Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

mała56

Starania o maleństwo

Polecane posty

Tak kasiek, brałam antykoncepty wcześniej... wtedy nie byl to niezwykły widok, mialam robione usg piersi i wszystko było ok, u lekarki byłam, obejrzała biust..a jak zobaczyła wyciek to sie normalnie wystraszyła, w trybie pilnym usg jeszcze w tym miesiącu.. nie jest za wesoło bo podejrzenie padło na brodawczaka piersi który jest łagodną zmianą nowotworowa i zazwyczaj nie zagraża niczemu, ale sie je likwiduje bo niestety moga ulec zezłośliwieniu jak to ładnie lekarka ujeła.No i do onkologa bede musiała sie zgłosić jeśli jej sie wyniki nie spodobają.. zanim zacznie mi prolaktyna sie zajmowac musi miec pewnośc ze jestem ok, bo jesli nie to będe musiala wybierac miedzy leczeniem a ciążą, a tego to serio nie chcę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia04021991
o kurde ale powazna sprawa. zapytalam czy bralas anty bo ja bralam lata odstawilam rok temu w lipcu i pierwszy raz slysze cos takiego ze podczas brania tabletek wycieki z piersi to norma. moim zdaniem ta lekarka byla w tej kwestii niekompetentna, bo moja jaka byla taka byla ale co wizyte badala mi piersi i pytala czy cos nie wycieka. moglo byc tak ze podczas brania tabletek poprostu sie ta choroba ujawnila wlasnie przez ich dzialanie i powinna juz wtedy cie gruntownie przebadac i wziac pod uwage to co teraz wziela. to co teraz musisz odroczyc swoja ciaze? trzymam kciuki za ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak właśnie..... :-( bo jesli wyjdzie ze musze przyjmowac leki i jednoczesnie zaciążę to bedę musiała wybierac miedzy moim zdrowiem(życiem) a dzieckiem.... a tego bym nie przezyła chyba. jestem w 25 dniu cyklu raczej na stówę nie zaciążyłam bo niby jak bez owulacji! Więc następny miesiąc nie będę sie starac a potem znów! mam nadzieję ze to tylko strachy na lachy, nie będę sie przeymować i fiksować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia04021991
no ja tez wlasnie zadnych wyciekow nie mialam. i wogole dobrze sie czulam. zero dolegliwosci. a teraz jak nie plamienie to brzych boli. jak nie urok to sraczka... a nie myslalyscie czasem dziewczyny ze to wlasnie przez branie tabletek nie mozemy zajsc w ciaze? olka wszystko bedzie dobrze. najwazniejsze pozytywnie myslec. to teraz jak sie ladnie wyleczysz to przegonisz nas wszystkie i bedziec sie pierwsza cieszyc dzieciatkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia04021991
mala patrzylam na twoj wykres i masz malo sluzu prawda? jedz duzo marchwi to pomaga go wydzielac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć laseczki , z tym wyciekiem to u mnie lata juz powiem wam.Moja córa ma ponad 11 lat i pół roku była na cycu, i od tamtej pory zawsze jak ściskałam sutka to miałam kropelki niezidentyfikowanej cieczy. Moja poprzednia ginekologiczka nie uważała tego za jakiś niepokojący objaw, jak wróciłam do polski i zapisałam się do mojej obecnej ginekolog to tez nie przejeła się tym zbytnio, tak jak wam pisałam miałam robione badania dwa lata temu i było wszystko ok, wiec uznała pewnie ze taki mój "urok" a teraz sraczka że to jakiś nowotwór może być, masakra jakaś, Do tego powiedziała mi ze prolaktyna zajmiemy się jak się wyjaśni co to za substancja się wydobywa, pytała o miesiączki czy pojawiają się regularnie , no pojawiają się wiec mówiła ze prolaktyna powinna być ok, inaczej miałabym nieregularne krwawienia, o braku owulacji nawet jej nie mówiłam bo jaka mam pewność ze komputerek na ovu dobrze to rozpoznaje, przecież to tylko maszyna, program jakiś, to nie to samo co mój organizm. A na bank przez branie antykonceptów trudniej,piszą nawet że organizm potrzebuje średnio pół roku do roku żeby wrócić do równowagi, no i ja jestem tego ewidentnym przykładem, do tego mój wiek też robi swoje, nie ma co się łudzić!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tydzień przed miesiączka owulacja??????? no zajefajnie serio, ale jestem złaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa !!! nici z dzieciątka, pech jak nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia04021991
