Mam 27 lat i nie mam nic

nie szukaj sobie nikogo na siłe..wkoncu pojawi sie przed Toba ON.. gwarantuje ci to.. kazda milosc jest pierwsza..niewazne czy jest 2 , 5 czy 10.. kazdego kochamy za cos innego, wiec predzej czy pozniej spotkasz ta osobe..wierze w to :) i Ty tez uwierz.. kazdy ma zle okresy wzyciu..ale przetrwasz to i potem bedzie dobrze..musi byc rownowaga, raz jest zle..raz dobrze :) trzymma za ciebie kciuki, napewno sie wybijesz..obierz sobie cel w zyciu i do niego dąż..jelsi bd siestarac zostanies doceniona.. wiem ze i tak Ci sie nie usmiecha..ale byc moze to przejsciowe.. moze bd lepiej :):)

Tak wyznaczyłam sobie cele i będę do nich dążyła. Nieważne,że inni będą mowili ,że jest za póżno, albo jest to bezsensu.

na nic nigdy nie jest za późno i nic nie jest bez sensu, i nie pozwól sobie tego wmówić!! :) ja stary dziad mam zamiar się na rolkach nauczyć jeździć i przy tym nie połamać, chociaż też się śmieją po co mi to :P

jak Ty "p9o8i6yutrew" nie jesteś sama.. i tyle samo lat..