). A co do słodyczy, to pewnie z raz-dwa razy na tydzień coś małego zjadłam, bo bez tego nie umiem żyć:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świadkowa!
ooo witamy :) czekałam czekalam i sie doczekalam :):) grubaski ?:) hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam typową figurę gruszki, masywne uda i wielki tyłek. A schudłam przede wszystkim z brzucha... Z ud i pupy też, ale znacznie mniej. Wyglądam teraz jeszcze bardziej komicznie, dlatego teraz planuję jeździć rowerem żeby właśnie tłuszczu z nóg się pozbyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świadkowa!
No to tak jak ja i bardzo chcialabym wlasnie z ud i pupy i\oraz buzi bo jestem pyza normalnie!!:):) dzisiaj zjadlam s batonik musli 2 sniadanie jablk oobiad serek wiejski podwieczorek jablko kolacja kanapka z konfitura wiem ze malo i niezdrowo ale nie bylam przygotowana na diete szczerze mowiac dlatego tak to wygladalo dzisiaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świadkowa!
wiem wiem ale bylam na szybkich zakupach i wpadly mi w rece wiec kupilam , mam 24 lata a Ty ?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świadkowa!
Nigdy nie wymiekam !!:) moge jeden dzien milczec ale zawsze wroce !!:) zaczynamy dzisiaj moze jeszcze wieczorkierm pojezdze na rowerku chociaz sil mam malutko po calym dniu w pracy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świadkowa!
Co jutro jesz? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To się cieszę:D Byłam już na kilku wątkach, które padły. Wchodziłam nawet wtedy, jak się nie odchudzałam. Nie wiem co będę jadła, nie mam konkretnego planu... Na śniadanie chyba sobie zrobię owsiankę, jakoś mam ochotę:D. A ty, już wiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świadkowa!
Witam, witam i o wagę pytam :) Więc wchodzę dzisiaj na wagę a tam 1.1 kg mniej czyli 65 kg :)! wiem ze to woda ale przeraza mnie jak musialam "spuchnac" od jedzenia ktore do tej pory jadlam ...dzisiaj menu s kawa zbozowa z mlekiem kanapka chleba pelnoziarnistego z 2 plastrami sopockiej poledwicy i 1/2 pomidora ze szczypiorem:)2 sniadanie 4 morele obiad bialy ser z peczkiem rzodkiwewk Jak wroce z pracy moze jakas zupke skombinuje czy cos na podobe jeszcze nie wiem - wyjdzie w praniu:) Milego dnia wszystkim ja wlasnie zaczynam prace :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świadkowa!
Co proponujecie na obiadek dziewczyny?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wybacz, ale ja tu w ciągu dnia raczej nie zaglądam, chyba że pada i /lub się śmiertelnie nudzę;). Ja dzisiaj zjadłam niby niewiele, ale obiad trochę niedietetyczny:/. Śniadanie mała kromka chleba pełnoziarnistego, 2 plasterki szynki, pół pomidora. Obiad 4 pierogi z pieczarkami, kolacja jogurt 0%tłuszczu z musli, mała kromka chleba i szklanka chudego mleka. Wiem, że jem za duże porcje, ale za rzadko, ale nie mam czasu... Dzisiaj też jeździłam prawie 2h na rowerze:). I trochę plewiłam w ogródku- zalicza się do ruchu:). Mam nadzieję, że jutro waga będzie łaskawa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×