olka ja tez mialm tydzien przed okresem, bo napisali mi ze w tamten piatek mialam owulacje a na ten mam miec okres i nawet dzis na detektorze oznak ciazy dostalam 6 punktow ale podchodze do tego sceptycznie bo tez sadze jak ty ze to w koncu tylko maszyna a ja niekoniecznie moge dobrze zinterpretowac wysokosc szyjki lub cos innego... no ja nie biore cale 11 miesiecy tabletek i od pierwszego dnia gdy odstawilam ani razu sie nie zabezpieczalismy ale dziecka nie ma... ogladalam dzis na tvn style 7kobiet-ciaza i pokazywali tam jak kobieta rodzila w wodzie i cesarke. ale najwspanialszy byl moment jak dali to dziecko mamie... wylam jak bobr. ogladalam i wylam w glos...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasia tylko u ciebie na wykresie jest owulacja zaznaczona linia ciągłą wiec ovu jest pewne ze owulacja wystąpiła, a u mnie przerywana linia wiec prawdopodobieństwo.ja pierdule, jak ja w 24 dniu cyklu niby owulkę miałam to plus 14 daje38 dni.... masakra jak takie cykle bym miala,,,,,, az strach pomysleć, ja takich programów nie oglądam bo za słaba jestem, za bardzo sie wtedy dołuje że one już maja upragniona dzidzie a ja NIE!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia masz racje-sluzu mialam bardzo malo i dlatego wydaje mi sie ze przegapilam owulacje no i te temp tez sa tak w caly swiat. To albo ze mna jest cos nie tak albo te elektroniczne termometry nie sa wiarygodne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia04021991
wiesz co mala ja tez mam elektroniczny i noe narzekam zeby cos bylo nie tak. a u ciebie olka to naprawde 3 swiaty i pol ameryki. wspolczuje. na jutro mam termin @ trzymajcie kciuki zeby nie przyszlo. nic mnie nie boli, nic nie zwiastuje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez mam termin@ na jutro:) od przyszlego miesiaca zaczne ponowne obserwacje i zobacze jak bedzie z ta temp. Trzymam kciuki i mam nadzieje ze na tescie beda dwie kreski:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja za was trzymam kochane kobietki mocno te moje kciuki.... ja mam zespół napięcia przedmiesiączkowego, wiec ból głowy, pierdzę okrutnie!nerwowa jestem okropnie i w ogóle zła jak nic, a dziś mi mąż prawie zasłabł tak go w sercu zakuło, to już któryś raz się powtarza i do tego serce mu bije nie równo, w pon do lekarza... Mówie wam Kasia i mała serio trzy światy... ja u psycholi wyląduję, nic dziwnego że nie moge zaskoczyc jak u mnie jak na marszałkowskiej. jak nie urok- to sraczka, Na stówę @ mnie nawiedzi juz to czuję a skoro czuje to mam fantastycznie krótka fazę lutealną a co z tym się wiąże marne szanse na zagniezdzenie ewentualnej ciąży, coraz lepiej poprostu! Idę spać... jutro nowy dzien a u mnie jak zawsze : daleka droga do raju!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia04021991
dobra, jest piatek godz 11.44 nic nie boli, zla nie jestem, humor zajebisty... okresu nie ma narazie. ale nie ma co sie za wczesnie cieszyc. ale gazy mam jak ty olka... moze to od kapusty hihi a tak nawiasem mowiac olka i tak jestes na lepszej pozycji bo z tego co czytalam masz juz chyba jakies potomstwo a my z mala zaczynamy od zera...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia04021991
pocisze cie olka ja tez mam owulacje przerywana linia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a to nie miła niespodzianka, miałaś przecież ciągłą linię, zmienili Ci linię, ciekawe dlaczego, jaki faktor owulacji nie potwierdza u Ciebie, u mnie to śluz .Ja dziś jakby trochę spokojniejsza, choć brzuch mi puchnie, organizm juz wodę zbiera..... zawsze przybieram przed @ . Do tego jakiś wirus chyba powala młodych bo pierwsza była córa mojego męża , potem moja córa a teraz synala powaliło...bolą ich brzuchy, maja mdłości i rozregulowane wypróżnianie, masakra co nie. Widzicie pisałam że u mnie jak nie urok to sraczka ale nie pisałam przecież z tą sraczka na poważnie! a tu proszę, mówię i mam ech! Idę galaty mężulkowi zrobić, lubi- niech ma,a takie pikantne że paszcze wypala :-) Jak się czujecie ??? Jak podbrzusze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do dzieci to zobacz kasia ile ja mam lat, i z nimi nie miałam problemu, niemal odrazu zaskoczyłam, a teraz pod górę, ciesze się że je mam, bardzo, uwielbiam je i jestem wdzięczna za nie... ale to są dzieci z mojego pierwszego małżeństwa, a ja bym chciała z obecnym mężem też wspólne dziecko :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasia, wskoczyłam jeszcze raz na ten Twój wykres i wiesz co..... wydaje mi się że plamienie może być objawem implantacji wiesz, może się udało!!!!! Kiedy chcesz sprawdzać??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) u mnie bole jak na okres ale poki co @ nie przyszla i tez mi sie pruje co nieco ale to chyba po kapuscie z grochem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
