Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Wataro joke

Czy mam u niej szanse?

Polecane posty

Studiujemy na jednej uczelni. Kiedyś coś powiedziałem do niej koło dziekanatu jak odchodziła. Nie ważne. Później spotkałem ją w tramwaju i ona nie mogła mnie skojarzyć bo non stop się gapiła na mnie a mi też się wydawało że ją znam. Kiedy zobaczyła mnie na uczelni to się uśmiechnęła jak szedłem. Teraz widziałem ją ze 2-3 razy ale ona tylko spojrzy i nic więcej. Nie daje mi żadnych znaków. Czy myślicie że jest sens w ogóle się koło niej zakręcić czy odpuścić. Jak bym jej się podobał to by dawała mi jakieś znaki, choćby dłuższe spojrzenie a tak nie jest. w

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jakich do diabła znaków oczekujesz? ze na Twoj widok sciagnie majtki , czy co :O? może podejdz do niej i umów sie na kawe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Palomaaa
A może zacznij jej mówić "cześć"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Takich jakie kobieta zazwyczaj wysyła gdy chce abym podszedł, powiedzmy długie spojrzenia do tego bawiąc się włosami itp Wiem jak czytać mowę ciała kobiety ale w jej przypadku nie daje żadnych znaków świadomych czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o rany, wiedziałam, że padnie nieśmiertelny przykład bawienia sie włosami:D:D Chłopcze, ze tak powiem, w prawidłową interpretację niewerbalnej komunikacji na korytarzu to sie nie baw, tylko lepiej zacznij działac. zacznij od prostego: czesc, co powiesz na kawe? to działa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdds
Prosze, jakie znów bawienie się włosami.. to jest takie prostackie... jeśli Ci się podoba, to zagdaj, nawet możesz się zapytać na czym jest dokładnie z kim ma jakie zajęcia czy co kolwiek, ale nie czekaj na bawienie się włosami.. przepraszam lokami ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem dlaczego to prostackie. To dobry znak. Po prostu ja staram się nie podchodzić do dziewczyn którym się nie podobam. Musi wykazać minimum zainteresowania. Nawet jak umówi się na kawę to jeszcze nic nie znaczy. Zazwyczaj jest tak że taka kobieta której się nie podobam będzie mnie zwodzić, odkładać spotkania albo już więcej się nie odezwie. Dlatego wolę te zainteresowane mną kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nie jest prostackie, tylko bardzo zwodnicze i własnie o niczym nie świadczące. Jezeli nie zgodzi sie na kawe- problem z głowy, jezeli tak- może coś z tego wyniknie. Poza tym jest wiele dziewczyn, którym możesz sie podobac , ale przy bliższym poznaniu możesz zupełnie tracic na atrakcyjności i odwrotnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No z tym ostatnim zdaniem to masz racje ale co do tych włosów to dlaczego uważasz że to jest zwodnicze? One to robią nieświadomie. Po prostu jak ktoś im się podoba to poprawiają włosy lub zaczynają się nimi bawić, często też odsłaniają szyje przekładając włosy na jedną stronę. I do tego dochodzi jeszcze wzrok taki zwodniczy i mase innych rzeczy w zależności od kobiety. Więc jest jasne że dają sygnały aby zagadał. Te które tego nie robią uznaje że im się nie podobam. Natury się nie oszuka i po co mam się narażać na odrzucenie skoro mogę podchodzić tylko do tych które wykazują minimum zainteresowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wataro joke pierwsza podstawowa zasada , o której zdajesz sie nie pamiętac/nie znac jej: ZAWSZE mowę ciała odczytujesz w kontekście całej sytuacji, i osoby. Bawienie sie włosami jest jednym z mniej wiarygodnych syganałów zainteresowania. Ja np. zawsze dotykam włosów i bawię sie nimi,bez wzgledu na to czy widzę faceta pięknego niczym Brad Pitt, czy jakiegoś trolla. A dlaczego? bo tak mam i nie ma to żadnego podtekstu seksualnego ( co niestety przez takich jak Ty bywa mylnie interpretowane). Patrz na stopy... one nigdy nie kłamią:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaaaaaa5555555555
hmmm... a ja myśle, ze powinieneś ją jakoś poderwać, i że ona czeka na jakiś Twój krok :) byłam w podobnej sytuacji kiedyś... znałam się z nim tylko z widzenia (w sumie do tej pory tak zostało), wizualnie mi się podobał, uśmiechałam się do niego czasem, ale nigdy pierwsza nie podeszłam, bo stwierdziłam, że jeśli działa to w dwie strony, on powinien zrobić ten pierwszy krok. Poza tym wolałam jakby on do mnie podszedł :) i tak było dobre parę miesięcy. I tak się stało, że w końcu ja kogoś poznałam, a od jego znajomego (przypadkowo na imprezie) dowiedziałam się, że mu sie podobam i teraz on pluje sobie w brodę, że do mnie wcześniej nie zagadał :) ale od tej pory mówi mi "Cześć", i to w wyjątkowych sytuacjach... jak już idziemy niemalże "Twarzą w twarz" .. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×