grunt to dostęp świeżego powietrza! Pogoda ładna, cieplutko więc biorę moje psiny na konkretny spacer, a wy? Macie zwierzyniec jakiś???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przepraszam, że się wcinam
cześć dziewczyny :) tak sobie poczytałam ostatnią stronę Waszej konwersacji i nie pamiętam, która pisała, że czuje że dostanie @ bo ma zespół napięcia przedmiesiączkowego. Trzy słowa na pocieszenie jak było u mnie :) : - był seksik, nawet powiedziałabym z premedytacją by zajść w ciążę ;) chyba w dzień owulacji. Ale myślałam, że skoro miesiąc wcześniej w podobnym czasie się kochaliśmy i nie wyszło to i tym razem się nie uda.. - dwa dni przed spodziewaną @ miałam takie humory, że nie wiem, wredna i podła chodziłam, byłam zła dla mojego męża. Biedny.... Myślałam sobie, no nieźle, teraz to już mam pewność że przyjdzie @ bo napięcie jak nigdy! - bolał mnie brzuch jak na @, miałam podwyższoną temp. Oczywiście nie powiązałam tego z ciążą, dwa dni spóźniał mi się @ i zrobiłam test. Druga kreska meega niewyraźna, po powrocie z pracy powtórzyłam i tadam, były 2 krechy!! :) Obecnie jestem w 17tc. Więc to napięcie przedmiesiączkowe może być też sygnałem CIĄŻY tak jak w moim przypadku :)) Powodzenia staraczki!! Wam też się uda!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam sunie ze schroniska i kotke z domu mojego M,obie po steryzilacji wiec malych bawic nie bede. Z ovufriend wynika ze wczoraj powinnam dostac @, rano troche bolal mnie brzuch ale teraz juz czuje sie normalnie. Przepraszam to u Ciebie te klasyczne objawy ciazy byly nieco inne:) ja to sie boje tylko tego ze znowu @ mi sie zatrzymal-bo w 2009 roku lezalam na to w szpitalu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do przepraszam że sie wcinam-super historia, szczerze zazdroszcze lecz u mnie nie ma podwyzszonej temperaturki i zbieram wodę, nie dopinam spodni jak zawsze na kilka dni przed miesiaczką :-( ale historia cudna! życze kolejnych miesiecy ciąży w błogim spokoju i lekkiego porodu oraz pieknego rumianego zdrowego jak przysłowiowy koń dzidziusia!! :-) mala56 jak sie nazywa psina??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i na bank Ci sie nie wstrzymał okresik... pewnie ciąza sie szykuje, kiedy testy robicie laseczki??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeny juz dwa razy się rozbeczałam bez ważnego powodu! raz bo mąż chciał mnie zabrać do mc.donalda(wiem niezdrowe i tuczy) a ja wiem ze nie powinnam i sie poryczałam a potem film oglądałam i znowu łezki, a u was jakie nastroje??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ze schroniska miała imie Gaja ale ja mowie na nia Zabcia. A co do nastroju to bardzo dobrze sie czuje jesli chodzi o humory ale nie wiem czy mam anemie czy cos,bo nieraz mam zawroty glowy od jakiegos miesiaca a jak sie schyle i szybko wstane to az mi sie ciemno przed oczami robi. A jak do poniedzialku nie bede miala @ to zrobie test ale i tak wiem ze bedzie negatywny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przepraszam, że się wcinam
Olka77- ja też jak zwykle przed @ nie dopinałam spodni ;) miałam typowe objawy zbliżającego się okresu, ból brzucha, w dole pleców, zawsze przed @ mam mniejszy apetyt i wtedy też tak było a i tak przybyło mi z 2kg. Byłam pewna na bank, że dostanę okres. Jak dwa dni po terminie @ szłam do apteki przed pracą to miałam taką wielką nadzieję, że zobaczę dwie kreski. Nawet do pani z apteki powiedziałam żeby kciuki trzymała :) W życiu zrobiłam nie wiem, może z 10 testów wcześniej i każdy był negatywny, bałam się że się jednak rozczaruję. Na szczęście bylo inaczej, do tej pory mam trzy testy, które zrobiłam, nawet na tym pierwszym dalej widać delikatną drugą kreskę, na pamiątkę zostawiłam :) Potrafię się wczuć w Waszą sytuację, mimo że jakoś długo nie walczyliśmy żeby zajść w ciążę to doskonale Was rozumiem, jako kobieta. U nas było jeszcze tak, że w nocy kiedy poczęliśmy małe kochaliśmy się tak po prostu. Wiedziałam, że chyba mam wtedy owulację, bo cykle zawsze miałam jak w zegarku 28 dni i chciało mi się bardziej wtedy do męża przytulić :) Tak od siebie tylko napiszę, że dziewczyny może kochajcie się z Waszymi mężami w chwilach, gdy macie na to ochotę, tak po prostu, z myślą o tym żeby było fajnie, dziko. Bawcie się dobrze a w końcu zaskoczy :)) Olka dziękuję Ci ślicznie za te przemiłe słowa!! Najgorsze dla mnie były pierwsze 12 tygodni, bo to największy strach o ciążę. Teraz ciut wyluzowalam ;) Będę Was dopingować dalej i pewnie za jakiś czas przeczytam na tym topicu "hurrra, udało się, są dwie krechy" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×